eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeminister pracy Patera a komusze podatkiRe: ZUS daj nam LUZ, bylo:minister pracy Patera a komusze podatki
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: " Marek" <m...@W...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: ZUS daj nam LUZ, bylo:minister pracy Patera a komusze podatki
    Date: Thu, 9 Sep 2004 07:13:49 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 87
    Message-ID: <chovrd$sgm$1@inews.gazeta.pl>
    References: <X...@2...180.128.20>
    <chm86u$g01$1@atlantis.news.tpi.pl> <chmeel$ffr$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <chmum6$df9$1@inews.gazeta.pl> <chn41a$tm$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <chn7e1$mm3$1@inews.gazeta.pl> <chnea7$65$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: c39-169.icpnet.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1094714029 29206 172.20.26.235 (9 Sep 2004 07:13:49 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 9 Sep 2004 07:13:49 +0000 (UTC)
    X-User: marek9993
    X-Forwarded-For: 172.20.6.164
    X-Remote-IP: c39-169.icpnet.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:126337
    [ ukryj nagłówki ]

    Józek <s...@p...onet.pl> napisał(a):

    > W dużej mierze się z Tobą zgadzam, ale niestety powrót do tamtego ustroju
    > było by bezsensem.
    Powrót do dokładnie tego samego byłby oczywiście bezsensem, ale ten ustrój
    jest krytykowany za całokształt bez analizy tego co było dobre, bo to było
    dobre jest teraz niepoprawne politycznie. Poza tym więcej do powiedzenia
    i decydowania mają ci, którzy zyskali na zmianie ustroju, a ci którzy stracili
    nie wierzą, że to można zmienić.


    > Komunizm to świetna sprawa, ale my jesteśmy ludzimi jakimi jesteśmy i do
    > komunizmu nie dorośliśmy.
    Zgadzam się, ale dorośnięcie jest teraz trudne. Propaganda sukcesu w wydaniu
    kapitalistycznym jest tak głośna, że jeszcze dużo ludzi wierzy w swój sukces
    w kapitaliźmie. Ludzie nie rozumieją, że taki "sukces" osiągnie niewielu,
    a i tak ten ich "sukces" jest tylko POŻYCZONYM kawałeczkiem sukcesu szefa
    czy właściciela firmy. Ten pożyczony kawałeczek sukcesu ma zmotywować
    najemnego do dalszej pracy dla pomnażania sukcesu szefa.
    To coś podobnego do obrazka, który ksiądz daje dziecku, żeby je zmotywować
    do cotygodniowego wyciągania pieniędzy ze skarbonki lub od rodziców
    i przynoszenia ich do kościoła.
    Producenci trującego żarcia w torebkach czynią podobnie. Wkładają różne
    śmieci do torebek i w reklamach nakłaniają dzieci do kolekcjonowania
    (czytaj: kupowania tego żarcia).
    W kapitalizmie najemny jest rolowany przez każdego, a utzymanie kapitalizmu
    zależy od ilości tych, którym się wydaje, że nie są rolowani.



    > PRL można zbyt dużo zarzucić, wtedy nie ważne ile kto pracował a czym więcej
    > tym miał mniej, zawsze robiono to co nikomu nie było potrzebne.
    Nie wiem jak teraz, ale w PRL-u było możliwe coś takiego, że jako informatyk
    zostałem przyjęty na pensję 50% większą niż leniwa księgowa, a po 4-5 latach
    ta leniwa księgowa zarabiała już dużo więcej od mnie.
    Jak było tak było, ale wtedy zarabiać na swoje utrzymanie mógł każdy - jeżeli
    tylko chciał.


    > Jestem już 6 rok na bezrobociu i w Twoim wieku.
    > Mam lepsze rozwiązanie: Zamiast prawa do pracy , Gwarancja pracy w
    > Konstytucji.
    Nie kumam jaka ma być różnica między prawem, a gwarancją :)
    Art.65 p.1 i p.5 w zasadzie powinny załatwić sprawę. Tylko kto honoruje
    te konstytucyjne prawa najemnych.
    Ja jestem ponad 2 lata bezrobotny. Między innymi dlatego, że moja kariera
    zawodowa rozpoczęła się pod koniec lat 70-tych i jestem wkładany do jednego
    wora z takimi pracownikami, którzy opierali się o łopatę, a jak się złamała
    to o betoniarkę :) Nie przebieg pracy w CV świadczy o mnie, ale rok
    ukończenia szkoły.
    No chyba, że 48-letni informatyk łapie się pod ustawowe wyjątki określone
    w Art.65 p.1, a ja o tym nie wiem :)


    > Przeczytałem stronę i z ostatnią tezą zgodzić się nie mogę.
    Dlaczego? Czyżbyś też ulegał kapitalistycznej propagandzie mimo, że jesteś
    szósty rok na bezrobociu? Przecież kapitalistyczny system jest antyspołeczny
    od korzeni :) Tzw. "wolna konkurencja" powoduje, że kapitalista przegrywa
    tylko wtedy, gdy nie uda mu się sprzedać produktu, a najemny przegrywa
    zawsze. Zwłaszcza gdy przestaje być potrzebny. To kapitalizm spowodował
    to, że jedni są nielegalni, a inni niepotrzebni. Decyzja kwalifikacji
    zależy tylko od humoru i potrzeb gburowatych dwunożnych worków pieniędzy.



    > Oczywiście podatki nie mają nic wspólnego ani z rozwojem ani bezrobociem,
    > jest to mydlenie oczu
    >
    Jasne. To jest tak jak z jajcarską wprawdzie ale fantastycznie oddającą
    problem definicją księgowości: księgowość to są działy i wydziały, żeby
    gały nie widziały gdzie się pieniądze podziały :)
    Bezrobocie jest potrzebne tylko i wyłącznie do tego, żeby zapłacić
    pracownikowi mało pod hasłem: stu czeka na twoje miejsce.
    W konieczność istnienia bezrobocia wierzą tylko ci z najemnych, którzy
    pracują. Im ktoś dłużej na bezrobociu, tym mniej wierzy w sens tego systemu.

    W Polsce udało się kapitalistom ustawić bezrobocie na takim poziomie,
    który jest nie do pomyślenia w innych krajach UE. Pozwala to na utrzymywanie
    pensji na bezczelnie niskim poziomie. Bezrobocie jest za duże
    żeby gospodarka i ludzie mogli funkcjonować normalnie, a za małe żeby wywołać
    kolejny zakręt historii.

    Marek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1