eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeUstawowy wymóg podawania kwoty wynagrodzenia na oferowanym stanowisku?Re: Ustawowy wymóg podawania kwoty wynagrodzenia na oferowanym stanowisku?
  • Data: 2013-03-19 11:12:05
    Temat: Re: Ustawowy wymóg podawania kwoty wynagrodzenia na oferowanym stanowisku?
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2013-03-19, Jaskiniowiec <jaskinia@jurajska> wrote:

    [...]

    > Ok, przyjmijmy że podajemy "swoje oczekiwania finansowe". Zadowoleni
    > jedziemy na spotkanie, a dopiero tam dowiadujemy się, że firma nie jest w
    > stanie sprostać naszym oczekiwaniom i _prosi_ o podanie mniejszej kwoty...
    > (nadal nie podaje, jaką kwotę jest w stanie zaoferować).

    To się negocjuje zwrot kosztów przejazdu _zanim_ tam się pojedzie.

    > Proszę pamiętać, że osoba taka musi stracić często dniówkę i pieniądze
    > na przejazd.

    A przedsiębiorca chcący uzyskać kontrakt to nie?

    > Pomijam już fakt, że można albo na szybko przemyślec i ulec szantarzowi, albo
    > podziękować grzecznie (lub w zależności od kultury i temperamentu, pizgnąć
    > drzwiami), ale kto zwróci przynajmniej pieniądze?

    Podjąłeś ryzyko biznesowe, dlaczego oczekujesz że ktoś za Ciebie będzie
    je opłacać, jeśli sobie tego nie umiesz wynegocjować?

    > Owszem, taka sytuacja może się również zdarzyć, gdyby był obowiązek
    > podawania przez pracodawców kwoty wynagrodzenia w ogłoszeniach, jednakże
    > wówczas działałby organ nadzorujący, który mógłby ukarać takową nieuczciwą
    > firmę,

    Że kurde co Ci się jeszcze przyśniło? Kolejna instytucja na którą trzeba tracić
    czas i łożyć z podatków, a która służy do ułatwiania życia niedojdom? o.O

    > Przyjmijmy inny scenariusz - podajemy kwotę, firma zaprasza nas na
    > spotkanie, po czym informuje, że się z nami skontaktuje. Ok, naturalna
    > kolej rzeczy, poza tym na jedno miejsce pracy jest wielu chętnych. ALE na
    > drugi dzień zgłasza się inna osoba, która oferuje mniejszą kwotę, przez co
    > jesteśmy z automatu wyrzucani do kosza, jeśli głównym kryterium wyboru dla
    > pracodawcy są oczekiwania finansowe (a tego nie wiemy).

    Życie. Przedsiębiorcy konkurujący między sobą też tego nie wiedzą, a patrz
    - potrafią.

    > Ba! Firma juz się nie odzywa i nie informuje o dalszym etapie rekrutacji,
    > więc nie mamy nawet świadomości, co zdecydowało o takim a nie innym wyborze.

    A ktoś Ci zabrania przebierać w ofertach i wybrać najlepszą?

    > Czy to lepsze referencje konkurenta, czy tez może niższe oczekiwania finansowe,
    > czy inna magia...

    Znaczy teraz żądasz wyłączenia wolnego rynku i nakazania zatrudnienia wg
    kolejności zgloszeń, czy jak?

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1