eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNajtrudniejsze czyności w szukaniu pracy › Re: Szukanie nowej (lepszej?) pracy
  • Data: 2003-03-14 23:19:31
    Temat: Re: Szukanie nowej (lepszej?) pracy
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    =?iso-8859-2?q?=22Rafa=B3=22?= <k...@g...ox.pl> writes:


    > > bierz to co masz, a jak juz bedziesz w nowej pracy, rozgladasz sie za
    > > nastepna. dostajesz lepsza oferte? mowisz obecnemu pracodawcy, ze masz
    > > lepsza za tyle i tyle. polepsza ci warunki czy woli zebys odszedl? jak
    > > nie, to odchodzisz do drugiej pracy, lepszej. proste? oczywiscie to
    > > wymaga raczej pracy nie na etat.
    >
    > Zdajesz sobie sprawę, że właśnie wykształciłaś nowego SKOCZKA?

    nie.
    to jest normalne postepowanie, tak samo jak normalnym postepowaniem
    jest, ze pracodawca szuka sobie najlepszego pracownika. przyjmie
    jednego, a okaze sie, ze nie wykonuje on swoich obowiazkow - to go ma
    swiete prawo zwolnic i zatrudnic lepszego.

    podobnie pracownik: zatrudni sie gdzies, a okaze sie, ze ma lepsza
    oferte - odejdzie do lepszej pracy.

    dzieki temu mechanizmowi w ogole ma szanse na rynku pracy zaistniec
    cos takiego, jak konkurencja, ktora bedzie preminowac najlepszych.

    jak chcesz siedziec w jednej pracy do konca zycia, tak jak do niedawna
    jeszcze japonczycy (mentalnosc coskolwiek feudalna) to siedz, ale nie
    wmawiaj innych, ze to cos zlego.

    oczywiscie, we wszystkim musi byc jakis balans. nie mozna ze zmiana
    pracy przesadzac, i warto sie jednak zastanawiac gdzie sie idzie, zeby
    nie zmieniac np. co miesiac. to zreszta wskazuje na kandydata, ze jest
    niedoinformowany albo niezdecydowany.

    ale zmiana pracy raz na jakis czas, jak dostaniesz lepsza? no
    czlowieku.

    > Sorry, też jestem informatykiem, i wiem jak dzięki takim ludziom potem
    > wygląda szukanie pracy.
    > A panu KaeL, radzę dobrze sie zastanowić, czy warto teraz, na pewno
    > zmieniać tą pierwszą pracę na inną (jeśli to pierwsza). Czasy się

    do odwaznych swiat nalezy. jak bedziesz siedzial i trzymal sie
    kurczowo jednej, to nic sie w twoim zyciu od strony zawodowej na
    lepsze nie zmieni. zwlaszcza, jesli z dotychczasowej pracy nie jestes
    zadowolony.

    > zmieniają, informatykufff(ów) na rynku przybywa, pracy będzie coraz mniej.
    > Skoczka wszędzie nie szukają, bo choć liznął co i nieco tu i ówdzie, to
    > nigdzie się nie trzymał na dłużej - wada - brak lojalności wobec
    > pracodawcy.

    pracodawca to nie pan feudalny. lojalnym sie nie powinno byc wobec
    osoby, a wobec pracy ktorej sie wykonuje. trzeba ja robic dobrze,
    uczciwie i byc profesjonalista.

    pracodawca, ktory wymaga lojalnosci w stosunku do _siebie_ imho jest
    do spisania na straty. moja "misja" jako pracownika cudzego jest
    pomnazanie pieniedzy firmy, w ktorej pracuje, a nie robienia dobrze
    ego szefa czy prezesa.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1