eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeStudia i ich poziom a pracaRe: Studia i ich poziom a praca
  • Data: 2003-07-22 12:13:34
    Temat: Re: Studia i ich poziom a praca
    Od: "Sławek" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "PawełW" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bfj8r6$o5v$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > Jezeli obniza sie poziom, to z winy rektorów którzy pozwalają
    wykładać
    > w
    > > 5 pseudouczelniach. Kiedyś niewielu umiało czytać i miało się chłopów
    > > pańszczyźnianych. Pewnie , że im było lepiej !!! Boisz się konkurencji i
    > to
    > > cie boli. Skoro czujesz się niedokształcony, to zamiast tu gadać bierz
    > > książke i do roboty. Tego ci nikt nie zabrania. Chcesz mieć wszystko na
    > > talerzu?? Choć sam uważam, że przy zawodach, gdzie przy braku fachowości
    > > moze być zagrożone ludzkie życie, poziom nauczania powinien pyć
    > kontrolowany
    > > przez państwo. A taki zwykły sprzedawca kalendarzy na ulicy niech sobie
    ma
    > > tego licencjata, tylko niech sie nie bierze za leczenie ludzi, czy
    > budowanie
    > > mostów. Proste jak drut.
    > > S
    > >
    > Co do rektorów to fakt. Nie piszę o tym by nie dać ludziom się kształcić
    > tylko o tym aby kształcili się faktycznie ci którzy na to zasługują swoją
    > pracą. Sławku nie boję się konkurencji ale widzę co się dzieje. Czemu
    > uparłeś się na te osobiste wycieczki. Mam robotę jaką mam. A boli mnie to
    > jak widzę stażystów którzy przewijają się w firmie i muszą numerować
    koperty
    > mimo iż mają spory potencjał do wykorzystania. Zwala się na nich
    > najprostsze roboty bo w mniemaniu ludzi którzy studiów bynajmniej nie
    > kończyli "oni nic nie umieją", zamiast wykorzystać do twórczej pracy -
    > wdrożyć w warunki realnej pracy. Podań o pracę przychodzi masa - większość
    > to ludzie po studiach. Co z tego iż wszyscy chętni skończą studia jak
    roboty
    > dla nich nie będzie. Już traktuje się ich jak niepotrzebny kłopot a co
    > będzie za parę lat. To trochę jak z doktoratami. Ostatnio ich liczba na
    > uczelniach tak raptownie wzrasta iż nie dają one już najczęściej żadnych
    > wymiernych korzyści. Niedługo będziemy mieć cudownie wykształcone
    > społeczeństwo, na papierze bo poziom jeszcze spadnie w którym nikt nie
    > będzie cenił wyższego wykształcenia.
    >
    > PawełW.
    >
    A w UE jest inaczej, też kupa ludzi wykształconych jest. I co? Są na
    wyższym szczeblu drabiny ewolucyjnej? Na pocieszenie powiem Ci , że ja
    jestem po zaocznych, uważam ze mam potencjał...i co z tego? W zartudnieniu
    nie tkwi problem w przesyceniu rynku ludzi z papierami, tylko w tym że są
    wszędzie chore układy. Kiedyś chociaż w sektorze prywatnym tego nie było.
    Tak na marginesie, wiekszość tych co studiuje dla papieru nie pracuje potem
    w zawodzie. Ja żeby stać sie pełnoprawnym inżynierem potrzebuje jeszcze 3
    lata stażu i 2 cięzkie egzaminy państwowe. A wcale tak chętnie egzaminatorzy
    nie chcą nas przyjąć do swego grona...Jak tak dalej pojdzie, to będę musiał
    zmienić zawód i sprzedawać pomidory bez uprawnien.Może to i dobrze, bo
    budownictwo nie dużo różni się od polityki...
    Sławek



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1