eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSpirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno › Re: Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
  • Data: 2005-01-23 19:50:49
    Temat: Re: Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
    Od: Cam <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    System w Polsce, skuteczniej od bata nadzorcy niewolników zmusza ludzi
    do pogodzenia się z wyzyskiem. Takie arbeitscommando Polen. Powód jest
    prosty: rodzinę nie osiągającą dochodu komornik wyrzuci na mróz,
    zlicytuje meble i... pies z kulawą nogą się za nimi nie ujmie. Pomoc
    społeczna w tym kraju utrzymuje głównie ośrodki pomocy społecznej
    (etaty), zasiłki dla bezrobotnych są obostrzone tyloma przepisami, że
    dotyczą tylko nielicznej garstki szczęśliwców i to przez krótki okres.

    Przdpiścy wypisują jakieś księżycowe teorie o zakładaniu bezkapitałowo
    konkurencji dla molochów rynkowych, jednoczeniu się. Utopie bez sensu.
    Nawet wykształconego ale zniszczonego brakiem pieniędzy nie da się
    niekiedy pobudzić do aktywności. Reszta owego wykształcenia
    nieposiadająca jest już poza granicą (psychiczną i niekiedy fizyczną,
    wiekową). Polska stała się matką tylko dla "elit" i niewielu szczurków
    korporacyjnych. A macochą dla reszty.

    Moim zdaniem (a mam też argumenty) powodem możliwości wykorzystywania
    pracowników jest brak zasiłków dla bezrobotnych. Brak źródeł dochodu
    doprowadza do sytuacji, w której ludzie (vide śląskie familoki) cierpią
    biedę porównywalną z czasami przedwojennymi (czy jeszcze
    wcześniejszymi). Tutaj rzecz idzie o przeżycie, tutaj ryzykuje się
    życiem w biedaszybach. A reszta kraju nie ma węgla pod nogami. Nasza
    nowa, świetlista III Rzeczpospolita. Nasza?

    Jeśli taki bezrobotny ma pomysł na drobne usługi przynoszące mu np.
    700,-/miesiąc, to zgodnie z prawem musi 700,- z tego oddać państwu (ZUS
    etc.) i zadowolić się resztą (?). A jak trafi się słabszy miesiąc?
    Zgodnie z polskim prawem wolno temu bezrobotnemu tylko zdechnąć z
    głodu. Jemu i jego rodzinie.

    Zauważcie jak funkcjonuje prawo: kiedy wielka korporacja nie zapłaci
    drobnej firemce, zleceniobiorcy, ten ostatni nie ma prawie szans na
    odzyskanie pieniędzy. Koszty sądowe i czas oczekiwania są skutecznym
    mechanizmem pozwalającym "wielkim" okradać maluczkich.

    A te grosze, które uda się mimo wszystko zarobić są wielokrotnie
    opodatkowane, oakcyzowane, wydzierane bezwzględnie z mocy polskiego
    prawa. Prawa, które tak naprawdę działa tylko w stosunku do zwykłych
    obywateli, w zakresie dotyczącym ich obowiązków. Zapisane tam prawa,
    przywileje, wolności są ...zapisane. I nikt się nimi nie przejmuje. To
    nie dziwi w kraju "tanich posłów", gdzie ustawa kosztuje głupie trzy
    miliony $.

    pozdrowienia
    Cam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1