eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeŚledzenie kandydatów na pracownikówRe: Śledzenie kandydatów na pracowników
  • Data: 2009-01-30 20:13:42
    Temat: Re: Śledzenie kandydatów na pracowników
    Od: "Baloo" <b...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:glvgk9

    > Tylko tak się nieszczęśliwie składa, że o złamaniu prawa rozstrzyga sąd a
    > nie Twój chłopski rozum albo obiektywny obserwator.

    No pewnie, bo mój chłopski rozum jest za głupi, żeby stwierdzić, że jeśli
    ktoś zamierzał kogoś zabić i to zrobił (pomińmy na moment okoliczności i
    środki jakie zastosował), to złamał prawo. Do tego stwierdzenia trzeba
    skończyć studia :> Zastanów się. Takie rzeczy wie już 5-latek, choć nie
    zakłada togi.

    > Jak rozstrzyga, to inna
    > sprawa, możesz się z tym głęboko nie zgadzać, moralnie możesz mieć rację,
    > ale prawo nie jest implementacją Twojej wersji zdrowego rozsądku lecz
    > umowną, sformalizowaną i w sumie dość względną dyscypliną.

    Dlatego wracamy do pytania z początku wątku - w jakiej sytuacji sąd uzna, że
    facet faktycznie_zamierzał_zabić kobietę, ale nie złamał prawa i jest
    niewinny? No proszę.

    > Może żeby
    > Ci się jasność nieco podkręciła, przyjmij przypadek odwrotny - jesteś
    > niewinny, skazany prawomocnym wyrokiem i siedzisz. Czyli, złamałeś prawo -
    > a
    > gdzie i kiedy - przeczytasz sobie w aktach.

    Nie złamałem prawa. To sędzia uznał, że złamałem prawo. Czujesz różnicę?
    W sytuacji odwrotnej jest identycznie. Gość złamał prawo, choć sąd uznał, że
    (np. z braku dowodów) taki przypadek nie nastąpił. Co NIJAK nie zmienia fakt
    jest faktem.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1