eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeŚledzenie kandydatów na pracownikówRe: Śledzenie kandydatów na pracowników
  • Data: 2009-01-29 18:15:44
    Temat: Re: Śledzenie kandydatów na pracowników
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:glsqg1$d5u$1@nemesis.news.neostrada.pl Kviat
    <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> pisze:

    >>> No przecież nie ja napisałem:
    >>> "zniecierpliwiony uznaje, że trzeba babcię przyspieszyć i gwałtownie
    >>> dodaje gazu (na luzie). Silnik na sekundkę zawyje, wystraszona babcia
    >>> wykonuje na lodzie efektowny piruet"
    >> No właśnie - napisałem przyspieszyć, nie przestraszyć.
    > Dodając gazu żeby przestraszyć.
    Trzeba by to udowodnić.

    >> Babcia przestraszyła się samorzutnie.
    > To po co dodawał gazu?
    A co? Nie mógł? Przepis jakiś złamał?

    >> Ehh, coraz bardziej zanika w narodzie trudna sztuka czytania uważnie i ze
    >> zrozumieniem... :(
    > Argumenty nie pasują to zaczynają się wycieczki osobiste?
    No i widzisz - mam rację z tym brakiem rozumienia.
    Jakie osobiste? Przecież o narodzie pisałem, nie o konkretnej jego mniej czy
    bardziej licznej instancji.

    > Coraz bardziej zanika w narodzie trudna sztuka dyskutowania :(
    Właśnie. Wpychają ci w klawiaturę czegoś nie napisał, dyskutują z własnymi
    interpretacjami przypisując je adwersarzowi, mataczą, manipulują, gadają o
    czym się nie znają - i takie to dyskusje...

    >>> Czy tu na grupę pisze dwóch Jotte? :)
    >> Czy ja dyskutuję z urzędniczką na poczcie? :)
    > Przyjmę to na klatę jako żart :)
    Przecież to _jest_ żart, vide emotikon na końcu.

    >>> Ty twierdzisz, że można zabić zgodnie z prawem.
    >> Nie czytasz uważnie. Napisałem "nie naruszając przepisów prawa", nie
    >> napisałem "zgodnie z prawem".
    > A jaka jest różnica?
    Zasadnicza.
    Polega na dokonaniu czynu nie przewidzianego przez prawo.

    >> Nie widzę naruszenia prawa przez kierowcę wprowadzającego silnik auta
    >> (zaznaczam - stojącego auta) na wyższe
    >> obroty.
    > Zapomniałeś dodać: żeby babcię przyspieszyć.
    A dowody na to sypią się jak gruszki jesienią...

    >> Coś jest w jednych okolicznościach zabronione, a jednocześnie w innych
    >> dozwolone.
    > Podaj choć jedną okoliczność, która zezwala na zaplanowane podjechanie do
    > przejścia dla pieszych, przez które przechodzi wzięta na "celownik" babcia
    > dyskutanta iso
    Ale już rozumiesz, że coś może być jednocześnie zabronione i dozwolone w
    zależności od okoliczności?
    Ok, przyjmijmy z pewną dozą ryzyka, że tak, i idźmy dalej.
    Wydaje mi się, że nic nie zabrania zaplanowanego podjechania do przejścia
    dla pieszych przez które przechodzi ktokolwiek, nawet jeśli to babcia iso.
    Może ty takie znasz, to podrzuć.

    > (przypomnę: "jak ci kogoś bliskiego (babcię na przykład) zabiję albo
    > uczynię kaleką z rozmysłem") i celowe wdepnięcie gazu aby ją popędzić
    > mając świadomość, że jest spora szansa, że się przestraszy. A wręcz licząc
    > na to, że się przestraszy, skoro to ma być zabicie tej konkretnej babci.
    Po ubiciu piany przejdźmy do konkretów. Jaki przepis narusza kierowca
    dodając gazu w stojącym przed przejściem dla pieszych samochodzie?
    Podajesz i będzie wszystko jasne.

    >> Czy planujesz w przyszłości dodać, że samobójca był całkowicie
    >> sparaliżowany oraz od 11 lat w śpiącze? ;))
    > Czy planujesz dodać, że na gaz nadepnąłeś bo lubisz odgłos ryczącego
    > silnika? Czy samorzutnie, ot tak sobie na gaz depnąłeś?
    Nie odpowiada sie pytaniem na pytanie.
    A jak się jednak tak odpowiada, to się nie dostaje odpowiedzi.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1