eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeProjekt zmian w KP cd... › Re: Projekt zmian w KP cd...
  • Data: 2005-12-08 19:45:40
    Temat: Re: Projekt zmian w KP cd...
    Od: "Jotte" <t...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:dn8iuu$6mc$1@news.onet.pl vertret <vertret@@@op.pl>
    pisze:

    > Nie jesteś na zebraniu związku więc naprawde nie musisz powtarzać ciągle
    > tych samych bzdur.
    Wiem, chłopcze, gdzie jestem i życzę ci tej samej wiedzy.
    Nie wszystko, co ci się nie podoba lub czego nie dajesz rady pojąć musi być
    bzdurą. Raczej jest wręcz odwrotnie.

    > Ja jestem na twoją demagogie odporny.
    Nic nowego. Ty jesteś odporny na bardzo wiele rzeczy. Czasem mam wrażenie,
    że w ogóle na wszystko.

    > Jakoś dziwnie
    > nie zauważasz, że właśnie wszyscy przeciwnicy kodeksu pracy są za
    > stosowaniem kodeksu cywilnego i karnego.
    Jacy wszyscy? Kto to są ci "wszyscy"? Jak to zbadałeś? Czy tylko tak sobie
    pieprzysz, jak zwykle?
    Nie sądzę także, aby zwolennicy KP byli przeciwnikami KC i KK. Co ma piernik
    do wiatraka? KC i KK

    > A to z tego prostego powodu, że
    > stawia on dwie strony na równych prawach i broni ich, gdy druga strona
    > sie nie wywiąże z umowy.
    "On" znaczy co? Piszesz bardzo niespójnie, jakbyś sam nie rozumiał tego co
    chcesz powiedzieć, albo po prostu bezmyślnie powtarzał coś, co ktoś ci
    wtłoczył do głowy.
    Jeśli miałeś na myśli KC, to ja nic do niego nie mam, niech sobie istnieje,
    przecież reguluje zupełnie inne sprawy niż KP.
    Być może zatrudniającym KP przeszkadza (szczególnie tym podlejszej
    konduity), ale to mnie akurat nie obchodzi - ich zmartwienie. Natomiast
    będąc człowiekiem indywidualnie sprzedającym swą pracę bardzo łatwo jest
    uniknąć znalezienia się w obszarze oddziaływań tej wąsko specjalizowanej
    ustawy, więc jak pisałem - nie wpieprzać się w nie swoje sprawy.

    > Kodeks pracy pasuje twojej bandzie bo stawia
    > was "ponad prawem" cywilizowanym
    Kodeks pracy JEST aktem prawa stanowionego (i to zgodnym z ustawą
    zasadniczą), nie może więc nikogo stawiać "ponad prawem". Twoje pojęcie
    "cywilizowania" jest absolutnie bez znaczenia.
    BTW - przyznam, że nie przywiązuję do twoich wynurzeń jakieś istotnej wagi i
    nawet mnie one śmieszyć przestają, ale - tak z ciekawości - co to jest ta
    moja banda? Bo ja ostatnio słyszałem o dwóch: psychole od Rydzyka i debile
    od Korwina.

    >, przez co to wam jest bliżej do świata
    > zwierząt.
    Jaki umysł, taki wniosek.

    > I jeszcze wmawiacie nielotnym ludziom, że to dla ich dobra.
    Znalazł się lotny... niczym struś. Joke...

    Skoro już się i tak zanadto rozpisałem to dodam, że obsesyjna krytyka KP (u
    przypadków nieuleczalnych posunięta do żądań jego całkowitej likwidacji) to
    tylko dowód na indolencję w tym temacie. KP to tylko jeden akt prawny
    należący do szerokiego działu regulacji zwanego prawem pracy, składającego
    się z całego szeregu powiązanych ze sobą unormowań. Wśród tych obsesjonatów
    jakoś nie widzę objawów paranoi związanej np. z ustawą o zakładowym funduszu
    świadczeń socjalnych czy przepisami o szczególnym trybie rozwiązywania
    stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Czyżby KP był dla tych
    maniaków jakimś rodzajem fetysza?

    Mam taki pomysł - może po prostu przenieść zapisy KP in extenso do KC jako
    wyodrębniony rozdział i wówczas "kodeksowe berety" zwrócą się przeciw temu
    ostatniemu?

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1