eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePrawo pracy a kwestie rekrutacji › Re: Prawo pracy a kwestie rekrutacji
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.
    pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Immona" <c...@n...googlemailu>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Prawo pracy a kwestie rekrutacji
    Date: Fri, 30 Sep 2005 20:08:37 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 96
    Message-ID: <dhjuun$jbn$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <dh88tc$l2u$1@nemesis.news.tpi.pl> <dh8gal$ho8$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <dh9bgt$9g5$1@inews.gazeta.pl> <op.sxp04yxafrn0ri@donkichot>
    <dhcd4o$62u$1@inews.gazeta.pl> <dhdijq$rh2$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <dhh9i0$8ra$1@inews.gazeta.pl> <dhheo0$dne$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <dhjt20$8j5$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: baw79.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1128103707 19831 83.27.186.79 (30 Sep 2005 18:08:27
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 30 Sep 2005 18:08:27 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:163824
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Koziorozec" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:dhjt20$8j5$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Immona" napisał w wiadomości

    > Z Twojej wypowiedzi wynika, że rozumiesz takiego pracodawcę
    > i że według Ciebie - ma on rację. A i jeszcze piszesz o 'rozbuchanych'
    > przywilejach w KP.

    Ze ja kogos rozumiem, to nie znaczy, ze on ma racje i slusznie postepuje.

    >> Nie wszyscy, zapewne nawet mniejszosc, ale strasznie daja
    >> w kosc tym, ktorzy na nich trafia i takie osoby potem dostaja
    >> uprzedzen.
    >
    > No widzisz - pracownik też może 'dostać uprzedzeń' :>
    >

    Tak. I mamy uprzedzenia po obu stronach. I co w zwiazku ze stwierdzeniem
    tego faktu?


    >> > 18 a 30 rokiem życia)?
    >>
    >> Alez ja jestem w tym wieku.
    >
    > Wiem i dlatego to napisałam.
    > Dlatego powinnaś spojrzeć na to z perspektywy osoby,
    > która chce się zatrudnić i nie planuje urodzenia dziecka,
    > a mimo to pracodawca nie chce zatrudnić jej, bo jest
    > kobietą i zawsze może jej się 'odwidzieć'.

    Mialam w zyciu sytuacje, gdy odrzucono moja aplikacje na stanowiska, na
    ktore uwazam, ze sie swietnie nadaje. Nie jestem w stanie sprawdzic, czy
    wynikalo to z obecnosci lepszych kandydatow wsrod aplikujacych, czy z
    plciowo-wiekowego uprzedzenia. Moze wystapilo gdzies to plciowo-wiekowe
    uprzedzenie. Jedynym wyjsciem jest wtedy, sorry, szukac kogos, kto tego tego
    uprzedzenia nie ma, a ilosc pracujacych mlodych kobiet swiadczy o tym, ze sa
    firmy bez tych uprzedzen. Istnienie tego uprzedzenia nie jest dobra rzecza,
    ale jednostka moze co najwyzej poszukac sobie kogos nie uprzedzonego, dopoki
    rynek nie da w kosc tym, ktorzy na swoich uprzedzeniach traca.

    >> Jesli kobieta marzy o dziecku, a widzi, ze w pracy nie ma
    >> perspektyw awansu i praca jej sie generalnie malo podoba,
    >> to wniosek, ze satysfakcja psychiczna z bycia matka plus
    >> swiadczenia z tego tytulu (zagwarantowane, a zwolnic jej
    >> w czasie tego urlopu nie mozna) sa korzystniejsze niz harowka
    >> w nieperspektywicznej pracy jest bardzo logicznym wnioskiem.
    >
    > Ile jest takich kobiet? Które tak właśnie myślą i zrobią, jak napisałaś?
    > Masz jakieś statystyki? Czy opierasz się na kilku przypadkach,
    > o których słyszałaś od znajomych znajomych i przedsiębiorców?

    Sa to statystyki dzietnosci wsrod roznych grup spolecznych. Im biedniej i
    mniej perspektyw, tym wiecej dzieci. Przykladem tego jest wyz demograficzny
    poczatku lat osiemdziesiatych, gdy bylo naprawde szaro i ponuro. Jak
    czlowiek sobie nie jest w stanie zapewnic satysfakcji w zyciu poza domem,
    niezaleznie od przyczyny, to znacznie atrakcyjniejszy staje sie wybor
    satysfakcji w domu i z domu.

    >
    > Właśnie dlatego jest i będzie niż demograficzny.
    > Kiedyś kobieta mogła 'robić karierę' i mieć dziecko, właśnie dzięki
    > takim przepisom w KP. Dzisiaj - boi się, że straci pracę i odkłada
    > założenie rodziny.

    Dawniej bylo odgorne pelne zatrudnienie i wiele stanowisk utrzymywanych
    fikcyjnie.

    Wyjasnie Ci, co mysle o KP w tej kwestii. Otoz podstawowa bariera wystepuje
    przy zatrudnianiu. Jak jakas osoba jest juz zatrudniona, wykazala sie, firma
    jej potrzebuje, jest ona cennym pracownikiem, to firma najczesciej jest
    sklonna w wysokim stopniu wspolpracowac w laczeniu kariery i
    urodzenia/wychowania dzieci. Mysle, ze wobec cenionych pracownic firmy
    bylyby sklonne do takiej wspolpracy nawet bez odgornego przymusu, zwlaszcza
    ze ta wspolpraca czesto wychodzi poza ten przymus.
    Firma ryzykuje przy zatrudnianiu, ze potencjalny ogolny koszt ciazy
    pracownicy przekroczy to, co ona dla firmy wypracuje, czyli firma na calej
    operacji zatrudnienia poniesie strate. Przy zatrudnianiu nie mozna okreslic,
    czy i jaki zysk pracownik przyniesie firmie, jest to podejmowanie ryzyka.
    Kiedy firma juz danego pracownika przez iles czasu zna i wie, ile jest dla
    niej wart, kalkulacja jest dokonywana na podstawie prawdziwych danych, a nie
    obaw i w tej drugiej kalkulacji pracownica ma znacznie lepsze szanse.
    Trzeba by wiec sprawic, zeby nie bano sie zatrudniac kobiet w wieku
    rozrodczym. Jak taka kobieta jest juz zatrudniona i dobrze pracuje,
    pracodawcy nie robia z ciazy wielkiej sprawy. Ustalaja rozwiazania typu
    telepraca, dopasowanie godzin pracy do potrzeb itp. Znam kobiety, ktore przy
    pelnej wspolpracy pracodawcy lacza dziecko z kariera.
    Wystarczyloby zdjac z pracodawcy czesc ponoszonych przez niego ciezarow i
    przeniesc je np. na panstwo, skoro juz musza byc, a obawa przy zatrudnianiu
    by zmalala. A to ona jest problemem; kobietom nie daje sie szansy wykazac,
    ze sa warte tego, zeby pomagac im laczyc dziecko z kariera, bo gdyby sie
    okazalo, ze nie sa tego warte, straty sa za duze.

    I.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1