eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca państwowa czy prywatna - rozważaniaRe: Praca państwowa czy prywatna - rozważania
  • Data: 2009-03-24 22:06:44
    Temat: Re: Praca państwowa czy prywatna - rozważania
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:gqbi03$fem$1@inews.gazeta.pl Krzysztof Stachlewski
    <s...@f...pl> pisze:

    >>> Cywilizowane społeczeństwo właśnie tak sobie daje radę,
    >> Nieprawda. Cywilizowane społeczeństwo zapewnia odpowiednie mechanizmy
    >> instytucjonalne.
    >> Inicjatywy oddolne, działania społeczne pełnią funkcję uzupełniającą.
    > Czyli to jest tak. Jak się zamożna osoba weźmie i zacznie na dużą
    > skalę pomagać potrzebującym to to jest inicjatywa oddolna i be.
    > A jak się za to weźmie biedny urzędnik i będzie dysponował
    > nie swoimi pieniędzmi to to jest fantastyczne.
    > Weź się obudź i przestań gadać pierdoły.
    Czy ty na pewno kumasz jeszcze o czym mowa?

    >> To są przykłady wadliwej konstrukcji systemu, a nie dowody na jego
    >> całkowitą zbędność.
    > Założenia jeśli niezgodne są z rzeczywistością oznaczają,
    > że rzeczywistość nie dość dostosowała się do naszych założeń.
    > Ciągle to przypadkowe społeczeństwo...
    Przypadkowe? W tylu krajach, same przypadki?
    Weź się obudź i przestań gadać pierdoły.

    >> Raz jeszcze zachęcam do rozejrzenia się po świecie i zastanowienie się,
    >> dlaczego stosowane są takie właśnie rozwiązania.
    > Dlatego, że ludzie zorientowali się, że można wziąć dla siebie
    > część tego, co jest płacone przez wszystkim w podatkach.
    Nie zrozumiałeś mnie, może już jesteś w jakiś sposób zmęczony.
    Doradzałem rozejrzenie się i zastanowienie czemu tak wiele krajów stosuje
    jednak w tym zakresie rozwiązania systemowe, a nie tak ważną kwestię
    społeczną zrzuca na wolontariat. Pewnie tam głupcy prawo tworzą i mędrka z
    Polski im trzeba...

    >>> Rozwiązania systemowe uczą bezradności i bierności.
    >> To również nieprawda. Poza tym istnieją ludzie bezradni i bierni.
    > I ślicznie.
    I np. chorzy na raka.
    Też ślicznie?

    >> Często nie z własnej winy, często bez możliwości wyrwania się z tego
    >> kręgu.
    > Każdy jest kowalem własnego losu.
    Tylko bez komunałów, dyrdymałów, sloganów itp. pliiiizzz...

    >> A duża część z nich (nie oceniam jak duża) była kiedyś dla państwa
    >> wielce przydatna swą pracą, podatkami, składkami. I teraz im powiedzieć
    >> niech się wami jakaś organizacja charytatywna zajmie, a jak nie to
    >> trudno?
    > Znacznie lepiej brzmi: zajmie się wami Państwo i otoczy was opieką za
    > ukradzione pieniądze?
    > Czy to jakaś nobilitacja jak się tobą państwo zajmuje a nie jakiś
    > prywaciarz-krwiopicja?
    Jakby ci meritum jednak umkło*...

    *) - nie poprawiać

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1