eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePolskie kadry IT a jakość produktówRe: Polskie kadry IT a jakość produktów
  • Data: 2006-11-10 11:09:04
    Temat: Re: Polskie kadry IT a jakość produktów
    Od: "Krasnal z Krakowa" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Dlaczego tak jest? Gdzie leży problem? W kadrze kierowniczej? Metodach
    > zarządzania? Złej metodyce projektowej? Przecież każdy, kto widział pracę w
    > polskiej firmie i zachodniej, wie, że gadanie o niskiej wydajności naszych
    > pracowników to kompletne bzdury. Polski pracownik robi swoją robotę 2 razy
    > szybciej i 3 razy lepiej. Co w takim razie jest nie tak?
    >
    Problem leży w zarządzaniu i to głównie na najwyższym szczeblu.

    1. Kilka lat temu czytałem przygnębiającą pracę (UW) na temat polskich
    dyrektorów. Zapamiętałem z niej np., że przeciętne IQ polskiego dyrektora
    wyniosło poniżej 100, a w porównaniu np. francuski miał powyżej 119 (czyli
    osiągał średnią studentów wydziałów matematyki i fizyki polskich
    uniwersytetów). Przeciętny dyrektor w Polsce ok. 10 lat temu (niestety obawiam
    się, że jest tak i teraz) był głupszy (przepraszam, "mniej inteligentny") od
    swoich pracowników. Jakie są tego konsekwencje? Patrz temat.

    2. Ekstensywny stosunek do zasobów ludzkich - inaczej pomiatanie pracownikiem,
    mobbing. W polskiej firmie szeregowy pracownik nie ma najmniejszego wpływu na
    procesy w przedsiębiorstwie, ma wykonywać polecenia kierownika (często
    krótkowzroczne i głupie - patrz pkt. 1) niezależnie od tego co o nich sądzi.
    To zdecydowanie odróżnia polskie przedsiębiorstwa np. od japońskiech, w
    których aż do przesady (w wydawałoby się sprawach oczywistych) pyta się
    szeregowych pracowników od najniższego szczebla (źle napisałem - wymaga! się
    tego od nich) co sądzą i jakie widzią niebezpieczeństwa przy wdrażaniu nowego
    produktu czy procesu technologicznego, i jak można to, co zaproponowano
    usprawnić lub zmniejszyć koszty. Przyjęcie nawek drobnych poprawek
    zaproponawanych na najniższym szczeblu, znacznie poprawia samopoczucie i
    samoocenę pracownika. Dlatego też Japończyk jako pracownik jest lojalny wobec
    firmy i czuje się z nią związany. I jak widać, nie kłóci się to wcale z
    przestrzeganiem feudalnej, wydawałoby się, hierarchi w przedsiębiorstwie.
    Także mobbing w Polsce dotyka najczęściej najinteligentniejszych, czyli
    potencjalnie najbardziej twórczych pracowników (bezpośredni zwiazek, ale nie
    będą rozwijał z pkt.1).

    3. Pozostawianie produktów na poziomie prototypu, wynikające ze źle rozumianej
    oszczędności. Tylko ktoś, który tak jak ja, musiał wielokrotnie męczyć się
    z "prototypami" w swojej pracy, tak naprawdę mnie zrozumie. W Polsce zapomina
    się, że opracowanie produktu, wdrożenie do produkcji to dopiero co najwyżej
    połowa finansowej drogi. Drugie tyle zajmuje docieranie produktu, technologi,
    optymalizacja procesów itd. itp.

    To tyle co mi do tej pory przyszło do głowy.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1