eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeinflacjaRe: Odp: Odp: inflacja
  • Data: 2003-02-04 21:20:02
    Temat: Re: Odp: Odp: inflacja
    Od: flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Rafal wrote:

    >
    > A skąd Państwo ma wiedzieć czy już jest czas na ożywienie gospodarki?


    Wlasnie na tym polega cala zabawa - Panstwo stara sie przeciwdzialac
    wszelkim zalamaniom, wiec czesto interweniuje za wczesnie, ale w koncu
    trafia we wlasciwy punkt - dzialanie irracjonalne w srodowisku
    niemierzalnym moze prowadzic do racjonalnych i mierzalnych efektow ;). W
    tym srodowisku nie da sie podejmowac racjonalnych decyzji, bo
    przyrownujac do gieldy i slawetnej analizy technicznej, racjonalizowanie
    nieracjonalnego jest tak samo nieefektywne jak postepowanie
    nieracjonalne (test malpy na gieldzie).

    Zreszta abstrachujac od powyzszego - tylko Panstwo i duze (bardzo) firmy
    maja mozliwosc obserwacji calego rynku, inni gracze widza tylko jego
    wycinek i moze jeszcze wybiorcze informacje globalne.

    > Państwo może takie wyczekiwanie tylko zepsuć. Jezeli rynkowi jest podtrzebny
    > oddech (bo np. w okresie koniunktury gospodarczej został przeinwestowany i
    > teraz potrzebuje spowolnienia, zeby doprowadzić sibie do porządku), to
    > Państwo może ten oddech tylko zakłócić powodując przedwczesny start i w
    > efekcie kolejną - jeszcze głębszą zadyszkę.


    Musialbym postudiowac zrodla historyczne, jedka wydaje mi sie, ze
    wazniejsi od rynku sa ludzie. Rynki owszem dochodzily zawsze do siebie,
    jednak czas potrzebny na to byl zbyt dlugi, jezeli liczyc mozliwosci
    ludzi. Rzeczywiscie, przedwczesny start moze zachecic nieracjonalnych
    graczy do dalszych inwestycji, ale w wyniku tego mozna otrzymac dwa
    efekty o nieznanym stopniu prawdopodobienstwa:

    - glebsza recesje
    - ozywienie

    Nigdy nie wie sie, czy kamyczek obudzi lawine, czy spadnie samotnie.


    >
    > A jak działa giełda papierów wartościowych? Tam jakoś żadne Państwo nie
    > dokonuje interwencyjnych zakupów akcji aby pobudzić wzrost. Tam jakoś
    > wszystko działa bez zakupowych ingerencji ministrów (przynajmniej
    > oficjalnych).


    O ile pamietam, na gieldzie istnieja ADMINISTRACYJNE mechanizmy ochronne
    (dawniej ostrzejsze) przed nadmiernym spadkiem wartosci akcji lub przed
    manipulacjami, jakie na rynku realnym sa dopuszczalne, tak aby wartosc
    papieru nominowanego na 100 zl nie spadla w ciagu godziny do 1 gr.


    > Jezeli jest zadyszka, to jest zadyszka i nikt nie mówi, że Państwo powinno
    > pobudzić wzrost.
    > Rynek już sam sobie znajdzie odpowiedni moment na przełamanie spadków i
    > wznowienie wzrostów.

    Zapomniales dodac informacje, kto i czyimi pieniedzmi (osob nieskorych
    do gry gieldowej) gra obecnie na gieldzie - OFE. A to moze nie panstwowe
    ustawodawstwo spowodowalo, ze gro osob, ktore na gieldzie nie
    postawilyby nawet zlotowki, mimowolnie pobudza jej dzialanie?

    Flyer

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1