eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeczy warto pracować za 1.400 zł bruttoRe: O nadzwyczajnych kokosach belferskich
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "grom@x" <gromax@_USUN_.interia.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: O nadzwyczajnych kokosach belferskich
    Date: Sat, 16 Aug 2008 15:12:21 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 50
    Message-ID: <g86n82$g5d$1@inews.gazeta.pl>
    References: <g7ss41$41i$1@inews.gazeta.pl> <g7t6s6$gjc$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <g7v246$sov$1@news.dialog.net.pl> <g7v2ul$tgk$1@news.dialog.net.pl>
    <g818u8$ats$1@news.dialog.net.pl>
    <3...@r...googlegroups.com>
    <s...@g...mierzwiak.com> <g84mca$r59$1@news.wp.pl>
    <g86bcp$5hh$1@nemesis.news.neostrada.pl> <1...@p...fixed>
    <g86kin$hfu$1@nemesis.news.neostrada.pl> <g86kdg$3gs$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 88-105-73-6.dynamic.dsl.as9105.com
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1218895938 16557 88.105.73.6 (16 Aug 2008 14:12:18 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 16 Aug 2008 14:12:18 +0000 (UTC)
    X-User: gromax
    In-Reply-To: <g86kdg$3gs$1@news.onet.pl>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.16 (Windows/20080708)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:223459
    [ ukryj nagłówki ]

    > Należy przyjąć do wiadomości, że każdy człowiek może z wiekiem
    > zmieniać zawód i jest to normalne.
    >
    > Po drugie emerytura powinna być finansowana tylko z indywidualnych
    > składek ubezpieczonego. Jeśli zatem nauczyciel po 10 latach pracy
    > chciałby przejść na emeryturę, to nie powinien nie mieć takiej
    > możliwości. Oczywiście wysokość tej emerytury będzie niska,
    > uwzględniając oczekiwaną długość życia emeryta oraz niewielką ilość
    > zgromadzonych składek.
    >
    ale trzeba tez wziąc pod uwagę, że są zawody do których ludzie się nie
    koniecznie chcą garnąć, a tym samym nie idą do nich najlepsi. Stąd też
    potrzeba odpowiedniego dawania bonusów. Może być to cokolwiek, w tym na
    przykład emerytura.

    Ergo einsteinowskie widzenie świata się kłania (czyli inaczej punkt
    widzenia... blebleble). Nie możesz wszystkiego sprzedawać jako koszt, bo
    za to nikt nie będzie chciał płacić. Muszą z tego być jakieś zyski... Z
    jakiegoś powodu np. lepszą edukację ogólną masz w europie niż w stanach.
    Z jakiegoś powodu (pieniądze pewnie przyfrunęły) służby ratownicze
    mogą właśnie prowadzić akcję pod kryptonimem "trąba powietrzna"...

    Jak najbardziej rozumiem też, że się nie chce dofinansowywać emerytur. Z
    tym że raczej widełki są ustawione tak, że osoba przechodząca na
    emeryturę w danym zawodzie rzadko kiedy ma przywilej po 10 latach pracy.
    Już prędzej 20. Rozumiem frustrację, ale trzeba też przyjąć do
    wiadomości że są odpowiednie zawody, które wymagają wsparcia właśnie dla
    możliwości wcześniejszych emerytur. Czy ma być to pełne 100% od 45
    roku życia (to tak dla przykładu, kiedy człowiek zaczyna pracę w wieku
    25 lat i ma przywilej pracowania "tylko" 20 lat) do końca, czy tez może
    wzrastające od tych 45 lat do 65 po 4% rocznie od 20% do 100%
    uposażenia? jak w tym momencie ten człowiek, który skończył "prace
    uprzywilejowaną" ma przeżyć te 20 lat? raczej jest oczywiste że musi
    pracować, a tym samym odprowadzać część ze swoich zarobków na składki...


    IMHO krzyczeć jest najprościej, na przykład po lepperowskiemu że
    "pieniądze można dodrukować" a "balcerowicz musi odejść". W sumie ok,
    hasła hasłami, ale jaki konkret za to? chcesz pełnego odebrania
    przywileju, to spodziewaj się że w danej grupie zawodowej będzie
    recesja. Pół biedy, jeżeli dana gałąź jest w stanie sama na siebie
    zarobić (np. energetyka czy wydobycie). Pól biedy, jeżeli jakaś służba
    jest finansowna ze składek np. prywatnego funduszu ubezpieczeń (na
    przykład medicover czy cos w tym rodzaju). Ale jak to miałoby wyglądać w
    przypadku strazy pożarnej? jak w przypadku szkolnictwa _publicznego_ itd?

    Jeszcze raz podtrzymuję - krzyczeć można wiele, ale jeżeli chce sie
    zmian to trzeba też przewidzieć maksymalną liczbę możliwych scenariuszy
    danego przedsięwzięcia. Konkret się liczy a nie machanie szabelką "bo
    może się komuś coś odetnie"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1