eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNadchodzi normalnośćRe: Nadchodzi normalność
  • Data: 2009-02-17 13:08:59
    Temat: Re: Nadchodzi normalność
    Od: "Jackare" <...@s...uk.de.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >
    >>> Pieniądze w "firmie" to przede wszystkim kasa dla właściciela
    >>> (właścicieli). Reszta potem i niekoniecznie.
    >> Oczywiście. Właściciel wyłożył kapitał, więc właściciel ma prawo do
    >> zarządzania nim. Czego innego oczekujesz?
    >
    > Kapitałem może rozporządzać jak chce ew. jak wyżebrał u kredytodawcy.
    > Ludźmi nie. Nawet jak jakiś kretyn nazwie to "kapitałem ludzkim".
    >
    Dlaczego nie? Podpisując umowę o pracę, pracownik sam z własnej
    nieprzymuszonej woli oddaje się niejako w "rozporządzanie" pracodawcy w
    rmach stosunku pracy.
    Jak najbardziej w granicach tego rozporządzania leży możliwość zatrudnienia,
    awansu, degradacji, stosowania kar porządkowych, nagród, zmiany zakresu
    obowiązków czy też w końcu rozwiązaniua stosunku pracy. Wszystko to dzieje
    się przy woli obydwu stron (nikt przecież nie musi na siłę niczego
    podpisywać) lub za jednostronnym oświadczeniem woli. Czy to się komu podoba
    czy nie, zatrudnieni ludzie są jednym z zasobów firmy używanych do
    generowania zysku i nie ma się co oszukiwac że tak nie jest.

    Jotte, sam nie dalej niż dwa lata temu napisałeś w jakiejś dyskusji ze mną,
    że "używasz pracodawców" do osiągania dochodów. Dokładnie ten sam mechanizm
    działa w drugą stronę. Pracodawca "używa pracowników" do realizacji swoich
    celów. W jednym przypadku celem tym będzie powiększanie zysku, w innym
    realizacja jakiegoś programu kształcenia na grupie dzieci a w jeszcze innym
    upilnowanie aby osadzony nie uciekł i we względnym komforcie odsiedział
    swoją karę w zakłądzie penitencjarnym....

    Nie przykładaj proszę różnych miar do tych samych zjawisk tyle że
    rozpoatrywanych z innych punktów widzenia. Jeżeli piszesz że nie ma
    obowiązku prowadzenia przedsiębiorstwa i życia w Polsce, to myślę że warto
    się zgodzić także z tym, że nie ma obowiązku tkwienia za wszelką cenę u
    pracodawcy który nam nie odpowiada i zaakceptowac fakt, że nie ma obowiązku
    pracy u konkretnego pracodawcy, czy pracy w ogóle. Jeżeli pracodawca łamie
    nasze prawa- olać go; zwolnić się, zaskarżyć i odzyskać w sądzie co nasze.
    Podobnie w drugą stronę: jeżeli pracownik okrada zakład- wezwać policję,
    zwolnić i dochodzić w sądzie odszkodowania. Ja tu nie widzę miejsca na
    sentymentalizm. Praca to układ czysto handlowy w ktorym coś dajesz i coś
    zamian otrzymujesz. Jeżeli komuś nie odpowiadają proporcje w tym układzie
    zawsze może spróbowac sam pohandlowac ze światem zewnętrznym - bez
    pośrednictwa pracodawcy, mamy w końcu wolność.
    --
    Jackare

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1