eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeMoże nie jest tak źle... › Re: Może nie jest tak źle...
  • Data: 2003-07-24 22:37:30
    Temat: Re: Może nie jest tak źle...
    Od: "Pracodawca X" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > A ile tu jest bezrobotnych? Prawdziwe bezrobocie jest
    > tam, gdzie nie ma
    > komputerów i internetu.

    naliczyłem przynajmniej 15 aktywnych największych krzykaczy...


    > Za pracę należy się adekwatne wynagrodzenie.
    - święta prawda ! w umowie o pracę jest napisane praca na stanowisku X od
    godz. 7:00 do 15:00. Przerwa śniadaniowa 10:00-10:30. Reszta czyli 7h 30m to
    czas w CAŁOŚCI poświecony obowiązkom i wykonywaniu pracy. Kto z Was wykonuje
    adekwatnie swoje obowiązki ?
    Pracownik zgadzając się na jakieś tam warunki następnego dnia (lub
    ewentualnie po tygodniu) stwierdza, że pracodawca go wykorzystuje, więc
    popracuje w systemie 15/15 (15 minut pracy / 15 minut przerwy).
    A potem pracodawca jest wredny bo obcina premię, bo norma nie wyrobiona - to
    sk..n takie wysokie normy narzucił, że wół by się nie wyrobił i jeszcze w
    umowie zapisane jest że premia się należy a on jej nie wypłacił - do sądu z
    nim.....


    > Przez takich jak Ty - ambitnych
    > nie szanujących swojej pracy - mamy ogłoszenia typu:
    > "Studenta studiów zaocznych do 26 lat, z grupą
    > inwalidzką na umowę zlecenie
    - przeze mnie ? a czy to ja ustalam prawo. Pewnie nie masz baldego pojęcia
    ile kosztuje pracownik oprócz jego pensji). Pracodawca to nie Matka Teresa -
    tak samo chce przeżyć jak pracownik - tylko, że pracodawca jest na sporym
    minusie (inwestycje, kredyty, odpowidzialność) i radzi sobie tak jak mu na
    to pozwala prawo nie splajtować - sorry, ale jeśli moje interesy jako
    pracodawcy będą zagrożone to mój pracownik również musi ponieść tego
    konsekwencje... (ale on własnie teraz ma 15 minut przerwy w pracy......)

    > Nie strajkom, związkom zawodowym - nie mysl -
    > pracuj! pracuj! pracuj!
    - prawie słyszę "komuno wróć!"
    Jakie związki zawodowe?! Jakie starajki?!
    PKP tonie w długach, ale kolejarze i ich rodziny mają przejazdy za
    darmochę....
    kopalnie upadły - ale górnicy mieli przydział węgla GRATIS - się należało
    (związki zawodowe to wywalczyły).
    Jakby tak właściciele np. stacji benzynowych rozdawali paliwo swoim
    pracowniko tylko dlatego że oni tam pracują to też długo by nie przeżyli.
    Zastanów się maestro, skąd się biorą pieniądze - jak mi odpowiesz, że z
    mennicy to znaczy że nic nie rozumiesz....

    > Płać wysokie podatki 19% itd. Zabierzemy Ci co
    > miesiąc 661,36 PLN - za
    > resztę masz przeżyć......
    takie jest prawo i tego nie zmienisz - należy przyjąć to do wiadomości i
    zużywać swoją energię na zarobienie na te opłaty, a nie ciągłe użalanie się.
    Ktoś pracujący na własny rachunek bierze dlatego 100% swoich zarobków, że
    musi ponosić te koszty.
    Jako pracownik zarabiasz najpierw dla firmy potem na 20% podatku, potem na
    swój ZUS - (nie 661,36 zł tylko proporcjonalnie do zarobków BRUTTO) - gdzie
    jest ekonomiczniej ??? u siebie czy u pracodawcy ?


    > Chciałeś pracować na włąsną rękę to pracuj -
    > zobaczymy jak Ci pójdzie.
    - wbrew tym "kłodom pod nogi" jakoś sporo osób pracuje i sobie radzi.
    Zarówno z US, Sanepidem jak i ZAiKSem mam do czynienia (z tym ostatnim już
    nie bo znalazłem na to sposób) jakoś da się żyć. Tylko nie płyń pod prąd...
    to co trzeba to trzeba i już - koniec kropka... zajmij się zarabianiem
    pieniędzy a nie tylko "chodzeniem do pracy".


    > Praca? Jak rząd nie wesprze przedsiębiorców to będzie
    > większe bezrobocie
    - zapytaj się którego kolwiek przedsiebiorcy czy chce pomocy rządu ?
    Gwarantuję ci, że prawie żaden nie chce pomocy - wystarczy jak rząd nie
    będzie nam przeszkadzał. Ale za przywoleniem "klasy robotniczej" gnębi się
    przede wszystkim przedsiębiorców, bo im jest z czego zabierać na podatki....
    to się nazywa sprawiedliwość społeczna, ale o tym za chwilę.

    > - będzie większa konkurencja na
    > rynku - a Twój pracodawca podziękuje Tobie
    > zatrudnionemu na umowę zlecenie
    jak mój pracodawca podziękował mi 3 lata temu za współpracę - to zrobiłem mu
    konkurencję - i to on na tym źle wyszedł.

    > - i weźmie studenta "inwalidę".
    - życzę szczęścia, ja mam lepsze pomysły... wolę podnieść jakość i zarobić
    więcej, niż obcinać koszty i robić z firmy sanatorium (bez urazy dla
    inwalidów, chodzi mi o wykorzystywanie prawa w ten sposób, są zajęcia
    których inwalidzi wykonywać nie, mogą, ale są do tego zmuszani bo mają grupę
    i prawo ulgowo traktuje taką firmę).

    > Jeśli jesteś pracodawcą - to poczekamy aż rząd się
    > dobierze i do Twojego
    > tyłka - obłoży Twoją branżę wyższym podatkiem -
    > przyjdzie konkurencja z
    > zachodu i sam będziesz szukał pracy.
    - no to idę się utopić......
    jacy wyborcy taki rząd. Jak zmieniają się ustawy podatkowe to zmienia się
    "papierowo" charakter firmy i robi się dalej. Jeszcze nie było rządu, który
    przechytrzyłby przedsiębiorców. Czy naprawdę uważasz, że dobrze zarabiający
    płacą 40% podatku dochodowego ?! bzdura. Oni dokładnie wiedzą co robić żeby
    go nie płacić w ogóle. Rząd może sobie podnosić II i III próg do dowolnej
    wysokości - zawsze dostaną tym po dupie ludzie z I progu i emeryci - oni
    niestety nie mają możliwości obrony.


    > Teraz sam sobie przeczysz - żądasz, żeby sami byli
    > pracodawcami ...
    dla siebie. Wtedy rzeczywiście dobrze pracujesz i nikogo nie obchodzi czy
    pracujesz 10 czy 14 godzin. Czy miałeś 2 czy 3 tyg urlopu.... to jest świat
    pracodawców...

    I jak takiemu dogodzić..... być pracownikiem - przerąbane, pracodawcą -
    jeszcze gorzej.... ech marudź dalej...maestro...

    Parcodawca X


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1