eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKwota zarobkow w ogloszeniuRe: Kwota zarobkow w ogloszeniu
  • Data: 2009-09-27 07:41:43
    Temat: Re: Kwota zarobkow w ogloszeniu
    Od: "Baloo" <b...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "jacem" <j...@1...pl> napisał w wiadomości
    news:h9m2pi$oes$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości news:h9lli6
    >
    >> Ale po grzyba ma się starać? Wysyła swoje CV, podaje w nim oczekiwania
    >> finansowe i czeka na odpowiedź. Tak, jak w przetargu. Przecież nie
    >> spytasz potencjalnego zleceniodawcy - "A ile pan ewentualnie zapłaci za
    >> ten projekt, bo nie wiem, czy mi się opłaca robić ofertę"?

    > Jak to? Muszę znać dokładne założenia projektu, żeby go wycenić.

    No dobrze, ale co mają założenia podawane przez zleceniodawcę do kwoty
    podawanej przez Ciebie?
    Zleceniodawca mówi ci co masz zrobić, a Ty mówisz za ile.

    > Muszę wiedzieć, czy zleceniodawca gotów jest mi zapłacić tyle ile
    > zarządam. Czy go na to stać. Muszę znać jego wiarygodność, zwłaszcza w
    > przypadków większych projektów.

    Ale tego wszystkiego dowiadujesz się przecież dopiero po przedstawieniu
    oferty (czyli podaniu SWOJEJ ceny), a nie wcześniej. Nie pytasz się go
    przecież wcześniej ile ma na koncie i ile ci zapłaci, a dopiero pod tym
    kątem sporządzasz wycenę. No weź ;-)
    No chyba, że faktycznie działasz w tak dziwnie funkcjonującej branży.

    > To niech, kur..., jeden cwaniak z drugim zbierze koperty z podaną kwotą
    > od kandydatów i wybierze najtańszego. Po co ten cały cyrk z rekrutacją?
    > ;-)

    Bo nie tylko cena świadczy o wartości. Toż to proste jak budowa cepa.
    I dlaczego nazywasz cwaniakiem kogoś, kto po prostu minimalizuje koszty? A
    siebie, robiącego dla jakiegoś klienta-naiwniaka projekt za 3 razy więcej,
    niż jest wart albo pracownika, który przebiera między różnymi firmami i
    wybiera najlepszą dla siebie (czyli, która zapłaci mu najwięcej) już za
    cwaniaka nie uważasz?

    > A kurwy to niby skąd wiedzą?
    > Mają jakiś cennik? ;-)
    > Wiadomo ile się bierze za daną robotę na rynku.

    Nie ma pojęcia, nigdy nie działałem w tej branży ani nie korzystałem z jej
    usług, ale możesz spytać Papy Smerfa ;-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1