eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKto to jest informatyk?Re: Kto to jest informatyk?
  • Data: 2005-05-12 21:42:32
    Temat: Re: Kto to jest informatyk?
    Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 12 May 2005 16:05:42 +0200, Kira <c...@-...pl>
    napisał:

    > Nie ma jakiegos realnego powodu, dla ktorego musi byc tak,
    > ze niektorzy znajduja prace w tydzien a inni siedza na tym
    > bezrobotnym po pare lat. Prawda?

    To wyglada troche inaczej. W zalozonym przykladzie przeskakujesz dzieki
    elekwencji i dobrym wyeksponowaniu umiejetnosci 199 osob - odchodza z
    kwitkiem.
    To nie oznacza, ze konkurowalas z 199 osobami. Konkurowalas z kilkoma -
    numer 2, 3, 4 moza az do 10 - gora do 50. Te osoby, gdyby ciebie nie bylo,
    wylonilyby sposrod siebie zwyciezce rekrutacji.
    Pozostale 150 osob, nawet sie o nia nie otrze. Chociazby z przyczyn
    takich, ze rekrutujacy maja z gory jakies zalozenia dotyczace stanowiska,
    o ktorych nie pisza w ogloszeniach, bo albo sa niezgodne z prawem
    (dyskryminacja), albo wydaja sie im oczywiste.
    Ja np. juz wiele razy spotykalem sie z tym, ze gdy odpowiadam na
    ogloszenie "osoba do biura" to slysze - "ale tylko kobiety" bez
    jakiejkolwiek szansy na przedstawienie mojej osoby i z kategorycznym
    protestem na dostarczenie CV.
    Podobnych ograniczen jest wiele i na nich polega wstepny odsiew dokumentow
    przy rekrutacji.
    Zwlaszcza na stanowiskach "ogolnych".

    Ostatnia prace dostalem (przy mniejszym bezrobociu no i ja bylem
    30-parolatkiem) odpowiadajac na ogloszenie "osoba do ksiegowosci".
    Dyrektor ze mna porozmawial, powiedzial ze ta praca nie jest dla mnie, bo
    szukaja "bla, bla, bla".
    Po 2-ch tygodniach zadzwonili do mnie z firmy i okazalo sie, ze po
    rozmowie ze mna, tak czlowiekowi przypasowalem swoimi umiejetnosciami i
    doswiadczeniami do problemow, z ktorymi borykal sie w firmie, ze okreslil
    przewidywany zakres obowiazkow i wymogl na centrali zgode na takie
    stanowisko - pomysl nasunal mu sie w rozmowie ze mna. pracowalem tam 5
    lat, pod 3-a kolejnymi dyrektorami, stopniowo coraz glebiej wchodzac w
    inne, typowo informatyczne obowiazki.
    Teraz nie ma takich rozmow, szefowie rozmawiaja glownie ze scisle
    dobranymi pod stanowisko kandydatami i mniej sie liczy uniwersalnosc a
    bardziej specjalizacja.
    moje proby dotarcia do szczecinskich szefow firm tak, zeby ich soba
    zainteresowac, jak dotad koncza sie fiaskiem. Osob w podobnej sytuacji, o
    specjalizacjach dobrych dla jednego zakladu jest duzo.
    --
    pzdr. Krzysztof
    ## Szczecin - szukam pracy:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##
    ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1