eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak skutecznie szukać pracy :-)Re: Jak skutecznie szukać pracy :-)
  • Data: 2009-03-27 10:51:34
    Temat: Re: Jak skutecznie szukać pracy :-)
    Od: "Jurek M" <m...@1...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "The_EaGle" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:gqd69a$r46$1@news3.onet...

    > Immona pisze:
    >> Kumplowanie sie i zaciekawianie swoja osoba to jedno i sensownosc
    >> tego zalezy od zawodu i kultury danej firmy, ale hobby moze byc tez
    >> po prostu informacja dotyczaca cech pozadanych (lub nie) na danym
    >> stanowisku. W

    Dla mnie to jest argument za tym, żeby nie zamieszczać zainteresowań w
    CV.
    Bo nie wiadomo jacy ludzie czytają nasze papiery.


    >> przypadku Twojego wspinania sie mozna wnioskowac, ze masz
    >> ponadprzecietna sprawnosc fizyczna i kreci Cie pewien poziom ryzyka.
    >> Sa zawody, jak np. ratownictwo, w ktorych jest to przydatne i
    >> wymagane i takie udowodnione hobby jest jak najbardziej
    >> merytoryczna,
    >> relewantna informacja. Podzial miedzy zyciem zawodowym i prywatnym
    >> nie zawsze przebiega wedle kryterium "za co mi placili" lub "co
    >> wykonywalem w ramach zorganizowanej, instytucjonalnej dzialalnosci".

    Cechy (intelekt, poziom wykształcenia, kultura osobista) kandydata
    właściwie 'wyłażą' już w treści Listu Motywacyjnego. :)


    > Ja myślę że fakt iż ktoś jest maratończykiem nie oznacza wprost że ma
    > bardzo dobra kondycje i nadaję się na kuriera pieszego. Równie dobrze
    > zatrudniając taką osobę do biura projektowego mogę domyślać się że
    > osoba ta bardziej będzie skłonna do wyrzeczeń podczas pracy
    > projektowej i wizji lokalnych, będzie bardziej cierpliwa i wytrwała w
    > pracy niż osoba która hobby nie ma żadnego. Oczywiście to może być nie
    > prawda ale ja mam takie przeświadczenie.

    Zamieszczanie w CV swoich prywatnych zainteresowań w zasadzie nic nie
    oznacza.
    Uczestniczyłem raz w rekrutacji pracowników do działu logistyki oraz IT,
    (i nie jakichś tam 'roboli'). Miałem wgląd w CV i LM kandydatów.
    Owszem, zwracaliśmy uwagę na zainteresowania, ale miało to tylko
    wyłącznie znaczenie na zasadzie ciekawostki. W żaden sposób nie wpływało
    na decyzję co do dalszego etapu rekrutacji.
    Np. o wiele bardziej istotne było napisanie, że kandydat jest NIEPALĄCY.
    :)
    I to miało sens, bo większość zespołu to byli ludzie niepalący.

    Nie warto chwalić się swoim hobby w CV, bo nie warto odkrywać swoich
    kart zwłaszcza przed kimś, kogo w ogole nie znamy, kto mógłby dane
    wykorzystać przeciwko nam. I nawet jeszcze nie wiadomo, że staniemy się
    jednym z tych, którzy dziś nas rekrutują.
    Jeśli wysyłam ofertę, to na samym dole piszę: niepalący, prawo jazdy
    kat. B., znajomość języków obcych. I to wszystko.

    Co do 'kumplowania' się z szefami...hmm...ludzie są ludźmi. Można być z
    szefem na 'ty', spotykać się po pracy np. wyjść na piwko, zagrać w
    tenisa (jeśli umie ;), czemu nie.
    Ale jak ktoś powyżej napisał: gdy szef wręczy wypowiedzenie, na pewno
    bardziej zaboli.
    Praca to praca. Liczą się przede wszystkim interesy, a dyrektorzy,
    kierownicy, szefowie przede wszystkim dbają o własne tyłki. :)
    Im bardziej profesjonalna firma tym większe wyrachowanie, więcej gry,
    udawania przyjaźni itp...

    Jurek M.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1