-
Data: 2009-03-05 09:14:31
Temat: Re: Jak się nie dać zwolnić
Od: "Jurek M" <m...@1...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:gomsr7
>> Chodziło o to, że wybitne zasługi w przeszłości nie upoważniają nikogo do
>> uprzywilejowanej pozycji na rynku pracy.
> Dlaczego?
> Żołnierzom dopłacano (w różnej formie) za medale za zasługi frontowe. Jak
> zginęli, to ich rodzinom.
Nie neguję tego, że zasługi i osiągnięcia dla kraju powinny być honorowane
finansowo.
Ok. Przecież ci ludzie narażali swoje życie za nas wszystkich. Nie o to
chodziło.
Wyobraź sobie, że kandydujesz w firmie X na stanowisko Y i przegrywasz z kimś,
kto ma kombatancką przeszłość (albo jego dziadek) i to właśnie zaważyło o
przyjęciu na to stanowisko właśnie Jego, nie Ciebie.
Takie czasy mamy za sobą (a może tak mi się tylko wydaje?), kiedy przyjmowano na
studia gamoni tylko dlatego, bo mieli tzw. punkty za pochodzenie.
Ludzie awansowali z tzw. klucza (nomenklatura).
Inna sprawa, że dawną komunistyczną nomenklaturę zastąpiło partyjniactwo.
Jeśli ktoś rzeczywiście i uczciwie walczył z PRLowską komuną, to chyba również o
to, żeby tego typu patologie zlikwidować, nie kalkulując, że sam zastąpi miejsce
swoich 'ciemiężycieli'.
> Za zasługi w trakcie pokoju również pewne odznaczenia wiązały się dodatkowymi
> profitami.
W porządku. Ale my o rynku pracy.
Acha, a co powiesz o służbach mundurowych i planowanym wydłużeniu im wymaganego
stażu pracy z 15 do 25 lat?
Ja uważam, że słusznie. Bo przecież chłop po 40-ste jeszcze w sile wieku jest.
Policjanci burzą się.
> Prezydencina po czterech latach urzędowania ma dożywotni dochód, a przecież
I jakoś ludzie nie garną się do tej 'fuchy'.
> ryzykował jedynie przegraną zaś prezydentem mógł być fatalnym, czy wręcz
> szkodliwym.
Naród wybrał takiego prezydenta i ponosi tego konsekwencje.
> Ale to właśnie pracownik mający zobowiązania łatwiej podlega naciskom (bo ma
> zobowiązania), ma silniejszą motywację natury merkantylnej (bo jeszcze
> niewiele osiągnął), ma mniejsze doświadczenie życiowe. Krótko mówiąc jest
> wygodniejszy w użyciu.
> Straszliwie upraszczam, ale chciałem tylko wskazać kierunek postrzegania.
Zgadza się. Nie wziąłem tego pod uwagę, ale to ma zasadnicze znaczenie.
Po prostu młodzi są o wiele bardziej podatni na manipulacje.
Łatwiej z takiego zrobić 'cyborga' ;). To fakt.
Jednak prawdziwy specjalista, poszukiwany na rynku pracy, sam się obroni, choćby
miał i
grubo po 50-tce.
>> I skoro sam potwierdziłeś, że 50-latek to człowiek w sile wieku, w pełni
>> wartościowy, to niech konkuruje z innym, także młodszymi. Poradzi sobie.
>> Po co go dodatkowo wspierać?
>> Niech sam przekona pracodawcę, że to właśnie jego warto zatrudnić (nie
>> zredukować).
> Zanim przejdziesz dalej dokonaj lektury art. 11^3 KP.
>
> Zakładam, że już.
> Oto niemoc prawa, a nie jest to jedyny przykład. Skoro prawo nie działa jak
> powinno to potrzebne są jakieś inne mechanizmy. Nie zwalaj na obywatela
> ciężaru walki z jego niemocą. Na tę walkę to on płaci podatki.
Jakość przepisów prawa, pochodną jakości pracy naszych ustawodawców...
>> zauważyłem. Niestety, z 53-letnią Panią Jadzią z księgowości nikt nie
>> chciał się 'integrować', bo nie pasowała do reszty, nie była już
>> atrakcyjną laską, nie lubiła "Feel", "Ich Troje"...i w ogóle była jakaś
>> taka 'niedzisiejsza'... Być może tutaj tkwi problem w niechęci do
>> zatrudniania ludzi po 50-tce? I z tego samego powodu jako pierwsi idą na
>> 'odstrzał'?
> Tzw. "integracja" na gruncie towarzyskim to jedna z metod uzależniania
> pracownika od środowiska, w którym pracuje, uczynienia go trybikiem myślącym o
> pracy nawet w czasie wolnym i to jeszcze z poczuciem, że tak ma być. To nic
> innego, jak prymitywna forma prania mózgu.
Struktury korporacji przypominają sekciarsko mafijne i podobne są metody
manipulacji ludźmi.
Nie da się tego ukryć.
Tzw. wyjazdy integracyjne, szkolenia, to jeden z elementów takiej manipulacji.
Tylko nie do końca mnie zrozumiałeś. Nie o taką 'integrację' mi chodziło.
Przez 8 godzin pracy (1/3 życia) wśród ludzi nie da się zupełnie od siebie
odizolować.
Pracownicy wychodzą na papierosa, rozmawiają, żartują, lubią się albo
nienawidzą... ;)
Życie towarzyskie kwitnie. Tego nie wyeliminujesz.
Osoba rekrutująca kandydata bierze i to pod uwagę.
I gdy ktoś, zdaniem rekrutera nie pasowałby do reszty zespołu, jest raczej
eliminowany.
Nie twierdzę, że to właściwe podejście, ale tak bywa.
Kwalifikacje to jedno, a tzw. 'image', który zdaniem rekrutera mógłby zaszkodzić
grupie, to drugie.
I co na to poradzisz? Z tego powodu starszy pokoleniem kandydat ma 'pod górkę'.
> Moja dewiza jest taka: nigdy, ale to nigdy nie łącz pracy z życiem prywatnym.
> Nie przynoś problemów domowych do pracy i problemów z pracy do domu. Nie
> opowiadaj partnerowi/partnerce o sprawach zawodowych, no chyba że ogólnie i
> tylko tyle ile to niezbędnie konieczne. Po pracy nie jesteś pracownikiem, nie
> masz szefa, wychodzisz z roboty i tego co się z nią wiąże nie ma.
Zgadzam się z powyższym.
Ale to zależy od charakteru wykonywanej pracy, która nie zawsze pozwola na taki
komfort.
Chyba, że praca polega np. na układaniu towaru na półkach lub adresowaniu
kopert.
Podpisując umowę o pracę powinieneś już wiedzieć, jakich spodziewać się
uciążliwości.
Czy np. często będziesz wyjeżdżał w delegacje i na jak długo.
Jeden pracownik może być z tego powodu zadowolony, inny nie. ;)
Powinno być to zawarte w umowie, i do tego jasno określony zakres obowiązków.
Jurek M.
Następne wpisy z tego wątku
- 05.03.09 12:33 Jotte
- 05.03.09 12:53 Jotte
- 05.03.09 13:18 iso
- 05.03.09 13:21 Jotte
- 05.03.09 13:59 iso
- 05.03.09 14:07 Jotte
- 05.03.09 17:51 iso
- 05.03.09 18:48 entroper
- 05.03.09 18:46 Jotte
- 05.03.09 20:07 entroper
- 05.03.09 20:05 Jotte
- 05.03.09 21:58 entroper
- 05.03.09 22:21 Jotte
- 05.03.09 23:16 entroper
- 05.03.09 21:07 Noe Bat
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-11-25 Wrocław => Lead Java EE Developer <=
- 2024-11-25 Warszawa => Business Development Manager - Network and Network Securit
- 2024-11-25 Kraków => Programista Full Stack (.Net Core) <=
- 2024-11-25 Lublin => Senior PHP Developer <=
- 2024-11-25 Karlino => Konsultant wewnętrzny SAP (FI/CO) <=
- 2024-11-25 Warszawa => ECM Specialist / Consultant <=
- 2024-11-25 Katowice => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-11-25 Warszawa => Senior Frontend Developer (React + React Native) <=
- 2024-11-25 Lublin => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-11-25 Gdańsk => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-11-25 Gdańsk => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-25 Lublin => Programista Delphi <=
- 2024-11-25 Marki => Front-End Developer (React/Three.js) <=
- 2024-11-25 Bieruń => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-11-23 Białystok => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=