eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeHerbalife ???Re: Herbalife ???
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "dziadek" <k...@w...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Herbalife ???
    Date: Tue, 17 Sep 2002 12:21:34 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 168
    Message-ID: <am6va1$hiv$2@news2.tpi.pl>
    References: <2...@n...onet.pl> <akidv5$k16$1@news2.tpi.pl>
    <am24n9$2h5$5@news.tpi.pl> <am2e3n$8ru$1@news2.tpi.pl>
    <am2vsh$5n8$1@news.tpi.pl> <am40ug$4$1@news.tpi.pl>
    <am4boi$qt3$1@news2.tpi.pl> <am4ijj$ft8$3@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: pe205.olsztyn.cvx.ppp.tpnet.pl
    X-Trace: news2.tpi.pl 1032257667 18015 213.76.47.205 (17 Sep 2002 10:14:27 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 17 Sep 2002 10:14:27 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:57928
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Rafal" <rwawrzycki@WYTNIJ_TOwp.pl> napisał w wiadomości
    news:am4ijj$ft8$3@news.tpi.pl...
    > Heya dziadek!

    Heya :)

    ciach
    > No wlasnie, ale... Byloby IMO duzo lepiej i dla wizerunku takiej firmy i
    > dla przyszlych pracownikow gdyby nie byli zmuszani do zakupu startera. Ale

    Herbalife nie zatrudnia, proponuje współpracę - widzisz tę subtelną różnicę?
    Herbalife od swoich współpracowników (nie pracowników), wymaga:
    1. jedzenia produktów Herbalife (przynajmniej te ze startera) - jedząc pozna
    czym jest naprawdę produkt, i jak działa. Odczuje pozytywne działanie
    produktów na własnej skórze (co jest bardzo ważne). Ja podobnie jak Ty byłem
    na początku nastawiony sceptycznie, (do produktu, o współpracy w ogóle nie
    myślałem) dopiero jak zacząłem jeść produkty i odczułem działanie, zmieniłem
    zdanie! I zrozumiałem, dlaczego firma upiera się przy tym starterze.
    2. noszenia znaczka który również jest w starterze. Na znaczku jest taki
    tekst: "Schudnij TAAK, zapytaj mnie jak?"
    Ten znaczek ma za zadanie prowokowanie do rozmowy. Osoba zainteresowana
    schudnięciem zapyta, jak to zrobić?
    Wspominałeś że osoby noszące taki znaczek zaczepiały cię, w jaki sposób?
    Wręczenie np. ulotki można nazwać zaczepianiem? albo ją bierzesz albo nie!
    3. Rozmawiać z ludźmi o produktach.

    > wtedy caly ten system sprzedazy nie mialby sensu, opiera sie bowiem na
    tym,
    > ze ci nizej kupuja towary od tych wyzej, placac im powiedzmy mytto, ci
    > wyzej z kolei biora towar od tych jeszcze wyzej i im placa w cenie towaru
    > swoje mytto. Kurcze, to jest bardzo proste, zreszta sami chyba na pokazach
    > to prezentujecie. Wystarczy narysowac piramide i tam poumieszczac
    > odpowiednie osoby. Latwo wedy wyliczyc kto ile zarabia. W sumie jest to
    > system bardzo zblizony do feudalizmu.

    Rzeczywiście, jest to rodzaj "piramidki", ale jakiej niskiej (dosłownie
    niskiej).
    Człowiek który pozyskał do współpracy innych, ma z ich obrotów prowizje,
    ale...
    Prowizje dostaje tylko z 3 poziomów w dół! - dlatego mówię że jest taka
    niska ta piramidka;)
    I nie jest istotne że jego nazwijmy to "organizacja", rozwinęła się mocno i
    ma 20 poziomów w dół. On dostaje tylko z pierwszych 3 poziomów!!! Fakt że te
    3 poziomy mogą rozrastać się w szerz nieograniczenie.

    >
    > > masz na myśli te 8 kg.?, może i tak sam oceń. Osobiście znam ludzi
    > > którzy przy jedzeniu właśnie takiego zestawu chudli w czasie 1
    > > miesiąca bardzo różnie, od 4 do 12kg.!!! Uważam że moje 8 kilo to i
    > > tak świetny wynik. Mówie oczywiście o 1 miesiącu, bo tak w ogóle to
    > > schudłem 18 kilo:)))
    >
    > Nie, chodzilo mi o to, ze prawdopodobnie byles jednym z niewielu, ktorzy
    > kupili starter dla odchudzania/przytycia. Reszta po prostu kupila go bo
    > musiala, jezeli chciala w ogole sprobowac.

    dlaczego piszę wyżej

    >
    > > masz oczywiście prawo do własnego zdania, ale tylko od ciebie zależy,
    > > czy szybko i ile zarobisz.
    >
    > Znany slogan ;-). Amerykanski taki. Niestety czesto nieprawdziwy. Jest cos
    > takiego jak czynniki wyzsze.

    Absolutnie nie zgadzam się z tobą, nie ma czegoś takiego jak "czynniki
    wyższe", a przynajmniej w tej pracy!
    Można jedynie się w ten sposób tłumaczyć, bo tak naprawdę to nie chcę nam
    się pracować, ciężko pracować!

    >
    > > Jedno natomiast jest pewne:
    > > Jest to bardzo ciężka praca, samo "zdobycie" klienta to pryszcz, tego
    > > klienta trzeba poprowadzić tak aby osiągnął swój założony efekt! A to
    > > wiąże się z bardzo częstymi kontaktami i pracą z klientem. Nie jest
    > > łatwo, ale jaka satysfakcja i przy okazji niezłe pieniądze! :))
    >
    > A jak to sie ma do tego, ze praca w HerbaLife ma byc praca dodatkowa? Tak
    > promowali ja ludzie na spotkaniu, o ktorym pisalem wczesniej.

    a dlaczego nie?

    >
    > >> - atmosfera panujaca w takich "firmach"
    > > rozwiń temat bo nie wiem co masz konkretnie na myśli?
    >
    > Idzie mi wlasnie o taki wymuszony optymizm i to co pisze na koncu posta.
    >
    > > Właśnie takie nieodpowiedzialne działanie zraża ludzi do Herbalife.
    > > Na szczęście dla wszystkich, Herbalife oficjalnie zabrania takich
    > > ogłoszeń i co bardzo ważne KARA takich ludzi!
    > > Kary są finansowe włącznie z wykluczeniem z szeregów Herbalife.
    > > Herbalife opracowało kilkanaście ogłoszeń, i tylko z tych ogłoszeń
    > > można korzystać!
    >
    > W takim razie wiekszosc pracownikow HL musi lamac zakazy z gory, albo te
    > kary jednak nie sa egzekwowane, bo w moim miescie (Lublin) ogloszen HL
    jest
    > mase: w gazetach, na latarniach, na przystankach. A jaki jest stosunek
    > szefostwa do zaczepiania na ulicy? Pozwalaja czy zabraniaja. Bo mnie juz
    > kilka razy tacy zaczepili.

    Jest to absolutnie sprzeczne z etyką Herbalife!
    Ogłoszenia powinny być umieszczane tylko w miejscach przeznaczonych na
    ogłoszenia. Nie słupach...

    >
    > > O rekrutacji wypowiadałem się wyżej. I właśnie potwierdzasz moje
    > > OSOBISTE zdanie. Jak ktoś wcześniej miał do czynienia z Herbalife, tak
    > > jak ja (był zadowolonym klientem) interesował się co nieco "zdrowym
    > > żywieniem" i trafił dopiero na takie spodkanie, ale zrobione dobrze,
    > > to OK!
    >
    > Zrobione dobrze, tzn. jak? Bez gornolotnych hasel i owacji na stojaco?

    Zrobione tak, aby przyszły współpracownik mógł poznać, przynajmniej ogólnie
    idę i warunki współpracy z Herbalife.
    To jakie korzyści z tej wspólpracy są itd. Powinien dowiedzieć się tego,
    czego tobie w takim spotkaniu zabrakło.
    Górnolotne hasła mówisz, tak bo sama idea Herbalife jest "górnolotna" :)

    >
    > > Fajnie że lubisz pomagać ludziom, ja też! Tylko zdania mamy nieco;)
    > > odmienne! Nie mam ci tego za złe, tylko ludziom którzy ściągneli
    > > (zielonego w tej materii) człowieka na takie spodkanie. Nie zdają
    > > sobie chyba sprawy, że w ten sposób robą Herbalife tylko ANTYREKLAMĘ!,
    > > a przy okazji również i mnie, przecież współpracuję z Herbalife.
    >
    > Problem w tym, ze ja w momencie pojscia na spotkanie o prace bylem
    swiadomy
    > co to jest MLM i wiedzialem ze na pewno nie bede chcial sie w to wladowac.
    > Po prostu dowiedzialem sie jeszcze wiecej. I w sumie nie zaluje, bo ubaw
    > mialem niezly, patrzac na tych zdezorientowanych ludzi, co przyszli
    > uczciwie zarabiac, a proponuje im sie nie wiadomo co, za minimalny
    wysilek.
    > Szkoda mi po prostu takich ludzi.

    Widzisz sam, poszedłeś tam dla rozrywki a nie dla pracy! Trzeba było lepiej
    pójść na kabaret;))
    To wiele tłumaczy...

    >
    > Widzisz wszystko by bylo ok. w takich firmach jak HL, czy Amway, gdyby ich
    > dzialalnosc wzgledem pracownikow ograniczala sie do zwyczajnych kontaktow
    > pracodawca-pracownik. Ale w takich systemach promowany jest pewien
    > okreslony styl zycia, ktory niestety bardzo przypomina sekte. Nie chodzi
    mi
    > tu o jakies chrzescijanskie dewiacje, ale o traktowanie firmy jako jednej
    > wielkiej rodziny, ktora jest stawiana wyzej niz prawdziwa rodzina. Ja z

    Stawiana wyżej nisz prawdziwa rodzina? Czy to tylko na pewno było spotkanie
    Herbalife?
    Czy było o 1 piwko za dużo i rzeczywiście byłeś na jakimś kiepskim
    kabarecie?;)) (bez obrazy)

    > natury nie lubie roznych ludzi czy instytucji, ktore staraja sie cos mi
    > narzucic, a tak niestety jest w przypadku MLM.

    Każdy pracodawca narzuca nam w jakiś sposób swoje wymagania. Jeżeli nie
    chcemy tego, pozostaje nam zrobić własny biznes i być sobie sam panem,
    chociaż i tu nie do końca.

    dziadek




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1