eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDobry admin to zły adminRe: Dobry admin to zły admin
  • Data: 2007-02-24 06:21:10
    Temat: Re: Dobry admin to zły admin
    Od: Immona <c...@n...gmailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Gienek wrote:

    > Niestety każdy ma wszystko głęboko w du... i dba tylko o swoje własne dobro.
    > Taka jest już mentalność polaków. Wystarczy obejrzeć lub przeczytać jakieś
    > wiadomości z kraju. Wszyscy kradną i łupią maksymalnie jak się da bo liczy
    > się tylko własne dobro. Każdy widząc jakiś problem stara go się jakoś
    > ominąć po najmniejszej linii oporu.
    >
    > Pracownik działu utrzymania ruchu nie reperuje maszyn lub celowo wywołuje
    > awarie bo jak będzie wszystko działać to go zwolnią z pracy.
    >
    > Jego kierownik nagradza pracowników którzy "nie przykładają się do pracy" bo
    > jak wszystko będzie dobrze działać to zwolnią z pracy jego i jego
    > pracowników.
    >
    > Przełożony kierownika hamuje celowo rozwój firmy bo jak firma za dobrze
    > będzie się rozwijać to nie poradzi on sobie z powierzonymi obowiązkami i
    > też go zwolnią z pracy
    >
    > I tak coraz wyżej ktoś coś ma głęboko w du... i dba o swoje własne dobro.
    > Dlatego w Polsce zarabiamy około osiem razy mniej niż osoby na podobnych
    > stanowiskach za naszą zachodnią granicą. Po prostu koszta wytwarzania są
    > zbyt duże bo są sztucznie wywoływane przez ludzi. Poza tym po co komuś
    > płacić więcej jak można mniej ;)

    Bardzo slusznie piszesz.

    Jesli moge dodac cos lekko OT, to w Polsce ta sama postawa przenika
    rowniez rejony dzialalnosci niekomercyjnej. Zetknelam sie z tym w
    srodowisku religijnym, niszowego malo komercyjnego sportu i pracy
    spolecznej. Otoz ludzie, zamiast radosnie dawac swoj wklad na rzecz idei
    albo sobie pojsc, jesli idea ich niedostatecznie inspiruje do
    bezinteresownego wysilku, zastanawiaja sie, kto na tym co zyska i czy
    przypadkiem nie bedzie tak, ze na ich pracy ktos inny zyska wiecej niz oni.

    Dwa razy mialam mniej wiecej taka historie: pracuje znacznie wiecej niz
    reszta w czyms niekomercyjnym, probuje innych pomotywowac, ale sa
    szczesliwi, ze ktos za nich odwala robote, mnie to malo obchodzi, bo
    jestem zapatrzona w Cel, a potem okreznymi drogami do mnie dociera, ze
    ludzie mowia, ze "przejelam" dana rzecz i ze wysilanie sie to by teraz
    bylo wylacznie pracowanie na moja pozycje, slawe i wplywy bedac w cieniu
    i choc nic do mnie osobiscie nie maja, to po prostu sie im juz nie oplaca.

    Rece opadaja, zwlaszcza jesli nie chodzi o wladze czy kase, tylko o
    zrobienie czegos sensownego i z zalozenia bezinteresownego.

    W Polsce panuje mania rozliczania sie i zawisci i z doswiadczen z
    podobnymi rodzajami dzialalnosci za granica wiem, ze jest to polska
    specyfika.

    >
    > Teraz pozostaje pytanie. Od której strony zacząć uzdrawiać "dziwną" sytuację
    > w kraju.
    >
    > Od dołu gdzie pracownicy nie wykorzystują swoich kompetencji i są sztucznie
    > hamowani przez swoich przełożonych?
    >
    > Czy od góry gdzie przełożeni są niekompetentni i z braku wiedzy i
    > umiejętności blokują rozwój firmy dla własnego dobra o czym sam napisałeś?
    >

    Od siebie, gdziekolwiek jestes?

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1