eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzy "obietnica" pracy ma jakieś znaczenie?Re: Czy "obietnica" pracy ma jakieś znaczenie?
  • Data: 2008-11-07 14:07:03
    Temat: Re: Czy "obietnica" pracy ma jakieś znaczenie?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:q51du5-sql.ln1@eira.maczewski.dyndns.org njc
    <n...@w...pl> pisze:

    >> I ty jeszcze się nie pokapowałeś co jest grane???
    > No wlasnie wtedy jeszcze nie... znając tę firmię wiedziałem, że to taki
    > burdel na kółkach jest, więc, wbrew temu, co możesz myśleć, brzmiało to
    > prawdopodobnie;)
    Nie rozumiem - wiedziałeś, że to burdel na kółkach i gadanki zabrzmiały ci
    prawdopodobnie?

    >> W żaden.
    > Serio? Podpisane kwalifikowanym certyfikatem maile nie są żadną
    > dokumentacją?
    Nic wcześniej o podpisie elektronicznym nie pisałeś.
    Obie strony go oczywiście użyły?
    Pytam trochę z ciekawości, bo to w zasadzie samo w sobie i tak raczej
    niczego realnego ci nie umożliwi.
    I jeszcze jedno, a własciwie najważniejsze - certyfikowany to znaczy, że w
    grę wchodzi udział tzw. zaufanej trzeciej strony. Czy jest nią instytucja
    uznawana przez nasz kraj? Nasze przepisy o "ważności" podpisu
    elektronicznego raczkują, pamiętaj o tym.

    >> Na gruncie prawa pracy to IMO nierealne. A cywilnie? Umiesz cokolwiek
    >> udowodnić?
    > Zastanawiam się właśnie, czy coś takiego nie ma mocy wiążącej (w końcu
    > istnieje pojęcie umowy ustnej, nie?
    Istnieje. Ale istnieje także art. 29 §2 KP.

    > co prawda nasza korespondencja nie wyczerpywała wszystkich znamion umowy,
    > ale na przykład czas rozpoczęcia pracy, jej wymiar, miejsce i
    > wynagrodzenie zostało ustalone).
    Brak bardzo istotnych elementów.
    http://www.twoja-firma.pl/artykuly/55,co-jest-wazne-
    w-umowie-o-prace.html

    > Jeśli nie, to nie będę się szarpać, natomiast interesuje mnie sam fakt :)
    Moim zdaniem nie masz podstaw do roszczeń, choć oczywiście próbować zawsze
    możesz.

    > Pytając, kierowałem się między innymi tym
    > <http://e-prawnik.pl/stosunek-pracy/ustna-lub-dorozu
    miana-umowa-o-prace,od
    > powiedzi,prawo-pracy>; co prawda tyczy się to sytuacji, gdy wykonywanie
    > pracy zostało rozpoczęte - ale zawsze jakaś wykładnia jest :)
    To nie jest żadna wykładnia, to tylko zdanie/opinia jakiegoś prawnika
    (najprawdopodobniej) zamieszczone na portalu.
    Raz jeszcze powtórzę - w takich sytuacjach należy zaproponować zawarcie
    umowy wstępnej (nie wiadomo czemu przez wielu nazywanej umową przedwstępną -
    analfabetyzm?) i po reakcji bez trudu rozpoznać z kim i jaka sprawa.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1