eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do dyskusji › Re: CV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do dyskusji
  • Data: 2010-08-17 18:24:09
    Temat: Re: CV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do dyskusji
    Od: "Jacek Kotowski" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    jurajski Jaskiniowiec <j...@j...na.jurze> napisał(a):


    > Jest jeszcze cos takiego, jak niekonsekwencje rekruterow, Wielokrotnie =
    >
    > spotkalem sie w wielu ich wypowiedziach/poradnikach, by wysylac cv, pomi=
    > mo =
    >
    > ze nie spelnia sie wszystkich wymagan. Nie dziwcie sie zatem ludziom, ze=
    > =
    >
    > szablonowo odpowiadaja na ogloszenia, nie czytajac dokladnie tego, co je=
    > st =
    >
    > tam napisane.

    Dlatego to tak się kończy. Proszę wejść w buty rekrutujących. Mnie się
    zdarzyło być "po drugiej stronie". I przyznam, że wybór był łatwy. Z setek cv
    i la wiele osób wymieniało rzeczy, których nie potrzebowaliśmy.
    Wybieraliśmy tylko te które, podkreślam >> odpowiadały<<< na pytanie w
    ogłoszeniu, odnosiły się do puntków w nim zawartych.

    I powiem tak. Jeśli ktoś byłby dobry w X a w drugim sie przyznał, że nie ma
    doświadczenia ale poradzi sobie z Y... to juz byłby zaproszony.

    Ale nie, jeśli nie ma najmniejszego sygnału, że odnosi się do ogłoszenia.

    Powiem tak, nawet umieszczenie ogólnego CV w bazie danych powinno wskazywać,
    że chce pełnić się rolę konkretnie: tłumacza, koordynatora, handlowca.

    Ja bym do bazy firmy rekrutacyjnej wysyłał w takim razie trzy ogólne CV :-))))
    każde inne. Niektóre profile umożliwiają posiadanie nawet pięciu różnych CV.

    >
    > Ogolnie kultura polskiego rynku bracy jest daleko w buszu. Chamstwo =
    >
    > rekruterow, z pozoru b. kulturalne skazuje i tak poszukiwacza pracy na =
    >
    > przegranej pozycji. W UK jest zdecydowanie inaczej i lepiej... Zatem jak=
    > i =
    >
    > rekruter, tacy kandydaci...

    A nie jest tak, że u nas po prostu nie dostosowany jest rynek szkoleń, studiów
    do rynku pracy, że ludzie nie mają właściwych kwalifikacji, są strasznie
    rozczarowani i rozgoryczeni dlatego, że im się wciąż odmawia?
    A UK jest ssanie na humanistów z angielskim i jeszcze jakimś językiem
    słowiańskim, polskim, rosyjskim, do sprzedaży, do call center, do tłumaczeń,
    do SEO czyż nie?


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1