-
Data: 2007-02-20 12:20:01
Temat: Re: Bylejaki - prototyp?
Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]> Jotte wrote:
>
> > W wiadomości news:er7p17$5lg$1@news.onet.pl Mike <a...@o...pl> pisze:
> >
> >> Co do jego zachowania trudno powiedzieć, z jednej strony wydaje mi się że
> >> jest to na potrzeby programu, z drugiej strony jeżeli jest to faktycznie
> >> "High Class Restaurant" to płaci na pewno odpowiednią pensję więc ma
> >> prawo
> >> na wymagania najwyższej pólki
> >
> > Kurdę, to chyba jednak nie całkiem tak...
> > http://polishexpress.co.uk/artykul.aspx?id=376
> >
Artykul dobry ale nie opisuje reczywistosci statystycznej tylko rodzynka.
Ramsay robi mase rzeczy pod publiczke bo w czasach big brothera zeby sie wybic
trzeba szokowac.
>
> Sa takie branze, do ktorych naleza m.in. gastronomia, hotelarstwo,
> zarzadzanie centrami konferencyjnymi i w ogole szeroko pojete
> "hospitality", gdzie osoby pracujace na najnizszych stanowiskach sa
> traktowane okropnie i to tym bardziej, im bardziej luksusowy jest to
> przybytek i niezaleznie od tego, w jak zamoznym kraju sie to dzieje (w
> bogatych krajach te prace biora zwykle tylko zdesperowani imigranci nie
> mogacy znalezc nic lepszego).
>
Nieprawda. To znaczy prawda w niektorych pracach. Z wlasniego doswiadczenia
wiem ze w tego typu pracy zdazaja sie miejsca okropne jak i calkiem niezle.
Pracowalem w hotelu gdzie wszystko co sie tylko dalo bylo outsourcowane i tam
byla beznadzieja, rotacja pracownikow byla ogromna tak wsrod szarakow jaki i
wsrod zarzadzajacych (w 3 miesiace mialem 3 kierownikow....).
Ale mialem tez prace za 9Eur/h z czesciowym wyzywieniem i mieszkaniem za free
(kuchnia, lazienka telewizor, internet) a szefostwo wiedzialo co jest do
zrobienia, jak i kiedy, tak ze praca byla meczaca fizycznie ale w granicach
rozsadku. A zmeczenia psychicznego nie bylo bo calosc byla zorganizowana. A
biznes przynosil pozadne zyski.
> Nie mialam nigdy okazji przyjrzec sie temu od srodka, wiec nie wiem,
> dlaczego tak sie dzieje,
Krotko: Glupi zarzadzajacy. Jak w pracy jest kiepska atmosfera to ludzie
uciekaja a na ich miejsce przychodza nowi, nie przekonani do tej pracy i
koleczko sie nakreca.
> ale taka opinie slyszalam od kilku
> zorientowanych osob przy okazji pytania ich o zdanie, gdy mialam
> propozycje pracy w jednej z wymienionych branz.
Zalezy co i gdzie widzieli. Ja widzialem 50% miejsc gdzie jest ok. i 50% gdzie
jest kiepsko. Tylko ok 15% bylo beznadziejnych.
> Ktos mi powiedzial
> wprost, ze nie powinnam tego brac, bo nie umiem wrzeszczec na ludzi i
> sie wykoncze psychicznie i posluchalam, a ze wszystkich informacji,
> jakie do mnie docieraly pozniej wynikalo, ze to byla sluszna rada i
> sluszna decyzja.
>
wiesz, to zalezy na co trafisz. Jesli bedzie to pracownik taki jakich ma Any
User to pewnie trzeba bedzie walczyc o kazda rzecz ktora ma taki wykonac. Jesli
trafisz na zgrany zespol to bedzie ok.
Co do artykulu to przeczytalem i podoba mi sie ostatni akapit. Dosyc celnie
pokazuje ze to nie jest regula ale ze jesli pracownicy pozwola na takie
traktowanie siebie to po prostu nastapi kleska i za pare lat ze zdziwieniem
odkryja ze dobrze traktowany pracownik pracuje lepiej niz taki pogardzany.
Ramsay z tego co widzialem uczynil z takiego podejscia swoja marke. I pewnie
wypelna luke w spoleczenstwie, gdzie trzeba byc poprawnym politycznie,
nieagresywnym obojetniakiem, na takie wyladowanie zlosci i frustracji.
I jeszcze uwaga osobista: Jak przychodze do restauracji to nie chce czekac 2h na
zarcie. Nie twierdze ze ma byc od razu ale czas oczekiwania to max 1h z optimum
przy 35minutach. Przyjzyj sie programowi Ramsaya. Tam ludzie czasem czekaja po
2h na zarcie a placa 100EUR za byle talez z odrobinka jakiegos mieska. Wtedy sie
nie dziwie ze Ramsay sie wscieka. Pozatym w programie kiedys byli celebrities a
te to fujary sa z zalozenia, potem jak tych zabraklo to pojawili sie zwykli
ludzie a ci na zachodzie tez nie sa nawykli do ciezkiej pracy i posluchu (tak
ich chowaja w hameryce).
--
Lukasz Sczygiel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Następne wpisy z tego wątku
- 20.02.07 12:35 Lukasz Sczygiel
- 21.02.07 09:21 Radoslaw Korzeniewski
- 21.02.07 10:52 Any User
- 21.02.07 10:36 grom@x
- 21.02.07 12:21 Kviat
- 21.02.07 18:10 Sławomir Szyszło
- 21.02.07 18:12 Sławomir Szyszło
- 21.02.07 21:24 Kviat
- 24.02.07 07:07 o`rety
- 24.02.07 17:12 Any User
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-11-25 Wrocław => Lead Java EE Developer <=
- 2024-11-25 Warszawa => Business Development Manager - Network and Network Securit
- 2024-11-25 Kraków => Programista Full Stack (.Net Core) <=
- 2024-11-25 Lublin => Senior PHP Developer <=
- 2024-11-25 Karlino => Konsultant wewnętrzny SAP (FI/CO) <=
- 2024-11-25 Warszawa => ECM Specialist / Consultant <=
- 2024-11-25 Katowice => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-11-25 Warszawa => Senior Frontend Developer (React + React Native) <=
- 2024-11-25 Lublin => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-11-25 Gdańsk => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-11-25 Gdańsk => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-25 Lublin => Programista Delphi <=
- 2024-11-25 Marki => Front-End Developer (React/Three.js) <=
- 2024-11-25 Bieruń => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-11-23 Białystok => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=