eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2006-12-05 23:04:09
    Temat: Re: Pracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
    Od: e...@w...pl

    > pojęcia o umowie jaką dają człowiekowi do podpiasania. Proponuję też
    > przeczytac sobie jakiś aktualny kodeks pracy.

    http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?
    todo=file&id=WDU19740240141&type=3&name=D19740141Lj.
    pdf

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 12. Data: 2006-12-06 05:53:59
    Temat: Re: Pracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
    Od: MarcinF <m...@i...pl>



    Jotte wrote:

    > Zatem w przypadku szkolenia w lipcu 2006 roczna umowa mowa zawarta do
    > 31.01.2006 zostanie _rozwiązana_ WCZEŚNIEJ, niż przewiduje aneks (czyli
    > przed upływem 3 lat).

    nie rostaje rozwiazana tylko WYGASA


  • 13. Data: 2006-12-06 06:00:39
    Temat: Re: Pracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
    Od: MarcinF <m...@i...pl>



    Jotte wrote:

    > No właśnie. KP określa w Rozdziale 7 okoliczności wygaśnięcia umowy o pracę,
    > i nie mają one zastosowania w omawianej sytuacji.
    > Natomiast umowa na czas określony ROZWIĄZUJE się z upływem czasu na jaki
    > była zawarta (art. 30 §1 pkt 4).
    > Zatem w przypadku szkolenia w lipcu 2006 roczna umowa mowa zawarta do
    > 31.01.2006 zostanie _rozwiązana_ WCZEŚNIEJ, niż przewiduje aneks (czyli
    > przed upływem 3 lat).
    > Stąd moje wątpliwości i rezerwa w opinii.

    nie pamietam w tej chwili nazwy rozporzadzenia ktore o tym mowi,
    ale pracownik jest zobowiazany do zwrotu kosztow szkolen kiedy albo
    wypowie umowe albo zostaje zwolniony dyscyplinarnie, oba przypadki
    dotycza okresu do 3 lat od zakonczenia szkolenia


  • 14. Data: 2006-12-06 11:11:04
    Temat: Re: Pracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:45765C87.6FACB967@interia.pl MarcinF <m...@i...pl>
    pisze:

    >> No właśnie. KP określa w Rozdziale 7 okoliczności wygaśnięcia umowy o
    >> pracę, i nie mają one zastosowania w omawianej sytuacji.
    >> Natomiast umowa na czas określony ROZWIĄZUJE się z upływem czasu na jaki
    >> była zawarta (art. 30 §1 pkt 4).
    >> Zatem w przypadku szkolenia w lipcu 2006 roczna umowa mowa zawarta do
    >> 31.01.2006 zostanie _rozwiązana_ WCZEŚNIEJ, niż przewiduje aneks (czyli
    >> przed upływem 3 lat).
    >> Stąd moje wątpliwości i rezerwa w opinii.
    > nie pamietam w tej chwili nazwy rozporzadzenia ktore o tym mowi,
    > ale pracownik jest zobowiazany do zwrotu kosztow szkolen kiedy albo
    > wypowie umowe albo zostaje zwolniony dyscyplinarnie, oba przypadki
    > dotycza okresu do 3 lat od zakonczenia szkolenia
    Jest to rozporządzenie w sprawie zasad i warunków podnoszenia kwalifikacji
    zawodowych i wykształcenia ogólnego dorosłych.
    Pracownik zwraca koszty szkolenia w wymienionych przypadkach pod warunkiem,
    że pracodawca o taki zwrot wnioskuje.
    Rozporządzenie wymienia również sytuacje, w których pracownik nie musi
    zwracać kosztów szkolenia. Nie ma wśród nich sytuacji, kiedy stosunek pracy
    rozwiązuje się z upływem okresu na jaki został zawarty.
    Jednak w przedmiotowej sprawie pracodawca zawierając umowę dotyczącą
    szkolenia z 3-letnią karencją wiedział, iż stosunek pracy będzie wcześniej
    rozwiązany.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 15. Data: 2006-12-06 22:00:48
    Temat: Re: Pracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
    Od: "_Re_na_ta_" <Renata@bez_spamu.not>


    "Jotte" wrote in message:

    >> dlatego nie chcę podpisać z nim kolejnej umowy o pracę.
    > Nie musisz.

    Wszystkie znaki mówią, że nie muszę, ale...pracodawca w rozmowach ze mną
    wskazuje na fakt, iż inwestycje w moją osobę dla fimy były znaczące, a jeśli
    nie wyrażę chęci dalszej pracy "może mnie czekać sprawa sądowa, bo odejście
    moje spowoduje ogromne straty firmy".

    Zwróciłabym koszt ostatniego szkolenia, ale wyliczenia księgowej przyprawiły
    mnie o zawrót głowy. Szkolenie warte 1500PLN (koszt podany przez
    organizatora) po doliczeniu diet, noclegu i strat firmy (bo przecież w tym
    czasie nie pracowałam) wyniesie 10000PLN...

    Pozdrawiam
    Renata



  • 16. Data: 2006-12-06 22:20:32
    Temat: Re: Pracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:el7ef6$s7f$1@inews.gazeta.pl _Re_na_ta_
    <Renata@bez_spamu.not> pisze:

    >> Nie musisz.
    > Wszystkie znaki mówią, że nie muszę, ale...pracodawca w rozmowach ze mną
    > wskazuje na fakt, iż inwestycje w moją osobę dla fimy były znaczące, a
    > jeśli nie wyrażę chęci dalszej pracy "może mnie czekać sprawa sądowa,
    > bo odejście moje spowoduje ogromne straty firmy".
    > Zwróciłabym koszt ostatniego szkolenia, ale wyliczenia księgowej
    > przyprawiły mnie o zawrót głowy. Szkolenie warte 1500PLN (koszt podany
    > przez organizatora) po doliczeniu diet, noclegu i strat firmy (bo
    > przecież w tym czasie nie pracowałam) wyniesie 10000PLN...
    Rozumiem, ale ja naprawdę nie mogę odpowiedzialnie nic więcej dodać. Idź do
    prawnika, ja się nie podejmuję się przedstawić definitywnej opinii.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 17. Data: 2006-12-07 06:24:02
    Temat: Re: Pracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
    Od: "_Re_na_ta_" <Renata@bez_spamu.not>


    "Jotte" wrote in message:
    > Rozumiem, ale ja naprawdę nie mogę odpowiedzialnie nic więcej dodać. Idź
    > do prawnika, ja się nie podejmuję się przedstawić definitywnej opinii.

    Prawnik, u którego byłam nie potrafił udzielić mi konkretnej odpowiedzi.
    Usłyszałam od niego, jak i w Inspekcji Pracy, że moje szanse w sądzie to
    50/50.
    Boję się, że jeśli wygram nadgodziny około 20000PLN, to pracodawca pociągnie
    mnie za szkolenia 30000PLN.

    Ale i tak wielkie dzięki Wszystkim za pomoc :)
    Renata



  • 18. Data: 2006-12-07 07:27:01
    Temat: Re: Pracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>

    _Re_na_ta_ napisał(a):
    > "Jotte" wrote in message:
    >> Rozumiem, ale ja naprawdę nie mogę odpowiedzialnie nic więcej dodać. Idź
    >> do prawnika, ja się nie podejmuję się przedstawić definitywnej opinii.
    >
    > Prawnik, u którego byłam nie potrafił udzielić mi konkretnej odpowiedzi.
    > Usłyszałam od niego, jak i w Inspekcji Pracy, że moje szanse w sądzie to
    > 50/50.
    > Boję się, że jeśli wygram nadgodziny około 20000PLN, to pracodawca pociągnie
    > mnie za szkolenia 30000PLN.
    >
    > Ale i tak wielkie dzięki Wszystkim za pomoc :)
    > Renata

    Nie jestem pewien, ale jesli rzeczywiscie masz dobre podkladki pod te
    nadgodziny i ze nie sa rozliczane, to raczej (tak mi sie wydaje) druga
    czesc umowy przestaje obowiazywac, ze wzgledu na naruszenie przepisow
    KP. A druga rzecz, ludzie - k**wa - czytajcie zanim cokolwiek
    podpiszecie. Czasem to moze kosztowac tyle, ze trzeba zmienic prace, ale
    to na prawde jest lepsze niz pozniej czlowiek ma sie w blocie taplac.


    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl
    nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
    http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia


  • 19. Data: 2006-12-07 09:36:37
    Temat: Re: Pracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Wed, 6 Dec 2006 23:00:48 +0100, _Re_na_ta_ <Renata@bez_spamu.not>
    w <el7ef6$s7f$1@inews.gazeta.pl> napisał:

    >
    > "Jotte" wrote in message:
    >
    >>> dlatego nie chcę podpisać z nim kolejnej umowy o pracę.
    >> Nie musisz.
    >
    > Wszystkie znaki mówią, że nie muszę, ale...pracodawca w rozmowach ze mną
    > wskazuje na fakt, iż inwestycje w moją osobę dla fimy były znaczące, a jeśli
    > nie wyrażę chęci dalszej pracy "może mnie czekać sprawa sądowa, bo odejście
    > moje spowoduje ogromne straty firmy".

    Technicznie ty nie odchodzisz, tylko przestajesz być dla firmy. To raz.
    Dwa - wiesz jak się nazywa żydowsko-chińska restauracja? "So su mi".
    W sporej części przypadków straszenie sądem kończy się tylko na
    straszeniu.

    > Zwróciłabym koszt ostatniego szkolenia, ale wyliczenia księgowej przyprawiły
    > mnie o zawrót głowy. Szkolenie warte 1500PLN (koszt podany przez
    > organizatora) po doliczeniu diet, noclegu i strat firmy (bo przecież w tym
    > czasie nie pracowałam) wyniesie 10000PLN...

    Brednie, ciekawe jak gościu to udowodni w sądzie.

    > Renata

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.


  • 20. Data: 2006-12-07 09:42:24
    Temat: Re: Pracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Thu, 7 Dec 2006 07:24:02 +0100, _Re_na_ta_ <Renata@bez_spamu.not>
    w <el8bv9$1kp$1@inews.gazeta.pl> napisał:

    >
    > "Jotte" wrote in message:
    >> Rozumiem, ale ja naprawdę nie mogę odpowiedzialnie nic więcej dodać. Idź
    >> do prawnika, ja się nie podejmuję się przedstawić definitywnej opinii.
    >
    > Prawnik, u którego byłam nie potrafił udzielić mi konkretnej odpowiedzi.
    > Usłyszałam od niego, jak i w Inspekcji Pracy, że moje szanse w sądzie to
    > 50/50.
    > Boję się, że jeśli wygram nadgodziny około 20000PLN, to pracodawca pociągnie
    > mnie za szkolenia 30000PLN.

    Nie za szkolenia, tylko za ostatnie, o którym mowa w umowie.
    Czy rozważałaś takie wyjście, że sobie spokojnie pracujesz we fyrmie do
    końca umowy, a potem gdy dostajesz nową (bo niby firma w ciebie
    'zainwestowała'), to jej po prostu nie podpisujesz i szukasz innej
    roboty.
    Jeżeli teraz pracodawca pozywa cię do sądu za koszty szkolenia, najpierw
    musi udowodnić te 15k kosztów (w sumie bzdura, fakture na szkolenie ma
    na 1.5kzł, reszta to była jego decyzja, że cię posłał i płacił), potem
    musi udowodnić, że nie działał w złej wierze - co może być interesujące,
    co sobie pracodawca myślał, jak wysyłał cię na szkolenie na pół roku
    przed końcem umowy w której jest zapis o 3 latach.
    A w takiej sytuacji ty dopiero wychodzisz z kontrpozwem o nadgodziny.

    Pytałaś się prawnika o coś takiego?

    > Renata

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1