-
21. Data: 2006-12-07 13:05:02
Temat: Re: Pracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
Od: "piotr" <...@...3.4>
Użytkownik "_Re_na_ta_" <Renata@bez_spamu.not> napisał
> Wszystkie znaki mówią, że nie muszę, ale...pracodawca w rozmowach ze mną
> wskazuje na fakt, iż inwestycje w moją osobę dla fimy były znaczące, a
> jeśli nie wyrażę chęci dalszej pracy "może mnie czekać sprawa sądowa, bo
> odejście moje spowoduje ogromne straty firmy".
fajna menda z tego "pracodawcy". Obraz typowego polskiego "chlebodawcy".
> Zwróciłabym koszt ostatniego szkolenia, ale wyliczenia księgowej
> przyprawiły mnie o zawrót głowy. Szkolenie warte 1500PLN (koszt podany
> przez organizatora) po doliczeniu diet, noclegu i strat firmy (bo przecież
> w tym czasie nie pracowałam) wyniesie 10000PLN...
ten złodziej tobą manipuluje, liczy wyłącznie na to, że się przestraszysz
jego pogróżek. Nic ci jednak nie może zrobić. Nie przedłużać umowy, odejść i
nie wracać.
piotr
-
22. Data: 2006-12-07 16:07:29
Temat: Re: Pracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
Od: "_Re_na_ta_" <Renata@bez_spamu.not>
"Tomasz Kaczanowski" wrote in message:
> A druga rzecz, ludzie - k**wa - czytajcie zanim cokolwiek podpiszecie.
> Czasem to moze kosztowac tyle, ze trzeba zmienic prace, ale to na prawde
> jest lepsze niz pozniej czlowiek ma sie w blocie taplac.
Niestety jeszcze 8 miesięcy temu sytuacja była inna...
Poźniej nałapali zleceń, a nowych osób nie zatrudnili (niewielu specialistów
będzie pracować 24h/dobę za przysłowiowe "dziękuję") - i tak ta machina się
sama nakręca.
Renata
-
23. Data: 2006-12-07 17:49:25
Temat: Re: Pracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
Od: "pracownik" <j...@o...pl>
nie rozumie dlaczego uwazasz ze che cie oszukac ?
jezeli nie placi godzin nadliczbowych to nalezy Ci sie ekwiwalent czasu
wolnego.
przed terminem uplyniecia umowy o prace winnas sie upomniec i odebrac .
przepisy okreslaja wyraznie terminy w jakich nalezy odebrac / uzyskac wolny
czas.
Jesli tego wczesniej nie zrobisz a bedziesz chciala uzyskac pieniadze bedziesz
musiala udowodnic ze masz godziny nadliczbowe niezaplacone.
jesli pracodawca placil ci koszty szkolenia a ty odchodzicz to rzeczywiscie
poniosl jakies koszty .
zapis o 3 latach jest niefortunny - czy rzeczywiscie tak sformulowany?.
prawdopodobnie to jest jakas wada prawna.
a co bedzie jesli ty chcialabys pracowac a on nie podpisze umowy ?
na podstawei Twojego opisu nie widze proby oszustwa - aspekt godzin
nadliczbowych jest prosty , jesli masz ten czas zaawidencjonowany jako czas
pracy odbierz przysluguje ci ew. czas wolny.
> Witam
>
> To mój pierwszy post na forum, dlatego witam wszystkich :)
> Mam ogromne problemy z pracodawcą. Proszę Was o pomoc...
>
> 31.01.2007 roku kończy mi się umowa o pracę na czas określony (zawarta na
> rok, wcześniej 3 miesięce umowa na okres próbny, oraz pół roku na czas
> określony).
> Pracodawca nie wywiązuje się ze swoich obowiązków (m.in. nie płaci
> nadgodzin), dlatego nie chcę podpisać z nim kolejnej umowy o pracę.
> W dodatku do umowy o pracę mam zawarty punkt brzmiący:
> "Pracownik zobowiązuje się do przepracowania 3 lat w naszej firmie od daty
> zakończenia ostatniego szkolenia. W przypadku wcześniejszego rozwiązania
> umowy, pracownik zobowiązuje się do pokrycia kosztów tego szkolenia."
> Odbyłam 3 szkolenia, ostatnie w lipcu 2006.
>
> 1)Czy mam zwracać pracodawcy koszty tych szkoleń?
> 2)Czy ewentualnie muszę zwrócić pracodawcy tylko koszt ostatniego szkolenia?
> 3)Czy do kosztów szkolenia pracodawca ma prawo wliczyć: przeloty, diety,
> noclegi itp.?
> 4)Czy pracodawca miał obowiązek przedstawić mi kosztorys przed każdym
> szkoleniem? (Teraz okazało się, że każde szkolenie kosztowało około 10 tys
> PLN - wcześniej było to 1500PLN)
> 5)Czy jeżeli przed rozwiązaniem się umowy (wygaśnięciem z upływem
> 31.01.2007) nie otrzymam czegoś w rodzaju "zobowiązania do zapłaty" z
> określoną kwotą, to moje zobowiązania z tytułu szkoleń przestają istnieć?
> 6)Czy jeśli nie podpiszę kolejnej umowy, pracodawca będzie miał podstawę do
> pociągnięcia mnie do odpowiedzialności za jakieś (finansowe) straty firmy i
> umyślne działanie na jej niekorzyść?
> 7)Czy jest przepis, który mówi, że powinnam otrzymać Regulamin Pracy firmy
> do osobistego użytku? (po podpisaniu mi go odebrano i nie mogę się o niego
> doprosić)
>
> Bardzo proszę o Wasze opinie. Może dziś wreszcie spokojnie zasnę...
> Renata
>
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
24. Data: 2006-12-08 07:27:30
Temat: Re: Pracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>
_Re_na_ta_ napisał(a):
> "Tomasz Kaczanowski" wrote in message:
>
>> A druga rzecz, ludzie - k**wa - czytajcie zanim cokolwiek podpiszecie.
>> Czasem to moze kosztowac tyle, ze trzeba zmienic prace, ale to na prawde
>> jest lepsze niz pozniej czlowiek ma sie w blocie taplac.
>
> Niestety jeszcze 8 miesięcy temu sytuacja była inna...
> Poźniej nałapali zleceń, a nowych osób nie zatrudnili (niewielu specialistów
> będzie pracować 24h/dobę za przysłowiowe "dziękuję") - i tak ta machina się
> sama nakręca.
A kto Ci kaze pracowac 24 godziny na dobe? Pracodawca moze zlecic do 8
godzin w tygodniu nadgodzin, z ktorych musi sie rozliczyc do konca
okresu rozliczeniowego.
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia
-
25. Data: 2006-12-11 12:21:37
Temat: Re: Pracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
Od: "Marcin" <l...@o...pl>
>
>> "Pracownik zobowiązuje się do przepracowania 3 lat w naszej firmie od
>> daty
>> zakończenia ostatniego szkolenia. W przypadku wcześniejszego rozwiązania
>> umowy, pracownik zobowiązuje się do pokrycia kosztów tego szkolenia."
>
> zwroc uwage na: "W przypadku wcześniejszego rozwiązania umowy..."
WŁAŚNIE.
Użyj broni Pracodawcy.
Nie podpisuj umowy, ponieważ bierząca umowa nie ulega wcześniejszemu
rozwiązaniu!
Ona po prostu się kończy.
Serdeczne pozdrowienia.
Marcin
-
26. Data: 2006-12-15 20:25:49
Temat: Re: Pracodawca Chce Mnie Oszukać! Help...
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2006-12-05, _Re_na_ta_ <Renata@bez_spamu.not> wrote:
> nadgodzin), dlatego nie chcę podpisać z nim kolejnej umowy o pracę.
> W dodatku do umowy o pracę mam zawarty punkt brzmiący:
> "Pracownik zobowiązuje się do przepracowania 3 lat w naszej firmie od daty
> zakończenia ostatniego szkolenia. W przypadku wcześniejszego rozwiązania
> umowy, pracownik zobowiązuje się do pokrycia kosztów tego szkolenia."
> Odbyłam 3 szkolenia, ostatnie w lipcu 2006.
>
> 1)Czy mam zwracać pracodawcy koszty tych szkoleń?
Skonsultuj się z prawnikiem. Umowa sformułowana jest niejasno. Ani pracodawca
nie ma silnych podstaw do domagania się zwrotu (wszak nie rozwiązałaś umowy,
sama wygasła), ani Ty nie masz silnych podstaw do niezapłacenia - bo przecież
zobowiązałaś się do przepracowania tych 3 lat - na tej podstawie pracodawca
mógłby się domagać podpisania dalszej umowy.
> 2)Czy ewentualnie muszę zwrócić pracodawcy tylko koszt ostatniego szkolenia?
Z zapisu wynika, że owszem.
> 3)Czy do kosztów szkolenia pracodawca ma prawo wliczyć: przeloty, diety,
> noclegi itp.?
Nie sądzę. Acz tutaj znów prawnik specjalizujący się w prawie pracy byłby
lepszy.
> 4)Czy pracodawca miał obowiązek przedstawić mi kosztorys przed każdym
> szkoleniem? (Teraz okazało się, że każde szkolenie kosztowało około 10 tys
> PLN - wcześniej było to 1500PLN)
A skąd te 1500PLN? Masz jakiś dokument stanowiący o tym?
> 5)Czy jeżeli przed rozwiązaniem się umowy (wygaśnięciem z upływem
> 31.01.2007) nie otrzymam czegoś w rodzaju "zobowiązania do zapłaty" z
> określoną kwotą, to moje zobowiązania z tytułu szkoleń przestają istnieć?
Nie sądzę. Jeśli założymy, że to zobowiązanie jest ważne na chwilę obecną,
to w chwili zaprzestania stosunku pracy przed upływem 3-ch lat od ostatniego
szkolenia pojawia się obowiązek spłacenia kosztów szkolenia.
> 6)Czy jeśli nie podpiszę kolejnej umowy, pracodawca będzie miał podstawę do
> pociągnięcia mnie do odpowiedzialności za jakieś (finansowe) straty firmy i
> umyślne działanie na jej niekorzyść?
Nie. O ile nie zostały zawarte między Tobą a pracodawcą dodatkowe umowy.
Aczkolwiek wtedy właściwym organem jest sąd (najprawdopodobniej pracy).
Stosunki pomiędzy pracodawcą a pracownikiem reguluje kodeks pracy. On
również określa, co jest dozwolone, a co zabronione w ramach stosunku pracy.
> 7)Czy jest przepis, który mówi, że powinnam otrzymać Regulamin Pracy firmy
> do osobistego użytku? (po podpisaniu mi go odebrano i nie mogę się o niego
> doprosić)
O ile mi wiadomo, nie. Aczkolwiek masz prawo otrzymać go do wglądu na każde
żądanie.
Najlepiej skontaktuj się z Twoim lokalnym biurem pracy. Powinien być
tam jakiś prawnik świadczący bezpłatne porady. Aczkolwiek nastaw się,
że może być do niego kolejka.
Pozdrawiam
Czesiu
--
Zima to czas, kiedy chowa się swoje popędy do szuflady i karmi się je,
aby na wiosnę mogły wybuchnąć ze zdwojoną siłą.
/Czesiu/