-
21. Data: 2003-05-14 06:50:23
Temat: Re: Porozmawiajmy o znajomościach - konkrety
Od: "Tomasz Onyszko" <g...@b...net.pl>
W wolnej burzy wypowiedzi przedstawionej w
:b9radu$9mg$...@a...dialog.net.pl,
Anna <a...@b...net.pl> wyrazil co nastepuje:
> Użytkownik "Tomasz Onyszko" <g...@b...net.pl
>> OK, tutaj sie zgadzamy przynajmniej
>
> Ufffff a myslałam, ze sobie po głowach jeszcze dacie. Ja tam uważam,
Ja tam raczej nikomu po glowie nie daje, nie uwazam ze to sposob na
rozwiazywanie problemow, chociaz zycie pokazuje ze czasami inaczej sie nie
da
> że o takich sprawach trzeba mówić ( problem motto) tylko wtedy coś do
> ludzi dociera i przestaja się bac reagować. Czasem się zdarza, ze
Ale motto w zaden sposob na to nie zareagowal i nie zareaguje, wiec ...
> całkowicie niewinne osoby sa oskarzane o naduzycia przez fajfusów,
> którzy zachachmęcili kasę. Mojemu szefowi udało się uniknąć
> nieprzyjemności ( których przyczyną była pomylona pani prezes) tylko
> dlatego, że był bardzo przewidujący i się odpowiednio zabezpieczył od
> strony przepisów. Baba pewnie się wymigała, ale szacunku do niej nie
> mam , nie miałam i miec nie będę. Wcale sie nie dziwie motto, że tak
> określił swojego pracodawcę i zabezpieczył swoje tyły. Sztuka nie
> jest się zwolnić, tylko umieć funkcjonowac w systemie :o)
Sztuka to jest robic cos zeby pozbyc sie chorego systemu albo go zmienic.
--
Tomasz Onyszko - T...@w...pl
http://www.w2k.pl/