-
11. Data: 2003-05-02 12:48:10
Temat: Re: Nieuczciwy
Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
PROZAiC <p...@g...pl> napisał(a):
> leszek wrote:
> > PROZAiC <p...@g...pl> napisał(a):
> >
> >> Mam problem z "pracodawcą".
> >> Cudzysłów ponieważ nie dostałem dotychczas umowy o pracę.
> >>
> >> No i właśnie.
> >> 1. Czy Sąd Pracy zajmie się tą sprawą?
> >
> > Sąd Pracy raczej nie ma tu nic do rzeczy, bo skoro nie podpisałeś
> > umowy (jak sam napisałeś na początku), to nie wszedłeś w relacje
> > pracodawca-pracobiorca i przypuszczam, że Kodeks Pracy nie ma tutaj
> > zastosowania.
>
> Otóż ma.
> Art. 29 § 3 KP. Jeżeli umowa o pracę nie została zawarta na piśmie,
> pracodawca powinien niezwłocznie, nie później jednak niż w ciągu 7 dni
> od dnia rozpoczęcia pracy, potwierdzić pracownikowi na piśmie rodzaj
> umowy i jej warunki.
>
> Czyli jest brana pod uwagę możliwość, że umowa nie zostanie spisana od
razu.
To może to jest myśl. Napisz do nich list polecony i zażądaj, powołując się
na ten artykuł, żeby przysłali umowę o pracę i świadectwo pracy (jeśli już
zakończyłeś pracę). Z tego artykułu wynika, ze jest to obowiązek pracodawcy,
a nie twój. Z tego co piszesz, to masz dowody rozpoczęcia pracy - mejle,
potwierdzenie odbioru notebooka. Wez wykaz połączeń z TP. To jest bardzo
ważny dowód. Jeśli zacząłeś pracę w lutym, to przecież gołym okiem będzie
widać różnice połączeń w lutym (klienci twojego "pracodawcy") i
wcześniejszych połączeń.
W tym liście przypomnij warunki obiecywane - zwrot kosztów, zapłata itp itd.
Dodaj, że jeśli nie przyślą umowy w ciągu tygodnia (czy dwóch) oddasz sprawę
do sądu. Są wówczas dwie możliwości - albo ci nie odpiszą (w tym wypadku,
jeśli masz dowody, to potwierdzają warunki), albo przyślą umowę, albo coś
innego odpisza. Zawsze jednak masz w ręku jakiś pisemny dowód.
Bardzo ważne. Ustal dokładny adres twojego "pracodawcy" - może masz jakiś
dokument, czy z Panoramy Firm. Chodzi o to, że jeśli nie odpisza, żeby nie
mogli się wykręcać, że rzekomo list do nich nie doszedł. Spryciarze często
tak robią.
Pozdrawiam i życze powodzenia.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2003-05-04 07:30:25
Temat: Re: Nieuczciwy
Od: "Gibson (x86) or compatible" <m...@g...pl>
" leszek" <s...@N...gazeta.pl> wrote:
> Chodzi o to, że jeśli nie odpisza, żeby nie mogli się wykręcać, że
> rzekomo list do nich nie doszedł. Spryciarze często tak robią.
A po co tak? List polecony za potwierdzeniem odbioru wystarczy...
--
A reason to die
No remission of sins commited
When you were fighting the lie
(C) Pestilence - Twisted truth"
-
13. Data: 2003-05-06 15:06:00
Temat: Re: Nieuczciwy "pracodawca" - Dzieje się!
Od: "PROZAiC" <p...@g...pl>
Oto co mi napisał właściciel firmy TELEADRESON - tytułowy "pracodawca":
1. Pański kolega - pan W. Z. już otrzymał wynagrodzenie.
Panu się nie należy. Możemy jednak - jeżeli jest takie Pana
życzenie - wysłać świadectwo pracy z informacją o dyscyplinarnym
zwolnieniu.
Tydzień temu pytałem o to czy mi zapłacą czy nie. Prosiłem o konkretną
odpowiedź. Nie doczekałem się.
Nie jest zaskakującym fakt, iż brak tu jakichkolwiek argumentów świadczących
o tym że owo wynagrodzenie faktycznie mi się nie należy.
Z tym świadectwem to po prostu śmiech na sali. Umowy o pracę nie mam, a oni
mi chcą świadectwo wysyłać!
2. Z uwagi na Pana "działalność" na liście dyskusyjnej, jeszcze
w tym tygodniu skierujemy przeciwko Panu pozew do Sądu Cywilnego.
Mam się bać???
3. Proszę zaprzestać prowadzenia korespondencji drogą elektroniczną
i skierować pozew do Sądu Pracy. W razie potrzeby, służę adresem
stosownego Sądu.
No i co o tym sądzicie?
Sprawa zrobiła się gardłowa...
pozdrawiam
PROZAiC
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2003-05-06 15:14:44
Temat: Re: Nieuczciwy "pracodawca" - Dzieje się!
Od: "przemo77" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "PROZAiC" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b98j0m$p6v$1@inews.gazeta.pl...
> Oto co mi napisał właściciel firmy TELEADRESON - tytułowy "pracodawca":
jak dla mnie to strasza ciebie zebys dal im spokoj - jesli masz racje i masz
na to dowody to nie boj sie sadu - oni moga tylko stracic w oczach klientow,
jesli naglosnisz te sprawe - a to oznacza dzisiaj upadek firmy.
-
15. Data: 2003-05-06 16:03:42
Temat: Re: Nieuczciwy "pracodawca" - Dzieje się!
Od: "Konrad Chechłacz" <k...@w...pl>
Użytkownik "PROZAiC" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b98j0m$p6v$1@inews.gazeta.pl...
> Oto co mi napisał właściciel firmy TELEADRESON - tytułowy "pracodawca":
> 2. Z uwagi na Pana "działalność" na liście dyskusyjnej, jeszcze
> w tym tygodniu skierujemy przeciwko Panu pozew do Sądu Cywilnego.
Buhahaha
Polska to nie Ameryka...
Dziwi mnie fakt że w firmie nie ma ludzi, którzy by odradzili taką procedurę
bo sprawa jest nie do wygrania (bardzo dużo będzie zależalo od samego
sądu...)
A swoją drogą Twoje zagranie też nie jest do końca w porządku
KCH
-
16. Data: 2003-05-06 18:23:13
Temat: Re: Nieuczciwy "pracodawca" - Dzieje się!
Od: "Gibson (x86) or compatible" <m...@g...pl>
"PROZAiC" <p...@g...pl> wrote:
> 1. Pański kolega - pan W. Z. już otrzymał wynagrodzenie.
> Panu się nie należy. Możemy jednak - jeżeli jest takie Pana
> życzenie - wysłać świadectwo pracy z informacją o dyscyplinarnym
> zwolnieniu.
nie mogą cię zwolnić na piśmie, bo na piśmie cię nie zatrudnili - tą
niekonsekwencję wykorzystaj w ewentualnym sądzie... :))
A ich mejl dowodzi, że u nich pracowałeś, potraktuj go jako dowód...
> Tydzień temu pytałem o to czy mi zapłacą czy nie. Prosiłem o konkretną
> odpowiedź. Nie doczekałem się.
> Nie jest zaskakującym fakt, iż brak tu jakichkolwiek argumentów świadczących
> o tym że owo wynagrodzenie faktycznie mi się nie należy.
> Z tym świadectwem to po prostu śmiech na sali. Umowy o pracę nie mam, a oni
> mi chcą świadectwo wysyłać!
> 2. Z uwagi na Pana "działalność" na liście dyskusyjnej, jeszcze
> w tym tygodniu skierujemy przeciwko Panu pozew do Sądu Cywilnego.
> Mam się bać???
Jeśli masz czas i pieniądze odpowiedz kontr-pozwem...
Czyli jednak czytają...
> 3. Proszę zaprzestać prowadzenia korespondencji drogą elektroniczną
> i skierować pozew do Sądu Pracy. W razie potrzeby, służę adresem
> stosownego Sądu.
> No i co o tym sądzicie?
> Sprawa zrobiła się gardłowa...
Nie pracowałeś na podstawie umowy o pracę tylko (o ile dobrze pamiętam
dyskusję) umowy zlecenia/dzieło, więc Sąd Pracy nie jest odpowiedni dla
tego typu spraw (ale o tym już ktoś chyba w tym wątku pisał...)
--
And now I enter again
Even stronger, yet amazed by what I see
In ecstasy I mock the world
(C) Emperor - "Ye entrancemperium"
-
17. Data: 2003-05-06 20:20:33
Temat: Re: Nieuczciwy "pracodawca" - Dzieje się!
Od: "PROZAiC" <p...@g...pl>
Konrad Chechłacz wrote:
> A swoją drogą Twoje zagranie też nie jest do końca w porządku
Bo i nie miało być!
Dziwisz się?
Poza tym, moje zachowanie nie jest karalne.
Zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę, że dla właściciela firmy, elektroniczne
sposoby
komunikacji NIE SĄ wiążące prawnie, co sam mi napisał, odmawiając
komunikowania się via e-mail.
Poza tym to nie potwarz, oszczerstwo, ani zniesławienie.
To po prostu prośba o pomoc, a zarazem ostrzeżenie dla innych, że rządzący
tą firmą ludzie,
nie zawsze mogą służyć za personifikację uczciwości.
Chyba nie karze się w tym kraju osób wskazujących palcem i krzyczących przy
tym:
"Łapać złodzieja! Ukradł mi portfel z całą wypłatą!"
To tyle.
PROZAiC
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2003-05-06 22:47:42
Temat: Re: Nieuczciwy "pracodawca" - Dzieje się!
Od: "PROZAiC" <p...@g...pl>
Gibson (x86) or compatible wrote:
>
> Nie pracowałeś na podstawie umowy o pracę tylko (o ile dobrze pamiętam
> dyskusję) umowy zlecenia/dzieło, więc Sąd Pracy nie jest odpowiedni
> dla
> tego typu spraw (ale o tym już ktoś chyba w tym wątku pisał...)
A jest umowa na gębę? Bo ja na taką właśnie... :)
A tak serio, to miała to być umowa o pracę na okres próbny, bodajże 1
miesiąca.
PROZAiC
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
19. Data: 2003-05-07 06:11:34
Temat: Re: Nieuczciwy "pracodawca" - Dzieje się!
Od: "dead star" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "PROZAiC" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b99e27$4q2$1@inews.gazeta.pl...
> Gibson (x86) or compatible wrote:
>
> >
> > Nie pracowałeś na podstawie umowy o pracę tylko (o ile dobrze pamiętam
> > dyskusję) umowy zlecenia/dzieło, więc Sąd Pracy nie jest odpowiedni
> > dla
> > tego typu spraw (ale o tym już ktoś chyba w tym wątku pisał...)
>
> A jest umowa na gębę? Bo ja na taką właśnie... :)
> A tak serio, to miała to być umowa o pracę na okres próbny, bodajże 1
> miesiąca.
>
> PROZAiC
Witajcie
Od pewnego czasu przygladam sie calej tej dyskusji i mysle sobie ciekawe co
na to wszystko Urzad Skarbowy. Ciekawe jakie nieprawidlowosci wyszlyby po
kontroli w takiej firmie ?
Przy okazji mysle, ze cala ta dyskusja powinna sie przeniesc na priva - dla
Waszego dobra bo po co pisac o rzeczach ktore moga w przyszlosci byc
wykorzystane przy obronie pozwanego
pozdrawiam;
Krzysztof Szm
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
20. Data: 2003-05-07 06:24:46
Temat: Re: Nieuczciwy "pracodawca" - Dzieje się!
Od: Ireneusz Pełech <i...@c...com.pl>
Użytkownik dead star napisał:
> Użytkownik "PROZAiC" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:b99e27$4q2$1@inews.gazeta.pl...
>
>>Gibson (x86) or compatible wrote:
>>
>>
>>>Nie pracowałeś na podstawie umowy o pracę tylko (o ile dobrze pamiętam
>>>dyskusję) umowy zlecenia/dzieło, więc Sąd Pracy nie jest odpowiedni
>>>dla
>>>tego typu spraw (ale o tym już ktoś chyba w tym wątku pisał...)
>>
>>A jest umowa na gębę? Bo ja na taką właśnie... :)
>>A tak serio, to miała to być umowa o pracę na okres próbny, bodajże 1
>>miesiąca.
>>
>>PROZAiC
>
>
> Witajcie
> Od pewnego czasu przygladam sie calej tej dyskusji i mysle sobie ciekawe co
> na to wszystko Urzad Skarbowy. Ciekawe jakie nieprawidlowosci wyszlyby po
> kontroli w takiej firmie ?
> Przy okazji mysle, ze cala ta dyskusja powinna sie przeniesc na priva - dla
> Waszego dobra bo po co pisac o rzeczach ktore moga w przyszlosci byc
> wykorzystane przy obronie pozwanego
>
Faktycznie, przedmowca ma racje jesli chodzi o fakt iz jesli ludzie z
tej firmy czytaja liste dyskusyjna, moga sie dowiedziec rzeczy, ktore
mogly by jej pomoc w "wygraniu" przyszlego procesu (o ile oczywiscie sie
odedzie).
Po drugie takie teksty, ze "za Pana publikacje na liscie dyskusyjnej
podamy Pana do sadu", to tez bzdura (jeli chodzi oczywiscie o Polske).
O ile mi widomo, to jesli dowolny dokument wyslany za pomoca poczty
elektronicznej nie jest podpisem cyfrowym, nie jest uwazany za dokument
wiazacy (jeli mielibysmy czeiac sie szczegolow z punktu prawnego).
Po trzecie moim osobistym zdaniem Kolega dobrze zrobil, ze pisze o tym
fakcie na lamach publicznych, bo uchroni to innych ludzi, od
niepotrzebnych problemow zwiaznych z ta firma.
Ja jestem w podobnej sytuacji, tylez ze mam umowe-zlecenie z firma (a
dokladnie to moja zona) i firma jej nie zaplacila. Ze wzgledu na fakt iz
jest to umowa-zlecenie, nie podlega to pod Sad Pracy, tylko pod Sad
Grodzi, bo suma wynagrodzenia nie przekracza 5000 zl.
Inna sprawa jest to iz mam zamiar odzyskac odsetki od sumy wynagrodzenia
wedle obowiazujacych stawek oprocentowania bankowego i dlatego dodatkowo
skieruje pozew do Sadu Cywilnego.
A jesli chodzi o firme, to ostrzegam przed praca w jakiejkolwieg formie
w firmie Lubińskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej w Lubinie !!!
--
Pozdrowka
Monsoft
->Atari Internet Magazyn <-
http://www.atari.cuprum.com.pl
-> Usługi informatyczne <-
http://www.monsoft.republika.pl