-
11. Data: 2010-06-22 12:17:50
Temat: Re: Etat, lista obecnosci, wypadek, odpowiedzialnosc pracodawcy
Od: W <...@o...pl>
W dniu 2010-06-22 09:57, Jackare pisze:
> Uzytkownik "badzio" <b...@g...com> napisal w wiadomosci
> news:af840928-1f92-4a28-8946-d19a3f1fa599@c10g2000yq
i.googlegroups.com...
>>>
>>> > Ktos podpowie o co chodzi?
>>>
>>
>> Lista obecnosci jest zero-jedynkowa (przynajmniej te, ktore listy,
>> ktore ja widzialem). Data i podpis, jeden podpis na jeden dzien.
>
>
> No i OK. Pracownik potwierdza ze byl w pracy i przepracowal wymagany
> regulaminem/przepisami czas.
Czy "byl w pracy" == "przepracowal wymagany regulaminem/przepisami czas"?
-
12. Data: 2010-06-22 12:21:03
Temat: Re: Etat, lista obecnosci, wypadek, odpowiedzialnosc pracodawcy
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Uzytkownik "W" <...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:hvq9l9$lqt$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-06-22 09:57, Jackare pisze:
>> Uzytkownik "badzio" <b...@g...com> napisal w wiadomosci
>> news:af840928-1f92-4a28-8946-d19a3f1fa599@c10g2000yq
i.googlegroups.com...
>>>>
>>>> > Ktos podpowie o co chodzi?
>>>>
>>>
>>> Lista obecnosci jest zero-jedynkowa (przynajmniej te, ktore listy,
>>> ktore ja widzialem). Data i podpis, jeden podpis na jeden dzien.
>>
>>
>> No i OK. Pracownik potwierdza ze byl w pracy i przepracowal wymagany
>> regulaminem/przepisami czas.
> Czy "byl w pracy" == "przepracowal wymagany regulaminem/przepisami czas"?
Jezeli taka forma ewidencji czasu pracy to jedyny dokument to potwierdzajacy
to w jaki sposób udowodnisz ze bylo inaczej ?
--
Jackare
-
13. Data: 2010-06-22 13:27:17
Temat: Re: Etat, lista obecnosci, wypadek, odpowiedzialnosc pracodawcy
Od: W <...@o...pl>
W dniu 2010-06-22 14:21, Jackare pisze:
> Uzytkownik "W" <...@o...pl> napisal w wiadomosci
> news:hvq9l9$lqt$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2010-06-22 09:57, Jackare pisze:
>>> Uzytkownik "badzio" <b...@g...com> napisal w wiadomosci
>>> news:af840928-1f92-4a28-8946-d19a3f1fa599@c10g2000yq
i.googlegroups.com...
>>>
>>>>>
>>>>> > Ktos podpowie o co chodzi?
>>>>>
>>>>
>>>> Lista obecnosci jest zero-jedynkowa (przynajmniej te, ktore listy,
>>>> ktore ja widzialem). Data i podpis, jeden podpis na jeden dzien.
>>>
>>>
>>> No i OK. Pracownik potwierdza ze byl w pracy i przepracowal wymagany
>>> regulaminem/przepisami czas.
>> Czy "byl w pracy" == "przepracowal wymagany regulaminem/przepisami czas"?
>
> Jezeli taka forma ewidencji czasu pracy to jedyny dokument to
> potwierdzajacy to w jaki sposób udowodnisz ze bylo inaczej ?
Nie udowodnisz i dlatego moze wymagany regulaminem/przepisami czas pracy
nie ma sensu.
-
14. Data: 2010-06-22 14:03:35
Temat: Re: Etat, lista obecnosci, wypadek, odpowiedzialnosc pracodawcy
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Uzytkownik "W" <...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:hvqdng$7td$1@inews.gazeta.pl...
czas pracy
> nie ma sensu.
Dlatego tez taka ewidencja to narzedzie-minimum zabezpieczajace tak naprawde
tylko interesy pracodawcy
-
15. Data: 2010-06-22 14:13:08
Temat: Re: Etat, lista obecnosci, wypadek, odpowiedzialnosc pracodawcy
Od: W <...@o...pl>
W dniu 2010-06-22 16:03, Jackare pisze:
> Uzytkownik "W" <...@o...pl> napisal w wiadomosci
> news:hvqdng$7td$1@inews.gazeta.pl...
> czas pracy
>> nie ma sensu.
>
> Dlatego tez taka ewidencja to narzedzie-minimum zabezpieczajace tak
> naprawde tylko interesy pracodawcy
Chyba pracownika. Te przepisy miaja racje bytu w budzetowce. Czy sie
lezy czy sie stoi...
Taka ewidencja ma chronic pracownika. Po 8h ide do domu i mam gdzies co
na to pracodawca.
-
16. Data: 2010-06-22 16:55:29
Temat: Re: Etat, lista obecnosci, wypadek, odpowiedzialnosc pracodawcy
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-06-22, Jackare <j...@i...pl> wrote:
> Uzytkownik "W" <...@o...pl> napisal w wiadomosci
> news:hvqdng$7td$1@inews.gazeta.pl...
> czas pracy
>> nie ma sensu.
>
> Dlatego tez taka ewidencja to narzedzie-minimum zabezpieczajace tak naprawde
> tylko interesy pracodawcy
Ale tylko dlatego, że w razie sporu to pracodawca musi udowadniać, że jest niewinny.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
17. Data: 2010-06-24 16:38:05
Temat: Re: Etat, lista obecnosci, wypadek, odpowiedzialnosc pracodawcy
Od: Sławomir Szyszło <s...@C...pl>
Dnia Tue, 22 Jun 2010 09:49:18 +0200, TM <t...@o...pl> wklepał(-a):
>Spotkalem sie z przypadkiem gdy prezes, ktory przychodzi na
>9:00-10:00, podpisujac sie na liscie widzi kogo jeszcze nie ma, a
>potem widzi kto jest i o ktorej wychodzi.
Jeśli pracownicy mają określone godziny pracy, to co w tym dziwnego?
--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
-
18. Data: 2010-06-25 12:03:48
Temat: Re: Etat, lista obecnosci, wypadek, odpowiedzialnosc pracodawcy
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia 22 Jun 2010 09:17:11 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
> On 2010-06-22, badzio <b...@g...com> wrote:
>
> [...]
>
>> Ktos podpowie o co chodzi?
>
> Nie jest wymagana.
Lista obecności, w obiegowym pojęciu oznacza po prostu ewidencję czasu
pracy.
Nie prowadzenie dokumentacji związanej ze stosunkiem pracy lub akt
osobowych pracowników zostało potraktowane jako wykroczenie z art. 281 pkt
6 K.p., zagrożone karą grzywny do 30.000.- złotych. W przypadkach naruszeń
mniejszej wagi, inspektor pracy może zastosować mandat karny w granicach od
1.000.- zł. do 2.000.- zł.
> Ale musisz na podstawie czegoś móc wypełnić ewidencję czasu pracy.
> Są rozwiązania elektroniczne, w dużych zakładach, a w małych polega
> się właśnie na liście obecności.
Obowiązek prowadzenia dokumentacji ze stosunku pracy musi być
interpretowany na tle art. 2981 w powiązaniu z art. 149 K.p.. Na pracodawcy
ciąży obowiązek prowadzenia ewidencji czasu pracy w takim zakresie, jaki
jest niezbędny dla celów prawidłowego ustalenia wynagrodzenia za pracę i
innych należnych pracownikowi świadczeń.
Pracodawca zakłada i prowadzi oddzielnie dla każdego pracownika kartę
ewidencji czasu pracy w zakresie obejmującym:
* pracę w niedziele i w święta,
* pracę w porze nocnej,
* pracę w godzinach nadliczbowych,
* pracę w dniu wolnym od pracy, wynikającym z pięciodniowego tygodnia
pracy, okres pełnionego dyżuru,
* okres urlopu (wypoczynkowego, okolicznościowego, płatnego i
bezpłatnego),
* okres zwolnienia od pracy,
* okres usprawiedliwionej i nie usprawiedliwionej nieobecności w pracy.
Pracodawca ma obowiązek przechowywania harmonogramów czasu pracy
pracowników, łącznie z roczną kartą ewidencji czasu pracy, a także innymi
ewentualnie prowadzonymi dokumentami, takimi jak listy obecności, karty
zegarowe itp., jeżeli suma informacji zapisanych w tych dokumentach pozwoli
dopiero na prawidłowe rozliczenie czasu pracy i obliczenie należnego
pracownikowi wynagrodzenia.
Harmonogram czasu pracy sporządzany na dany okres rozliczeniowy musi być
przechowywany zawsze dlatego, że w stosunku do niego należy dokonywać
stosownych odliczeń z normatywnego czasu pracy za okresy nieobecności
pracownika w pracy.
Jeżeli przykładowo, pracodawca wprowadził zasadę stosowania list obecności,
w których pracownicy podpisując się zapisują zarówno godzinę przyjścia do
pracy, jak i godzinę zakończenia pracy, to wówczas taki dokument powinien
być również przechowywany w ramach szeroko rozumianej ewidencji czasu pracy
w rozumieniu art. 149 § 1 K.p.
-
19. Data: 2010-06-25 14:30:36
Temat: Re: Etat, lista obecnosci, wypadek, odpowiedzialnosc pracodawcy
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-06-25, Herald <h...@o...eu> wrote:
[...]
>>> Ktos podpowie o co chodzi?
>>
>> Nie jest wymagana.
>
> Lista obecności, w obiegowym pojęciu oznacza po prostu ewidencję czasu
> pracy.
W obiegowym pojęciu kogo? Widziałeś Ty kiedyś arkusz do ewidencji czasu
pracy? Chcesz to dawać pracownikom do wypełniania? :)
Lista obecności, to lista obecności. Dokument przechowywany w celu poprawnego
prowadzenia ewidencji czasu pracy. Całkowicie zastępowalny. Można nie prowadzić
listy obecności, o ile ma się inny system który uwiarygodni liczbę
przepracowanych godzin.
[...]
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
20. Data: 2010-06-25 16:28:15
Temat: Re: Etat, lista obecnosci, wypadek, odpowiedzialnosc pracodawcy
Od: Maseł <m...@p...onet.pl>
On 2010-06-22 13:31, Jackare wrote:
>>> Zdziwilbys sie ale wg przepisów praca w biurze moze wymagac np
>>> posiadania
>>> badan wysokosciowych, np ukladanie lub zdejmowanie segregatorów na
>>> wysokosci
>>> powyzej 1m nad podloga.
>> 1m? To jakie biuro się na to NIE złapie?
> No własnie. Ale takie niestety są przepisy.
A nie jest przypadkiem tak, ze chodzi o wlazenie pracownika na
krzeslo/drabine/stol o wysokosci 1m (lub wiecej). IMHO ukladanie
segregatorow na regale, kiedy od ziemi do polki jest 1,5 metra jest OK.
Pozdro
Maseł