Użytkownik "qnick" <q...@w...op.pl> napisał
> Pracodawca chce mnie zmusić abym podpisał odpowiedzialność materialną na
> wyposażenie serwisu (narzędzia specjalne i inne rzeczy). A teraz pytanie :
> Czy ma możliwość zmuszenia mnie do podpisania ?
> A jeśli tak to na podstawie jakich przepisów ?

To pytanie jest ciekawe, ale w ogólniejszym sensie, dla pracowników, ktrórzy
nie są na wypowiedzeniu. Czy można od nich wyegzekwować wzięcie
odpowiedzialności za mienie?

do góry

On Tue, 23 Sep 2008 19:36:09 +0200, "basti78" <b...@o...pl> wrote:

>moj nieeesteeeeeety były pracodawca posunął się do tego, że w imiennie
>podpisanym liście pocztowym, własnoręcznie zaparafowanym, uprzedzał mnie
>lojalnie, że wynajmie ukraińców do połamania nóg !!!! ;P, jeśli nie odstąpie
>od swoich roszczeń (w pełni uzasadnionych) kiedy postanowiłem opuścić
>zaszczytne progi firmy X........
>
>to jest szczyt prawda? ;P niestety jest na tyle tępy, że chyba nawet nie
>przypuszczał, że za sam ten list mógłby mieć paragraf

LOL. I Ty nie poszedłeś do niego i nie zapytałes ile Ci zapłaci za to,
żebyś nie poszedł z tym do prokuratury?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ GG: 3524356

do góry

Adam Płaszczyca pisze:
> On Tue, 23 Sep 2008 19:36:09 +0200, "basti78" <b...@o...pl> wrote:
>
>> moj nieeesteeeeeety były pracodawca posunął się do tego, że w imiennie
>> podpisanym liście pocztowym, własnoręcznie zaparafowanym, uprzedzał mnie
>> lojalnie, że wynajmie ukraińców do połamania nóg !!!! ;P, jeśli nie odstąpie
>> od swoich roszczeń (w pełni uzasadnionych) kiedy postanowiłem opuścić
>> zaszczytne progi firmy X........
>>
>> to jest szczyt prawda? ;P niestety jest na tyle tępy, że chyba nawet nie
>> przypuszczał, że za sam ten list mógłby mieć paragraf
>
> LOL. I Ty nie poszedłeś do niego i nie zapytałes ile Ci zapłaci za to,
> żebyś nie poszedł z tym do prokuratury?

Może np. dlatego:

http://tinyurl.com/5x8jjm
?

pozdrawiam,

do góry

Piotr [trzykoty] pisze:

> To pytanie jest ciekawe, ale w ogólniejszym sensie, dla pracowników, ktrórzy
> nie s? na wypowiedzeniu. Czy mo?na od nich wyegzekwowaae wziecie
> odpowiedzialno?ci za mienie?
>

A dziś mi pogroził dyscyplinarką, ale się uśmiałem :)

do góry

> LOL. I Ty nie poszedłeś do niego i nie zapytałes ile Ci zapłaci za to,
> żebyś nie poszedł z tym do prokuratury?




list mam do dziś, ale po prostu nie chciałem się zniżać do poziomu tego
troglodyty.........


--
--

Sebastian

do góry

A dziś mi pogroził dyscyplinarką, ale się uśmiałem :)



hhheeheheeh co za dekiel - tylko, ze dyscyplinarke jeszcze trzeba udowodnic
.............

niezlego masz bossa.......... wspolczucia i powodzenia w poszukiwaniach
pracy



--
--

Sebastian

do góry

On Wed, 24 Sep 2008 19:14:04 +0200, "basti78" <b...@o...pl> wrote:

>
>> LOL. I Ty nie poszedłeś do niego i nie zapytałes ile Ci zapłaci za to,
>> żebyś nie poszedł z tym do prokuratury?
>
>list mam do dziś, ale po prostu nie chciałem się zniżać do poziomu tego
>troglodyty.........

Toż byś się nie zniżył, tylko go trochę wychował.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ GG: 3524356

do góry

On Wed, 24 Sep 2008 18:04:38 +0200, qnick <q...@w...op.pl> wrote:

>> To pytanie jest ciekawe, ale w ogólniejszym sensie, dla pracowników, ktrórzy
>> nie s? na wypowiedzeniu. Czy mo?na od nich wyegzekwowa? wzi?cie
>> odpowiedzialno?ci za mienie?
>
>A dziś mi pogroził dyscyplinarką, ale się uśmiałem :)

LOL. Niech Ci da. A Ty do sądu i w efekcie będzie musiał płacić :D
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ GG: 3524356

do góry

> A dziś mi pogroził dyscyplinarką, ale się uśmiałem :)

Cham totalny. Jeśli zostaniesz zwolniony dyscyplinarnie to odwołasz się
do sądu a to trochę trwa. Myślę, że wygrasz bez problemu sprawę. Ja na
twoim miejscu poważnie rozchorowałbym się i po kurowałbym się w domu aż
wypowiedzenie dobiegnie końca

do góry