Wiele firm tego wymaga, a gdzies slyszalem by nie dodawac zdjęcia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Różne są szkoły. Ja zawsze dodaję. Wydaje mi się, że to zależy na jakie
stanowisko aplikujesz - jeśli np będziesz miał kontakt z klientem i
wyglądasz w miarę ok :) to powinieneś dołączyć...W większych korporacjach
raczej powinno dołączać się zdjęcie, chociaż czasami jest pisemnie wymagane
a czasami nie.

do góry

> Wiele firm tego wymaga, a gdzies slyszalem by nie dodawac zdjęcia
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Nie masz obowiązku dodawania własnego zdjęcia
do CV, Nie jest to wymagane, nie obowiązkowe.

To jest wyłącznie dobra wola z Twojej strony lub upiększenia
własnego CV.

Wymaganie zdjecia w CV przez pracodawce stanowi dyskryminacje.

Pozdrawiam

www.praca.regiony.org

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

>
> Wymaganie zdjecia w CV przez pracodawce stanowi dyskryminacje.

I co w zwiazku z ta dyskryminacja? Ktos to sciga? ;)

do góry

Dzieki zdjęciu jesteś mniej anonimowy i możesz łatwiej osobie
rekrutującej zapaść w pamięć.

do góry

W wiadomości <news:2490.0000002e.43fd6d24@newsgate.onet.pl>
www.praca.regiony.org <i...@g...pl> pisze:

> Wymaganie zdjecia w CV przez pracodawce stanowi dyskryminacje.

Dlaczego?
Jeśli na danym stanowisku pracy bardzo ważna jest prezencja i wygląd
zewnętrzny, to chyba oczywiste, że zdjęcie często pozwala przeprowadzić
wstępną selekcję kandydatów.

--
PozdrawiaM

do góry

On 22 Feb 2006 23:37:50 +0100, "Robert" wrote:

>Wiele firm tego wymaga, a gdzies slyszalem by nie dodawac zdjęcia

Jak wymagają to dodaj, jak nie to nie dodawaj. Jeśli gdzieś wysyłam
CV, a nie jest sprecyzowane co ma się w nim znaleźć, to piszę (w
takiej kolejności):
Imię i Nazwisko, tel. kontaktowy, e-mail, adres do korespondencji,
informacje o doświadczeniu zawodowym, edukacji, umiejętnościach
(takich które mogą się przydać na danym stanowisku) i znajomości
języków obcych.
Nie zamieszczam zdjęć, daty urodzenia, info o stanie cywilnym, hobby i
innych bzdur, bo po pierwsze o takich rzeczach to na randce mogę
pogadać, a nie na rozmowie kwalifikacyjnej. Po drugie ktoś to musi
przeczytać, więc im mniej tekstu, a więcej informacji tym lepiej.
Jeśli chodzi o LM (tak przy okazji napiszę), to przeczytaj ogłoszenie
o pracę i stawiane wymagania. Następnie napisz po jednym lub dwóch
zdaniach do każdej wymaganej umiejętności i masz LM. Krótko, zwięźle i
na temat.
Aha, mimo że raczej mam niewielkie doświadczenie zawodowe w obecnej
działce, to na rozmowy kwalifikacyjne jestem zapraszany.

--
pozdrawiam
Bremse

do góry

Użytkownik "Nixe" napisał w wiadomości news:dtkphm$2agl$1@news.mm.pl...
> Jeśli na danym stanowisku pracy bardzo ważna jest prezencja i wygląd
> zewnętrzny, to chyba oczywiste, że zdjęcie często pozwala przeprowadzić
> wstępną selekcję kandydatów.

Ale taką selekcję to można o kant dupy potłuc. Jak ktoś wyda trochę kasy na
profesjonalne fotki to będzie wyglądał o niebo lepiej niż w rzeczywistości,
a z drugiej strony są tacy, co żeby nie wiem jak się starali wychodzą na
fotkach straszliwie. I selekcjoner może się przejechać.

pzdr,
Aga

do góry

W wiadomości <news:dtkvkb$n1u$1@news.onet.pl>
aga.p <c...@p...onet.pl> pisze:

> Ale taką selekcję to można o kant dupy potłuc. Jak ktoś wyda trochę
> kasy na profesjonalne fotki to będzie wyglądał o niebo lepiej niż w
> rzeczywistości, a z drugiej strony są tacy, co żeby nie wiem jak się
> starali wychodzą na fotkach straszliwie. I selekcjoner może się
> przejechać.

Niezupełnie o to chodzi. Jeśli szuka się np. młodej dziewczyny o świeżym
spojrzeniu i niebanalnym wyglądzie, a CV przyśle lekko zmiętolona życiem
pani w balzakowskim wieku i niegustownym kołnierzyku tudzież fryzurce, to
selekcja nie będzie problemem. Pewnych cech nawet najlepiej zrobione zdjęcie
nie ukryje.

Zgadzam się, że fotka nie może być w 100% wiarygodnym kryterium odsiewu,
ale przy fafdziesięciu czy wręcz fafciuset aplikacjach złożonych przez
kandydatów o zbliżonych walorach "pozawizualnych" na pewno stanowi jakąś
pomoc.

--
PozdrawiaM

do góry

W wiadomości <news:cgvrv1t81vu4cj4v1v9fn0tggh00k1nl15@4ax.com>
Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl> pisze:

> Nie zamieszczam zdjęć, daty urodzenia, info o stanie cywilnym, hobby i
> innych bzdur

Dlaczego uważasz, że to są bzdury?

> bo po pierwsze o takich rzeczach to na randce mogę
> pogadać, a nie na rozmowie kwalifikacyjnej.

Ty może i tak, ale potencjalny pracodawca chciałby wiedzieć, czy jego
potencjalny pracownik ma jakieś zainteresowania, czy tylko "no, lubi
internet i spotkania ze znajomymi przy piwie". Wbrew pozorom jest to równie
ważne, jak wykształcenie i doświadczenie.
Chciałby też może wiedzieć, czy oczekując kandydata w wieku do 40 lat nie ma
właśnie przed sobą CV "omc" emeryta.

--
PozdrawiaM

do góry