-
1. Data: 2006-02-22 22:44:12
Temat: Re: Zlodziej`
Od: "jaQbek" <K...@n...cierpi.spamu>
pracownik wyklepał w wiadomości <news:dtiorr$k7s$1@achot.icm.edu.pl> co
następuje:
> Bylem dzis świadkiem kradziezy w mojej firmie.
> Produkcjna firma prywatna, koszt na tyle maly ze wiem ze nikt nie wykryje,
> produkt warty 5 zl
> ale zglosilem pracodawcy
> koleś zostal zwolniony
Dobrze zrobiłeś. Ukradł - poniósł konsekwencje
--
jaqbek [monkey] poczta dot onet dot pl
-
2. Data: 2006-02-22 22:53:07
Temat: Re: Zlodziej`
Od: "sheerer" <s...@g...pl>
Ja także uważam, że bardzo dobrze zrobiłeś. Pewnie jakieś wyrzuty sumienia
albo wątpliwości masz, bo tu piszesz.
Ja zrobiłbym tak samo.
-
3. Data: 2006-02-22 23:28:33
Temat: Re: Zlodziej`
Od: adasiek <p...@p...wp.pl>
"pracownik" <a...@w...pl> wrote in
news:dtiorr$k7s$1@achot.icm.edu.pl:
> Bylem dzis świadkiem kradziezy w mojej firmie.
> Produkcjna firma prywatna, koszt na tyle maly ze wiem ze nikt nie
> wykryje, produkt warty 5 zl
>
> Zlodziej zauwazyl ze widzę,
> poprosil mnie o zachowanie tajemnicy
[...]
> ale zglosilem pracodawcy
> koleś zostal zwolniony
zapewne bardzo zalezy to od ukladow z pozostalymi pracownikami (gdyby
to byl Twoj dobry kumpel, to pewnie decyzja bylaby trudniejsza); mysle
jednak, ze decydujac sie na zgloszenie tej kradziezy pracodawcy przede
wszystkim zabezpieczyles sie przez rozwojem tego procederu; IMO jeden
z mozliwych scenariuszy w przypadku niepowiadomienia pracodawcy bylby
taki, ze Twoj uklad z tym zlodziejem zaczalby sie poglebiac (no - bo
zaczelo sie od jakiejs niewinnej kradziezy za 5PLN, potem moze byloby
jakies kolejne zdarzenie - moze niekoniecznie kradziez); i to juz nie
byloby wcale dobre; sadze, ze taki poglebiajacy sie uklad z pewnoscia
stalby sie dla Ciebie z czasem niewygodny i grozny;
pzdrv;
adas;
-
4. Data: 2006-02-22 23:29:27
Temat: Re: Zlodziej`
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dtiorr$k7s$1@achot.icm.edu.pl pracownik
<a...@w...pl> pisze:
> Bylem dzis świadkiem kradziezy w mojej firmie.
> Produkcjna firma prywatna, koszt na tyle maly ze wiem ze nikt nie
> wykryje, produkt warty 5 zl
> Zlodziej zauwazyl ze widzę,
> poprosil mnie o zachowanie tajemnicy
> w sumie mam to gdzies, nic mnie to nie kosztuje, gosc mi obojętny, wiem
> ze nikt nie wie ze ja wiem.
> ale zglosilem pracodawcy
> koleś zostal zwolniony
> nie mam wyrzutów sumienia
Pawka Morozow też nie miał.
--
Jotte
-
5. Data: 2006-02-22 23:33:30
Temat: Zlodziej`
Od: "pracownik" <a...@w...pl>
Bylem dzis świadkiem kradziezy w mojej firmie.
Produkcjna firma prywatna, koszt na tyle maly ze wiem ze nikt nie wykryje,
produkt warty 5 zl
Zlodziej zauwazyl ze widzę,
poprosil mnie o zachowanie tajemnicy
w sumie mam to gdzies, nic mnie to nie kosztuje, gosc mi obojętny, wiem ze
nikt nie wie ze ja wiem.
ale zglosilem pracodawcy
koleś zostal zwolniony
nie mam wyrzutów sumienia
Gottica
-
6. Data: 2006-02-23 01:03:27
Temat: Re: Zlodziej`
Od: "morghul" <t...@o...pl>
> Pawka Morozow też nie miał.
Ale to współpracownik a nie rodzina ;)
P.S. Gdybym był tobą to bym nie nakapował, gdybym byl twoim szefem cieszyłby
się, że nakapowałeś.
--
morghul
-
7. Data: 2006-02-23 10:15:16
Temat: Re: Zlodziej`
Od: " leszek" <s...@g...pl>
Bardzo dobrze zrobiłeś. Dzisiaj ukradł za 5 zł, jutro ukradnie za 5 tys
złotych, a pojutrze ciebie okradnie. Nic tak bardziej nie rozzuchwala
złodzieja jak bezkarnosć.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2006-02-23 12:44:29
Temat: Re: Zlodziej`
Od: "Jolanta" <s...@p...onet.pl>
A gdyby nie został zwolniony tylko pouczony i ewentualnie nagana.......jak
byś sie czul pracując w tej firmie, a inni wciąż wytykaliby cię palcami,ze
jestes kapuś.....i przestaliby z toba rozmawiać w ogóle bo baliby sie,ze
znów doniesiesz o czyms co usłyszysz, zobaczysz.....
Nie podzielam zachowania złodzieja, ale nigdy bym nie doniosła.....niech
kradzież w końcu zobaczy przełożony i coś z tym zrobi
Pozdrawiam
-
9. Data: 2006-02-23 13:04:52
Temat: Re: Zlodziej`
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu Jolanta porozsypywal nastepujace haczki:
> A gdyby nie został zwolniony tylko pouczony i ewentualnie nagana.......jak
> byś sie czul pracując w tej firmie, a inni wciąż wytykaliby cię palcami,ze
> jestes kapuś.....i przestaliby z toba rozmawiać w ogóle bo baliby sie,ze
> znów doniesiesz o czyms co usłyszysz, zobaczysz.....
> Nie podzielam zachowania złodzieja, ale nigdy bym nie doniosła.....niech
> kradzież w końcu zobaczy przełożony i coś z tym zrobi
Rozumiem ze gdybys Ty zostala okradziona przez kolege z pracy i nie
wiedzialabys kto Cie okradl, nie oczekiwalabys tego ze ktos inny z pracy
Ci powie kto to byl?
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
10. Data: 2006-02-23 13:06:28
Temat: Re: Zlodziej`
Od: " leszek" <s...@g...pl>
Jeśli ludzie wytykają palcami nie złodzieja a tego co kradzież zgłosił, to
chyba tez o czymś świadczy. Ale świadczy (źle) o ludziach, a nie o osobie co
nie jest obojętna na widok przestępstwa. Zaś jeśli szef złodziejowi co go
okradł, grozi palcem, to chyba tez o czymś świadczy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/