-
41. Data: 2005-06-02 15:41:34
Temat: Re: znowu ta informatyka - teraz o kwesti wykształcenia
Od: Wojciech Jaczewski <w...@o...pl>
fly wrote:
> (...) informatyk po np polibudzie mojej,
> ma takie wiadomosci i skill ze ja pierdole..
Gdy byłem na pierwszym roku studiów, w analogiczny sposób myślałem na temat
elektroniki na politechnice. Później mój pogląd na ten temat ewoluował.
Podziel się informacją, która to jest Twoja polibuda i czy już ją
ukończyłeś.
> jezeli nie jestes hobbysta
> to nie skonczysz studiow..
Jest bardzo wiele kontrprzykładów.
-
42. Data: 2005-06-02 15:45:34
Temat: Re: znowu ta informatyka - teraz o kwesti wykształcenia
Od: "Jarod" <b...@W...gazeta.pl>
> A nie no, to juz przegiecie w druga strone jest. Znaczy sie
> ja z takimi, co to pracuja "gdziekolwiek, byle duzo placili"
> to tez nieszczegolnie mam ochote miec do czynienia :P Ale i
> fakt, ze jak ktos mi wyskakuje z tekstami typu "bo pieniadze
> sie nie licza" to ja mu od reki proponuje zeby za free sobie
> pracowal. Jakos nikt jeszcze nie potwierdzil swojej teorii i
> nie zgodzil sie na zasuwanie za darmo.
>
Wiesz, musze Ci powiedziec, ze jak szukalem pracy w celu zdobycia
doswiadczenia zawodowego to tez myslalem, ze moze byc za darmo... ale jakos
nigdy sie do tego nie przyznawalem. I gdy zmienilem podejscie i przestalem
szukac praktyk a zaczalem szukac pracy to od razu zaoferowali mi pieniadze i
prace. Poza tym z praktykami to mozna sie tez nadziac, bo pracuje sie za
darmo wiec, zrob kawe... itp. ( nie wiem czy to prawda ale pare osob, to
potwierdzilo ). A jak placa za godzine, to nikt po kawe nie wysyla :)
Jarod
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
43. Data: 2005-06-02 15:45:36
Temat: Re: znowu ta informatyka - teraz o kwesti wykształcenia
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Sławek [Thu, 2 Jun 2005 17:08:47 +0200]:
> O co Ci chodzi??
W zasadzie, to chodzi mu o to, ze odpowiedziales NAD tekstem
przedpiscy. Dosc irytujacy zwyczaj.
> I jeszcze coś...Gdybym nie umiał zrobić "konfiguracjI
> najczęsciej używanego czytnika mailowego/newsowego (OE).",
> to jak według Ciebie odpowiadałbym i zamieszczał tematy na
> grupie??????
Tak jak to robisz: bez zadeklarowanego kodowania. OE umie
wysylac costam na grupy, ale zeby robil to jak nalezy to
trzeba sie nim chwile pobawic. Wlasnie konfigurujac go.
Kira
-
44. Data: 2005-06-02 15:49:15
Temat: Re: znowu ta informatyka - teraz o kwesti wykształcenia
Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
Użytkownik "stokrotka" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0b1e.000009f5.429ecfab@newsgate.onet.pl...
> Czekam, aż bezrobocie spadnie poniżej około 10%.
Nie wiem, skad piszesz, ale w duzych miastach bezrobocie oscyluje wlasnie
wokol 10%.
W ogole takie poleganie na jednej liczbie jest bardzo bezmyslne -
ogolnopolskie 20% to srednia, w ktorej duzy udzial maja regiony
postPGRowskie i mniejsze miasta, w ktorych padl postkomunistyczny przemysl.
Tam bezrobocie wynosi nierzadko 30-40%. Na obszarach wielkomiejskich jest to
z kolei z reguly mniej niz srednia.
Procent bezrobocia jest tez rozny w roznych grupach zawodowych i rozziew
bywa tu olbrzymi.
Oceniajac wlasne szanse na rynku pracy - jesli juz koniecznie chce sie
kierowac statystyka - nie interesuje mnie poziom bezrobocia wsrod np.
slusarzy czy architektow albo poziom bezrobocia w jakiejs wiosce na
polnocnym wschodzie, bo to sa rynki pracy, do ktorych ja nie naleze ze
wzgledu na inny zawod i lokalizacje. Ale biorac te 20% wciagasz do tej oceny
rynku pod katem tego, jaka jest Twoja sytuacja, te zupelnie niepotrzebne Ci
dane, ktore zaklocaja wynik. Az dziw, ze ktos z wyksztalceniem scislym gada
takie rzeczy. Tak zaklocony wynik moze byc latwym usprawiedliwieniem
rezygnacji "z powodu zlej sytuacji na rynku". Jesli bierzemy wielkomiejski
rynek pracy dla osob z wyzszym wyksztalceniem, liczby sa zupelnie inne.
Polecam www.praca.gov.pl dzialy statystyki i publikacje - mozna tam znalezc
statystyki bezrobocia wedle zawodow, wedle miejsca zamieszkania, wedle wieku
itd. i ocenic, jak wyglada sprawa wsrod osob z danej branzy, na danym
terenie itd.
I.
-
45. Data: 2005-06-02 16:29:33
Temat: Re: znowu ta informatyka - teraz o kwesti wykształcenia
Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>
stokrotka <p...@o...pl> wrote:
> Na pewno nie, trzeba mieś jeszcze znajomości.
> Ja mam tylko mgr i doświadczenie, i nie mam pracy od 2 lat.
I pewnie praca ma się sama znaleźć zaraz po tym jak na newsy o tym
napiszesz?
Gratuluję podejścia i światopoglądu.
--
Przemysław Maciuszko
Zurich based
-
46. Data: 2005-06-02 18:17:13
Temat: Re: znowu ta informatyka - teraz o kwesti wykształcenia
Od: "stokrotka" <p...@o...pl>
> Użytkownik "stokrotka" <p...@o...pl> napisała
>
> > Czekam, aż bezrobocie spadnie poniżej około 10%.
> Nie wiem, skad piszesz, ale w duzych miastach bezrobocie oscyluje wlasnie
> wokol 10%.
Mieszkam w mieście, do 40 tyś mieszkańców. Bezrobocie przekracza tu średnią
krajową. Nie jest to , jak przypuszczałeś , teren po-PGR-owski.
>
> W ogole takie poleganie na jednej liczbie jest bardzo bezmyslne -
> ogolnopolskie 20% to srednia, (...)Jesli bierzemy wielkomiejski
> rynek pracy dla osob z wyzszym wyksztalceniem, liczby sa zupelnie inne.
NIe zrozumiałeś mojego uzasadnienia.
Wiem, że ze swoim wykształceniem i doświadczeniem byłabym w stanie znaleźć
prace, ale nie uczciwą pracę. Jeśli nawet znalazłabym jakąś pracę, to i tak
mnie wygryzą. Przyczyną tak złych, obecnie panujących stosunków w pracy jest
bardzo duże bezrobocie. Mam nadzieję, że jeśli bezrobocie spadnie, poniżej 10%
warunki pracy poprawią się. Patrz przykłąd (cytowany również wcześniej:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=279&w=16784
794&a=24335857
Dlatego szukanie pracy nie ma sensu.
A nawet, jak ją znajdę i mnie nie wygryzą , to mi nie zapłacą.
Tu już chyba nie muszę wskazywać przykłądów, bo jest ich tysiące.
Jeśli mam pracować, dernerwować się i może nawet wplątać się w jakąś kryminalną
aferę, i jeszcze mają mi nie zapłacić,
lub nie pracować,
no cóż wybieram bezrobocie.
stokrotka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
47. Data: 2005-06-02 18:26:34
Temat: Re: znowu ta informatyka - teraz o kwesti wykształcenia
Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>
Dnia 2 Jun 2005 20:17:13 +0200, "stokrotka" <p...@o...pl>
wklepał(-a):
>NIe zrozumiałeś mojego uzasadnienia.
>Wiem, że ze swoim wykształceniem i doświadczeniem byłabym w stanie znaleźć
>prace, ale nie uczciwą pracę. Jeśli nawet znalazłabym jakąś pracę, to i tak
>mnie wygryzą. Przyczyną tak złych, obecnie panujących stosunków w pracy jest
>bardzo duże bezrobocie. Mam nadzieję, że jeśli bezrobocie spadnie, poniżej 10%
>warunki pracy poprawią się. Patrz przykłąd (cytowany również wcześniej:
>http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=279&w=1678
4794&a=24335857
No tak, a ci wszyscy inni informatycy to tacy nieuczciwi i wredni ludzie! Za
kasę zrobią wszystko co im każą, nie mają sumienia potwory!
>Dlatego szukanie pracy nie ma sensu.
>A nawet, jak ją znajdę i mnie nie wygryzą , to mi nie zapłacą.
>Tu już chyba nie muszę wskazywać przykłądów, bo jest ich tysiące.
Może na prhn to? :>
--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/
-
48. Data: 2005-06-02 18:32:12
Temat: Re: znowu ta informatyka - teraz o kwesti wykształcenia
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: stokrotka [2 Jun 2005 20:17:13 +0200]:
> Dlatego szukanie pracy nie ma sensu.
> A nawet, jak ją znajdę i mnie nie wygryzą , to mi nie zapłacą.
> Tu już chyba nie muszę wskazywać przykłądów, bo jest ich tysiące.
>
> Jeśli mam pracować, dernerwować się i może nawet wplątać się
> w jakąś kryminalną aferę, i jeszcze mają mi nie zapłacić,
> lub nie pracować,
> no cóż wybieram bezrobocie.
No to widac praca nie jest Ci potrzebna i tyle. Wiec nie wiem
wlasciwie czemu jeczysz, skoro spokojnie mozesz sobie pozwolic
na opieprzanie sie przez ilestam lat ;) Tez bym tak chciala :)
Kira
-
49. Data: 2005-06-02 18:50:51
Temat: Re: znowu ta informatyka - teraz o kwesti wykształcenia
Od: "Sławek" <b...@o...pl>
Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał w wiadomości
news:d7n9ii$pa0$1@inews.gazeta.pl...
>
> Re to: Sławek [Thu, 2 Jun 2005 17:08:47 +0200]:
>
>
> > O co Ci chodzi??
>
> W zasadzie, to chodzi mu o to, ze odpowiedziales NAD tekstem
> przedpiscy. Dosc irytujacy zwyczaj.
>
Ok. Przyjąłem do wiadomości
> > I jeszcze coś...Gdybym nie umiał zrobić "konfiguracjI
> > najczęsciej używanego czytnika mailowego/newsowego (OE).",
> > to jak według Ciebie odpowiadałbym i zamieszczał tematy na
> > grupie??????
>
> Tak jak to robisz: bez zadeklarowanego kodowania. OE umie
> wysylac costam na grupy, ale zeby robil to jak nalezy to
> trzeba sie nim chwile pobawic. Wlasnie konfigurujac go.
>
>
> Kira
A moje wiadomości są źle wysyłane do grupy dyskusyjnej z OE, że pan DooMinik
zwrócił mi uwagę??
Wydaje mi się, że wszystko jest ok,ale może się mylę.........
Sławek
-
50. Data: 2005-06-02 21:46:27
Temat: Re: znowu ta informatyka - teraz o kwesti wykształcenia
Od: "Józek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sławomir Szyszło" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d7nq1q.1i0.1@slaszysz.poczta.onet.pl...
> Dnia 2 Jun 2005 20:17:13 +0200, "stokrotka" <p...@o...pl>
> wklepał(-a):
>
>>NIe zrozumiałeś mojego uzasadnienia.
>>Wiem, że ze swoim wykształceniem i doświadczeniem byłabym w stanie znaleźć
>>prace, ale nie uczciwą pracę. Jeśli nawet znalazłabym jakąś pracę, to i
>>tak
>>mnie wygryzą. Przyczyną tak złych, obecnie panujących stosunków w pracy
>>jest
>>bardzo duże bezrobocie. Mam nadzieję, że jeśli bezrobocie spadnie, poniżej
>>10%
>>warunki pracy poprawią się. Patrz przykłąd (cytowany również wcześniej:
>>http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=279&w=167
84794&a=24335857
>
> No tak, a ci wszyscy inni informatycy to tacy nieuczciwi i wredni ludzie!
> Za
> kasę zrobią wszystko co im każą, nie mają sumienia potwory!
>
>>Dlatego szukanie pracy nie ma sensu.
>>A nawet, jak ją znajdę i mnie nie wygryzą , to mi nie zapłacą.
>>Tu już chyba nie muszę wskazywać przykłądów, bo jest ich tysiące.
>
> Może na prhn to? :>
>
> --
> Sławomir Szyszło
Wiesz wszyscy wiedza wiedzieli że sie rozwala gospodarkę
gdzie byłeś??
Józek