-
1. Data: 2005-06-01 15:44:29
Temat: [REQ] Philips Lighting Poland
Od: "phantom_creek!" <p...@g...com>
Witam serdecznie w-tkich grupowiczow,
Chcialbym sie zapytac czy ktos z obecnych ma doswiadczenie dotyczace
warunkow pracy, placy i atmosfery panujacej w fabrykach Philipsa w
Polsce.Szczegolnie chodzi mi o Pile i Ketrzyn. Chodzi o stanowiska np.
inzyniera produktu.
Pozdrawiam
phantom_creek!
--
-
2. Data: 2005-06-02 22:18:53
Temat: Re: [REQ] Philips Lighting Poland
Od: " " <m...@g...pl>
phantom_creek! <p...@g...com> napisał(a):
> Witam serdecznie w-tkich grupowiczow,
>
> Chcialbym sie zapytac czy ktos z obecnych ma doswiadczenie dotyczace
> warunkow pracy, placy i atmosfery panujacej w fabrykach Philipsa w
> Polsce.Szczegolnie chodzi mi o Pile i Ketrzyn. Chodzi o stanowiska np.
> inzyniera produktu.
>
> Pozdrawiam
> phantom_creek!
Zaznaczam z góry że informacje mam z drugiej ręki od znajomego który był tam
parę razy na miesięcznych praktykach ( chodzi o zakład w Kętrzynie). Ogólnie
atmosfera jest bardzo rygorystyczna, kierownicy wymagają bardzo dużo więc to
praca dla bardzo ambitnych ludzi,musisz znać bardzo dobrze angielski,bardzo
rygorystycznie jest przestrzegany czas pracy-czyli ogólnie wycisk.
Mój drugi znajomy ( ogólnie Kętrzyn to moje strony :) poszedł tam do pracy
jako projektant opraw oświetleniowych po Wydziale Elektrycznym PG -inż. i
pomimo tego że należał do "praktyków" w zawodzie nie utrzymał się.
Pozdrawiam i powodzenia.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2005-06-03 15:24:39
Temat: Re: [REQ] Philips Lighting Poland
Od: "zasit" <z...@w...pl>
to sciema
pochodze z tego miasta i wiem co i jak
nie zgodze sie z jednym ze duzo wymagaja
ogolnie duzo sciemniania jest dbaja o to o co nie trzeba sprowadzili stara
tasme do robienia statecznikow z holandii i ciagle im sie psuje
:]
brat byl na praktyce i jego opiekunem byl koles moze ze 2 lata od niego
starszy
widzial go tylko raz
lazil caly czas po zakladzie i nic nie robil
nie zatrudnili go tylko dlatego ze byl nie po takim wydzial co oni chciali
wymagaja tylko jednego
dobrego jezyka
ale ten filips to jedna wielka sciema
nie ma tam profesjonalistow
koles z bloku pracowal na tasmie potem robil zaoczne w bialystoku i teraz
jest wielkim inz i sie buja
dziewczyna z dalekiej rodziny byla prawa reka prezesa (co wyzszczego nawet
nie ma wyksztalcenia)
i po jakims czasie zrezygnowala i siedzi teraz w kanadzie (angielski
perfekt)
ogolnie znajduja tam zatrudnienie tylko ci co sa z ketrzyna bo ludzie spoza
rezygnuja widzac brak profesjonalizmu i to ze miasto to dziura
:]
kiedys napisalem do nich ladnyu list opisujac nepotyzm w zakladzie
nawet mi nie odpowiedzili na pytania
napisali tylko cos "ze tak sie robi w japonii"
o to byly moje krotkie uwagi
Znam sie troche na rzeczy aktulanie prowadze serwis www.netelektryk.com
Pozdrawiam
-
4. Data: 2005-06-07 00:04:22
Temat: Re: [REQ] Philips Lighting Poland
Od: "phantom_creek!" <p...@g...com>
zasit wrote:
> to sciema
>
> pochodze z tego miasta i wiem co i jak
>
> nie zgodze sie z jednym ze duzo wymagaja
>
> ogolnie duzo sciemniania jest dbaja o to o co nie trzeba sprowadzili stara
> tasme do robienia statecznikow z holandii i ciagle im sie psuje
> :]
> brat byl na praktyce i jego opiekunem byl koles moze ze 2 lata od niego
> starszy
> widzial go tylko raz
> lazil caly czas po zakladzie i nic nie robil
> nie zatrudnili go tylko dlatego ze byl nie po takim wydzial co oni chciali
>
> wymagaja tylko jednego
> dobrego jezyka
>
> ale ten filips to jedna wielka sciema
> nie ma tam profesjonalistow
> koles z bloku pracowal na tasmie potem robil zaoczne w bialystoku i teraz
> jest wielkim inz i sie buja
>
> dziewczyna z dalekiej rodziny byla prawa reka prezesa (co wyzszczego nawet
> nie ma wyksztalcenia)
> i po jakims czasie zrezygnowala i siedzi teraz w kanadzie (angielski
> perfekt)
>
>
> ogolnie znajduja tam zatrudnienie tylko ci co sa z ketrzyna bo ludzie spoza
> rezygnuja widzac brak profesjonalizmu i to ze miasto to dziura
> :]
> kiedys napisalem do nich ladnyu list opisujac nepotyzm w zakladzie
> nawet mi nie odpowiedzili na pytania
> napisali tylko cos "ze tak sie robi w japonii"
>
> o to byly moje krotkie uwagi
>
> Znam sie troche na rzeczy aktulanie prowadze serwis www.netelektryk.com
>
to tam tez stateczniki robia? myslalem ze tylko oprawy?
a jak z praca dla mlodych mgr inz po elektrotechnice? czy praca tam
wymaga duzego doswiadczenia czy zatrudniaja "zielonych" ?
dbaja o rozwoj pracownikow? wysylaja na szkolenia?
a jak placa na tle warminsko-mazurskiego dla inzynierow?
czyli z tego co piszesz, ludzie stamtad uciekaja? duza rotacja? zwalniaja?
pozdrawiam
--
CyberCulture_CyberLife_but_RealFriends_And_Clubbers_
go_go_go_on...
..::->[phantom_creek!]<-::..
-
5. Data: 2005-06-10 09:15:01
Temat: Re: [REQ] Philips Lighting Poland
Od: "zasit" <z...@w...pl>
- dbaja o pracownikow sa szkolenia
- zaklad jest sciemniacki niby sa ludzie co sie znaja ale tak naprawde kazdy
tam ma wszystko gdzies
- zylem w tym miescie prawie 20 lat takze wiem co tam sie dzieje i zawsze
sie pytam ludzi co i jak
- dostaja tam czaasmi ludzie prace ale to glownie z ketrzyna bo zaden
czlowiek nie chce w takim miescie pracowac wiadomo kazdy szuka w duzym
miescie albo tam skad pochodzi
- z tego co wiem to jest kilka osob z gizycka ktore tam rzadza bo ich prezes
poustawial
- wszystkie tamtejszze ich praktyki to tylko taka gra pod publiczke zeby sie
pokazac
- sponsoruja duzo w miescie wiadomo bogata firma
- jeden znajomy koles pracowal tam po jakiejs ekonomii z wroclawia (chyba
praktyka) i mial wglad w papiery i byla jasno pokazane sa sa na minusie
- oprawy sa drogie wiadomo firma
- dla osob spoza miasta wszystko wyglada cacy ladne hale wejscia i takie tam
- w kadrach siedza jakies barany po zaocznych z bialegostoku (chyba polowa
kadry to ma)
- ludzie chetnie podchodzacy do pracy stamtad spadaja jak widza co sie
dzieje
- wymagaja mocno jezyka angielskiego a wiedza techniczna moze byc zerowa
byle dyplom elektrotechniki robi na nich wrazenie