Re to: mbn [Fri, 3 Jun 2005 12:36:45 +0200]:


> a nie masz może pracy dla programistów co lubią pieniądze ? ;)

Aktualnie nie, kumpel za to ma, ale poza ewentualnym podeslaniem
kogos ja tam w tym nie posrednicze. Ma tez dla grafikow tudziez
webmasterow, to tak przyokazyjnie. Wszystko zdalnie.

Ja do konca miesiaca powinnam sie juz ruszyc z nastepnym pomyslem
(forsa sie konczy :>) i nie wiem, czy moje chlopaki wroca, czy juz
sie na tyle zajeli ze im dobrze ;) Na pewno bede potrzebowala kogos
kto ma doswiadczenie z CRMami, to z IT. A z pozostalych... Na razie
wiem na pewno, ze ludkow do reklamowek ;)

Beda lecialy ogloszenia na p.p.o w kazdym razie.


Kira

do góry

Oto twój post:
Sławek wrote:

> Od ostatnich tygodni męczy mnie cały czas pewna kwestia.........
>
> Czy jedynym wymogiem żeby otrzymać pracę jako informatyk (powiedzmy
> dokładnie jako np. help desk), jest posiadanie mgr inż informatyki???Czy
> osoba, która (niestety) nie ukończyła studiów wyższych z informatyki (z
> różnych przyczyn),tylko z zupełnie innego kierunku (np. ekonomia), ale
> która sama się interesuje IT, robi kursy, certyfikaty (M$, Cisco
> itp..........), która jest samoukiem , nie ma możliwości otrzymania
> fajnej, ciekawej pracy w dziale IT???? Ciekaw jestem co o tym sądzicie.
> Czy osoba, która pracuje już w jakiejś firmie jako pomoc techniczna (HD),
> nie posiadająca w/w wykształcenia ma szansę znaleźć pracę w innej firmie,
> lepszej, bardziej rozwojowej, lepiej płatnej, również jako informatyk?
> Tylko proszę, nie piszcie mi tutaj znowu, o tzw. "informatykach" psujących
> rynek............Śledzę jakiś czas tą grupę i wiem, że nasmiewacie się z
> takich tzw. "fachowców". Proszę o poważne podejście do sprawy:)).
>
> Pozdrawiam.
> Sławek.

Gdzie tu jest napisane:

> Ale ja piszę przecież, że od 2 lat pracuję już w jednej firmie jako
> informatyk,a teraz chciałbym przejść gdzieś, gdzie zdobyłbym jeszcze
> większe doświadczenie, gdzie nauczyłbym się więcej niż w
> obecnej...........Ludzie czytajcie dokładnie grupę, bo niektórzy to
> czytają wybiórczo i potm nie wiedzą o co chodzi:).
????????????????????????????????????????????????????
????
Zastanów się dobże nad zawodem, który chcesz wybrać!
np: ja mam na głowie system, scp mi sie nie wiem czemu powiesiło i szlag
mnie trafia, a jak się wkur.. to przez ftpa przegram, jest 22:14 siedze w
firmie i zapier... a mogłem ustawić se termin na wtorek a nie poniedziałek
8:00 kurrrrrrrrrrrr....!
Chociaż swoją drogą sprawia mi ta robota ogromną przyjemność!

do góry

Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał w wiadomości
news:d7putt$q4o$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Re to: Sławek [Fri, 3 Jun 2005 14:40:19 +0200]:
>
>
> > Ale ja piszę przecież, że [...]
>
> A ja pisze przeciez, ze nie odpowiada sie NAD cytatem ;>
>
>
> Kira

hehe, no wiem, zapomniałem;)

Wybacz mi;)

Sławek.

do góry

Użytkownik <h...@b...pl> napisał w wiadomości
news:d7qduc$icm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Oto twój post:
> Sławek wrote:
>
> > Od ostatnich tygodni męczy mnie cały czas pewna kwestia.........
> >
> > Czy jedynym wymogiem żeby otrzymać pracę jako informatyk (powiedzmy
> > dokładnie jako np. help desk), jest posiadanie mgr inż
informatyki???Czy
> > osoba, która (niestety) nie ukończyła studiów wyższych z informatyki (z
> > różnych przyczyn),tylko z zupełnie innego kierunku (np. ekonomia), ale
> > która sama się interesuje IT, robi kursy, certyfikaty (M$, Cisco
> > itp..........), która jest samoukiem , nie ma możliwości otrzymania
> > fajnej, ciekawej pracy w dziale IT???? Ciekaw jestem co o tym sądzicie.
> > Czy osoba, która pracuje już w jakiejś firmie jako pomoc techniczna
(HD),
> > nie posiadająca w/w wykształcenia ma szansę znaleźć pracę w innej
firmie,
> > lepszej, bardziej rozwojowej, lepiej płatnej, również jako informatyk?
> > Tylko proszę, nie piszcie mi tutaj znowu, o tzw. "informatykach"
psujących
> > rynek............Śledzę jakiś czas tą grupę i wiem, że nasmiewacie się z
> > takich tzw. "fachowców". Proszę o poważne podejście do sprawy:)).
> >
> > Pozdrawiam.
> > Sławek.
>
> Gdzie tu jest napisane:
>

Czepiasz się;)))

Pozdrawiam:).

Sławek
> > Ale ja piszę przecież, że od 2 lat pracuję już w jednej firmie jako
> > informatyk,a teraz chciałbym przejść gdzieś, gdzie zdobyłbym jeszcze
> > większe doświadczenie, gdzie nauczyłbym się więcej niż w
> > obecnej...........Ludzie czytajcie dokładnie grupę, bo niektórzy to
> > czytają wybiórczo i potm nie wiedzą o co chodzi:).
> ????????????????????????????????????????????????????
????
> Zastanów się dobże nad zawodem, który chcesz wybrać!
> np: ja mam na głowie system, scp mi sie nie wiem czemu powiesiło i szlag
> mnie trafia, a jak się wkur.. to przez ftpa przegram, jest 22:14 siedze w
> firmie i zapier... a mogłem ustawić se termin na wtorek a nie poniedziałek
> 8:00 kurrrrrrrrrrrr....!
> Chociaż swoją drogą sprawia mi ta robota ogromną przyjemność!
>

do góry

[ciach]
> Czepiasz się;)))
>
> Pozdrawiam:).
Mylisz się, to ty się czepiasz:
oto twój post:

Sławek wrote:

> Ale ja piszę przecież, że od 2 lat pracuję już w jednej firmie jako
> informatyk,a teraz chciałbym przejść gdzieś, gdzie zdobyłbym jeszcze
> większe doświadczenie, gdzie nauczyłbym się więcej niż w
> obecnej...........Ludzie czytajcie dokładnie grupę, bo niektórzy to
> czytają wybiórczo i potm nie wiedzą o co chodzi:).
>

do góry

Użytkownik "stokrotka" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0b1e.00000bd3.429f4d28@newsgate.onet.pl...
>> Użytkownik "stokrotka" <p...@o...pl> napisała
>>
>> > Czekam, aż bezrobocie spadnie poniżej około 10%.
>> Nie wiem, skad piszesz, ale w duzych miastach bezrobocie oscyluje wlasnie
>> wokol 10%.
> Mieszkam w mieście, do 40 tyś mieszkańców. Bezrobocie przekracza tu
> średnią
> krajową. Nie jest to , jak przypuszczałeś , teren po-PGR-owski.

to czemu sie nie przeprowadzisz za praca? BTW prosze nie myl mojej plci.

> Wiem, że ze swoim wykształceniem i doświadczeniem byłabym w stanie znaleźć
> prace, ale nie uczciwą pracę. Jeśli nawet znalazłabym jakąś pracę, to i
> tak
> mnie wygryzą. Przyczyną tak złych, obecnie panujących stosunków w pracy
> jest
> bardzo duże bezrobocie. Mam nadzieję, że jeśli bezrobocie spadnie, poniżej
> 10%
> warunki pracy poprawią się. Patrz przykłąd (cytowany również wcześniej:
> http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=279&w=16784
794&a=24335857
>
> Dlatego szukanie pracy nie ma sensu.

Jesli mam walnac prosto z mostu, to uwazam, ze nie umiesz sobie radzic z
porazka i panicznie sie jej boisz. Jasne, ze w wielu firmach panuja zle
stosunki, sama w swojej niedlugiej karierze zawodowej tez sie na taka raz
natknelam, ale normalne firmy tez istnieja i jakims cudem prawie wszyscy z
moich blizszych znajomych (rozne branze, w tym sporo IT) sa zadowoleni z
pracy i maja uczciwa i godnie oplacana. Nie sa to ludzie ze znajomosciami,
jest wsrod nich spory odsetek tych, ktorzy przyjechali tu z jakiejs malo
perspektywicznej dziury. Nie kazdemu sie udalo od razu trafic do normalnej
firmy i nie ma wsrod nich ludzi wrednych, bawiacych sie w jakies
"wygryzanie". W kazdej dziedzinie znajdziesz negatywne przyklady:
nielojalnych przyjaciol, nieuczciwych sprzedawcow, zle banki, niedbalych
lekarzy itd., ale to wyciaganie z tego wniosku, ze wobec tego nie ma sensu
miec przyjaciol, kupowac rzeczy, posiadac konto osobiste i chodzic w razie
potrzeby do lekarza jest malo sensowne. Mozna sie od razu nakryc koldra po
nos i nie wychodzic z domu ani z lozka.

I.

do góry

Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał w wiadomości
news:d7pv9f$s62$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Re to: mbn [Fri, 3 Jun 2005 12:36:45 +0200]:
>
>
> > a nie masz może pracy dla programistów co lubią pieniądze ? ;)
>
> Aktualnie nie, kumpel za to ma, ale poza ewentualnym podeslaniem
> kogos ja tam w tym nie posrednicze. Ma tez dla grafikow tudziez
> webmasterow, to tak przyokazyjnie. Wszystko zdalnie.

to może dasz mi na priva adres kolegi, to mu moje cv podeślę, a nóż, widelec
coś z tego wyjdzie...
tak przez solidarność kobiecą... ;)

Magda

do góry

Re to: Immona [Sat, 4 Jun 2005 11:39:36 +0200]:


> Mozna sie od razu nakryc koldra po nos i nie wychodzic
> z domu ani z lozka.

No to przeciez dziewczyna to wlasnie robi ;)


Kira

do góry

Re to: mbn [Sat, 4 Jun 2005 16:08:27 +0200]:


> to może dasz mi na priva adres kolegi, to mu moje cv podeślę,
> a nóż, widelec coś z tego wyjdzie...
> tak przez solidarność kobiecą... ;)

Sendnij sie na [kira][@][wwt][.][pl] oki? Pare juz swoja droga
tam przyszlo... ;-) Poodpisuje Wam wieczorkiem, dobrze? Teraz
musze sie zmywac na troche...


Kira

do góry