-
111. Data: 2009-04-20 08:33:40
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-04-20, zly <b...@N...fm> wrote:
> Dnia Mon, 20 Apr 2009 08:34:07 +0200, Baloo napisał(a):
>
>> No jeśli dla Ciebie 1000 = 0, to masz rację :)
>
> w kontekscie utrzymania sie, zwlaszcza samemu, to wlasciwie to samo - tak
> czy tak nie da rady
Polska to nie tylko Warszawa.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
112. Data: 2009-04-20 08:37:01
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: r...@m...com
> On 2009-04-20, zly <b...@N...fm> wrote:
> > Dnia Mon, 20 Apr 2009 08:34:07 +0200, Baloo napisał(a):
> >
> >> No jeśli dla Ciebie 1000 = 0, to masz rację :)
> >
> > w kontekscie utrzymania sie, zwlaszcza samemu, to wlasciwie to samo - tak
> > czy tak nie da rady
>
> Polska to nie tylko Warszawa.
Ale Polska to m.in. Warszawa, a płaca minimalna jest dla całej Polski taka
sama.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
113. Data: 2009-04-20 08:38:15
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-04-20, r...@w...pl <r...@w...pl> wrote:
[...]
> A jeśli się mieszka samemu, i na dodatek właśnie w Warszawie?
Wg statystyk styczniowych (akurat Forbesa wczoraj czytałem)
Warszawa ma bezrobocie oscylujące w granicach 1-2%. Jak ktoś nie umie
w takich warunkach znaleźć roboty pozwalającej się utrzymać, to jest
to pewnego rodzaju niezaradność życiowa, a nie "sytuacja rynkowa".
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
114. Data: 2009-04-20 08:39:49
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: r...@m...com
> On 2009-04-20, r...@w...pl <r...@w...pl> wrote:
>
> [...]
>
> > Chodzi o sytuacje, w których szef osiąga miesięczne dochody (po odliczeniu
> > kosztów, "na czysto") na poziomie kilkudziesięciu tys. PLN, a pracownikom
> > płaci najniższe ustawowe wynagrodzenie...
>
> Demagogia. Ilu ma tych pracowników? Jakie ponosi ryzyko gospodarcze?
> A co jak jednak w danym miesiącu sprzedaż siądzie? Pracownicy to jednak
> dostaną do łapki ten tysiąc, nie? A zysk przedsiębiorcy może się z
> miesiąca na miesiąc skurczyć.
>
Wtedy zrobi redukcję etatów...
> > Prawda jest taka, że pracując u kogoś za pensję poniżej średniej krajowej
to
> > tak naprawdę pracuje się głównie na szefa a nie na siebie.
>
> Tak, bo to on ponosi ryzyko gospodarcze.
nawet upadek firmy nie zniży go do poziomu ludzi mających 1000/mc.
Kapitał i środki trwałe często są warte miliony.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
115. Data: 2009-04-20 08:42:34
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: r...@m...com
> On 2009-04-20, r...@w...pl <r...@w...pl> wrote:
>
> [...]
>
> > A jeśli się mieszka samemu, i na dodatek właśnie w Warszawie?
>
> Wg statystyk styczniowych (akurat Forbesa wczoraj czytałem)
> Warszawa ma bezrobocie oscylujące w granicach 1-2%.
Ciekawe ile procent z tych zatrudnionych ma coś w okolicach 1273 brutto...
> Jak ktoś nie umie
> w takich warunkach znaleźć roboty pozwalającej się utrzymać, to jest
> to pewnego rodzaju niezaradność życiowa, a nie "sytuacja rynkowa".
>
A jaka to musi być robota?
Zaznaczam że sam wynajem kawalerki w W-wie to min. 1500 zł.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
116. Data: 2009-04-20 08:42:53
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: Marcin <m...@o...pl>
Noe Bat wrote:
>
> Użytkownik "zly" <b...@N...fm>
>
>>> No to jeśli nie mogą, to cóż im wypada poradzić?
>>> Albo inaczej - jakich rozwiązań oczekujesz?
>> nie oczekuje, stwierdzilem tylko, ze to nie jest uczciwa praca :)
>
> Co w niej nieuczciwego ?
>
Tyle samo co w cenie Lexusa. 200tys zl to nieuczciwa cena :)
-
117. Data: 2009-04-20 08:48:30
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>
Użytkownik wrote:
> Dziwne że komisja UE nie narzuciła Polsce płacy minimalnej w/g
> kryteriów unijnych.
wzrost płacy minimalnej spowodowałby, że wiele podstawowych produktów
zwiększyłoby swoją cene...
więc wzrost dochodów byłby izuloryczny...
niestety - kompletny brak edukacji ekonomicznej w szkołach i płacimy za to
mając w narodzie wielką grupę analfabetów ekonomicznych...
kiedy ludzie wreszcie zrozumieją, że wzrost dochodów będzie możliwy tylko i
wyłącznie gdy wzrosnie ilość osób pracujących w całym kraju...
inaczej jest to tylko i wyłącznie inflacja...
--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi
-
118. Data: 2009-04-20 08:56:14
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: "Józek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jurek M" <m...@1...pl> napisał w wiadomości
news:gsg1lo$iks$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
>
>
> >> Ale skąd wiesz, że likwidując zasiłki i podatki z tego tytułu, koszty
> >> nie pojawiłyby się w innym miejscu?
> > likwidując zasiłki i zmniejszając podatki zmniejsza się koszty - innej
> > możliwości nie ma
> > póki co 1/4 społeczeństwa utrzymuje 3/4 społeczeństwa...
> > taki model obecnie mamy....
> > tak się nie da na dłuższą mete...
>
> nie da się, ale to ja jestem tym utrzymującym
> jestem jak najbardziej za niskimi podatkami, za podatkiem liniowym,
> przejzystymi przepisami...
>
> tylko powiedz to jakiemus rolnikowi
>
I tu się z Tobą wcale nie zgadzam.
Jeśli coś piszesz to było by dobrze abyś sie na tym znał,
a powinieneś!
Bo prowadząc działalność gospodarczą nie pracujesz tylko na siebie
i podatki ale jesteś napędzającym koniunktury innym
I 90% z tego co zarabiasz pomijając podatki oddajesz innym.
Podobnie jest z rolnikiem, jakbyś nie wiedział to na dzień dzisiejszy
tona zboża kosztuje około 350 zł. (trzysta pięćdziesiąt) a tona nawozu
około 3200 zł (trzy tys. odwiesicie).
Zwalanie winy na producentów; górników, hutników, rolników jest jakimś
niesamowitym nieporozumieniem, złodziei należy szukać zupełnie w innym
środowisku!
Józek
Ps. Ja znam rozwiązanie bardzo proste, służące rozwojowi kraju.
-
119. Data: 2009-04-20 09:03:32
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: Marcin <m...@o...pl>
Jurek M wrote:
> Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:gsg4vg$osj$1@news.onet.pl...
>
>>> To nie są pieniądze za darmo.
>>> Z moich podatków.
>> No dobrze. Z Twoich, moich, generalnie naszych. To, co społeczeństwo
>
> Co to jest owo wyimaginowane "społeczeństwo".
> To my stanowimy społeczeństwo.
>
>> wypracuje, inni dostają za darmo.
>
> Jacy inni? Kosmici?
> Członkowie społeczeństwa, którzy akurat znajdują sie w potrzebie, z
> podatków, które opłacali na fundusze tego typu.
Ile czasu taka "potrzeba" moze trwac ?
Dla mnie to sa kosmici. Pracuje od 15 lat, na poczatku zarabialem
800zl/miesiac. Teraz prawie 10x wiecej. Nigdy nie bylem bezrobotnym, nie
bylem na zasilku. Ludzie ci zyja za co ja i inni ciezko pracujacy
zarobia. Moglbym pojechac z rodzina na wakacje a nie zrobie tego, bo
jakis nieudacznik zyciowy potrzebuje kasy na piwko.
Teraz wychodzi na to, ze to ja jestem tym nieudacznikiem.
Place pare tys. zl podatkow miesiecznie a od panstwa otrzymuje mniej niz
jakis pijaczyna, ktory nigdy nie pracowal :)
-
120. Data: 2009-04-20 09:08:37
Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
Od: "Emka" <e...@o...eu>
Użytkownik <r...@m...com> napisał w wiadomości
news:72a3.0000006f.49ec342d@newsgate.onet.pl...
> Ale Polska to m.in. Warszawa, a płaca minimalna jest dla całej Polski taka
> sama.
A kto Ci każe pracować za płacę minimalną?
Jeśli Twoja praca, Twoje umiejętności, Twoja wiedza, Twoje kwalifikacje są
wg Ciebie warte więcej, to idź pracować za więcej. Skoro inni w Polsce dadzą
radę zarabiać więcej, a nawet bardzo dużo więcej (ten wspomniany szef z
mercedesem) to chyba nie jest tak najgorzej, prawda?
Pozdrawiam
Emka