-
1. Data: 2005-04-24 09:22:15
Temat: wymowienie zmienajace a umowa na czas okreslony
Od: "monika" <m...@g...pl>
czesc,
otrzymalam ostatnio od pracodawcy dokuemnt "wymowienie zmieniajace" na mocy
ktorego
proponowal mi zmiane stanowiska z kierownika sklepu na kasjera/sprzedawce.
Odmowilam przyjecia tej propozycji a w dokuemnie byl zapis ze w razie odmowy
rozpoczyna sie
okres wypowiedzenia.
Z ciekawosci, chcialam sprawdzic ile tego wypowiedzenia mi przysluguje i
okazalo sie ze w przypadku
umowy na czas okreslony ponizej 6 m-cy ( ja mam na 3!) nie ma mozliwosci
zlozenia pracownikowi wymowienia.
Pytania:
1) Czy mam racje z tym ze takie wymowienie nie jest wazne (czyli ze dalej
normalnie pracuje).
2) Czy ktos moze wyjśnic na jakim stanowisku aktualnie pracuje jak
wspomnialam odmowilam przyjecia innego ale przeciez
nie mozna byc kierownikiem bo "pracownik tak chce"
3) Czy jedynymi formami rozwiazania umowy o prace moze byc albo porozumienie
stron albo dyscyplinarka. ?
4) Jak uwazacie, czy jezeli po odrzuceniu tej propozycji teraz bedzie mi
probowal wreczyc dyscyplinarke to ma szanse obrony jej przed sadem pracy (
do ktorego sie oczywiscie odwolam. Dla mnie bedzie to wygladalo na "zemste"
Czy mam obowiazek jej przyjecia czy tez moge prosic o przeslanie poczta ;-).
5) Jakie sa konsekwencje odmowy przez pracodawce udzielenia urlopu "na
żądanie".
Pozdrawiam
mstyczen
-
2. Data: 2005-04-24 10:17:52
Temat: Re: wymowienie zmienajace a umowa na czas okreslony
Od: "Berthli McHarvey" <b...@o...pl>
> Pytania:
> 1) Czy mam racje z tym ze takie wymowienie nie jest wazne (czyli ze dalej
> normalnie pracuje).
> 2) Czy ktos moze wyjśnic na jakim stanowisku aktualnie pracuje jak
> wspomnialam odmowilam przyjecia innego ale przeciez
> nie mozna byc kierownikiem bo "pracownik tak chce"
> 3) Czy jedynymi formami rozwiazania umowy o prace moze byc albo
porozumienie
> stron albo dyscyplinarka. ?
> 4) Jak uwazacie, czy jezeli po odrzuceniu tej propozycji teraz bedzie mi
> probowal wreczyc dyscyplinarke to ma szanse obrony jej przed sadem pracy (
> do ktorego sie oczywiscie odwolam. Dla mnie bedzie to wygladalo na
"zemste"
> Czy mam obowiazek jej przyjecia czy tez moge prosic o przeslanie poczta
;-).
> 5) Jakie sa konsekwencje odmowy przez pracodawce udzielenia urlopu "na
> żądanie".
Ad. 1) Odmowa przyjęcia wypowiedzenia warunków, że umowa jest rozwiązana
przez pracodawcę z zachowaniem okresu wypowiedzenia. W przypadku umowy od 3
miesięcy (równo 3 lub więcej) jest to (na 99%) 2 tygodnie. Czyli jesteś na
wypowiedzeniu 2 tygodniowym.
Ad. 2) Nie wiem.Ale pracodawca ma prawo oddelegować Ciebie do innej pracy
lub zlecić inne obowiązki.
Ad. 3) Rozwiązanie może być poprzez:
- porozumienie stron,
- upłynięcie okresu na który została zawarta,
- rozwiązanie umowy (przez obie strony) z zachowaniem okresu wypowiedzenia,
- rozwiązanie umowy (przez obie strony) bez wypowiedzenia (jeżeli przez
pracodawcę to twz. dyscyplinarka).
- (możliwe, że są inne mniej istotne sposoby, ale żadko spotykane).
Ad. 4) Spróbuj zachować pismo wypowiadające warunki. Wtedy w Sądzie, w
przypadku dyscyplinarki, będziesz miała argument, że to zemsta.
Ad. 5) Zakładam, że przysługuje Ci urlop z racji odpowiedniego stażu. Masz
prawo do 4 dni w roku urlopu na żądanie (np. boli Cię głowa rano i dzwonisz
że nie przyjdziesz). Jeśli jednak Twoja nieobecność mogłaby narazić
pracodawcę na szkody to ma jakieś prawo do dochodzenia odszkodowania. Ale
nie wiem jak to wygląda w praktyce.
IMO w Twojej sytuacji, nie powinno to grozić, bo skoro nie chce żebyś było
kierowniczką, to nie potrzebuje takiego pracownika / ma już kogoś. A szkody
wynikłe z braku kasjerki są śmieszne, ponieważ nie nie przyjęłaś zmiany
warunków (Koniecznie postaraj się mieć pismo wypowiadające warunki). W
takiej sytuacj pracodawca ma małe szanse na odszkodowanie w przypadku
takiego pozwu.
Pracodawca nie ma obowiązku dać Ci urlopu na żądanie - urlop przyznawany
jest zgodnie z planem urlopów etcetera. Bo co by było gdyby wszyscy
pracownicy chcieli w tym samym terminie.
Pracodawca przy wypowiedzeniu ma obowiązek udzielić Ci dni wolnego (przy 3
miesiącach to chyba 2 dni) na poszukiwanie nowej pracy. Są to dni płatne
jakbyś była w pracy.
Ode mnie - spróbuj się dogadać. Może nawet przyjmij zmianę warunków. Mniej
nerwów, pożądne świadectwo pracy. Podejrzewam, że różnica w kasie niewielka.
(Nie wiem jaki jest Twój status i zarobki). Da się to IMO wg mnie załatwić
tak, żeby obie strony były zadowolone.
Ja będąc studentem dostałem niesłuszną dyscyplinarkę przy umowie na 3
miesiące, bo gość likwidował lokal i nie było jak się dogadać. Sprawa była
ewidentna, wygrałem w Sądzie, ale ciągnęła się 3 lata. Świadectwa dalej nie
mam. Nie żałuję, ale mam mieszane odczucia.
Powodzenia i pozdrawiam
-
3. Data: 2005-04-24 12:25:02
Temat: Re: wymowienie zmienajace a umowa na czas okreslony
Od: "monika" <m...@g...pl>
> Ad. 1) Odmowa przyjęcia wypowiedzenia warunków, że umowa jest rozwiązana
> przez pracodawcę z zachowaniem okresu wypowiedzenia. W przypadku umowy od
3
> miesięcy (równo 3 lub więcej) jest to (na 99%) 2 tygodnie. Czyli jesteś na
> wypowiedzeniu 2 tygodniowym.
A z którego punktu KP tak wynika? Okres 2 tygodniowy jest wymieniony tylko
przy umowach pow. 6 m-cy.
Ja w umowie nie mam napisanego okresu wypowiedzenia.
> Ad. 2) Nie wiem.Ale pracodawca ma prawo oddelegować Ciebie do innej pracy
> lub zlecić inne obowiązki.
OK. Tak myslalam
> Ad. 3) Rozwiązanie może być poprzez:
> - porozumienie stron,
> - upłynięcie okresu na który została zawarta,
> - rozwiązanie umowy (przez obie strony) z zachowaniem okresu
wypowiedzenia,
> - rozwiązanie umowy (przez obie strony) bez wypowiedzenia (jeżeli przez
> pracodawcę to twz. dyscyplinarka).
> - (możliwe, że są inne mniej istotne sposoby, ale żadko spotykane).
Tak jak w p.1 W przypadku takiej umowy wydaje mi sie ze sa tylko 2
mozliwosci. Dyscyplinarka oraz
za porozumieniem stron.
> Ad. 4) Spróbuj zachować pismo wypowiadające warunki. Wtedy w Sądzie, w
> przypadku dyscyplinarki, będziesz miała argument, że to zemsta.
mam ;-)
> Pracodawca nie ma obowiązku dać Ci urlopu na żądanie - urlop przyznawany
> jest zgodnie z planem urlopów etcetera. Bo co by było gdyby wszyscy
> pracownicy chcieli w tym samym terminie.
Obowiazku nie ma. Moze odmowic tylko w szczegolnych sytuacjach.
> Ode mnie - spróbuj się dogadać. Może nawet przyjmij zmianę warunków. Mniej
> nerwów, pożądne świadectwo pracy. Podejrzewam, że różnica w kasie
niewielka.
> (Nie wiem jaki jest Twój status i zarobki). Da się to IMO wg mnie załatwić
> tak, żeby obie strony były zadowolone.
>
> Ja będąc studentem dostałem niesłuszną dyscyplinarkę przy umowie na 3
> miesiące, bo gość likwidował lokal i nie było jak się dogadać. Sprawa była
> ewidentna, wygrałem w Sądzie, ale ciągnęła się 3 lata. Świadectwa dalej
nie
> mam. Nie żałuję, ale mam mieszane odczucia.
>
> Powodzenia i pozdrawiam
Dzieki. Ja tez bym chciala uniknac sprawy w sadzie. Wygales sprawe ale
swiadectwa ci nie wystawil?
To przykre bo bedzie potrzebne w Urzedzie Pracy.
Pozdrawiam i thx
mstyczen
-
4. Data: 2005-04-24 13:17:42
Temat: Re: wymowienie zmienajace a umowa na czas okreslony
Od: "Berthli McHarvey" <b...@o...pl>
Użytkownik "monika" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d4g30u$3d6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Ad. 1) Odmowa przyjęcia wypowiedzenia warunków, że umowa jest rozwiązana
> > przez pracodawcę z zachowaniem okresu wypowiedzenia. W przypadku umowy
od
> 3
> > miesięcy (równo 3 lub więcej) jest to (na 99%) 2 tygodnie. Czyli jesteś
na
> > wypowiedzeniu 2 tygodniowym.
>
> A z którego punktu KP tak wynika? Okres 2 tygodniowy jest wymieniony tylko
> przy umowach pow. 6 m-cy.
> Ja w umowie nie mam napisanego okresu wypowiedzenia.
Hmmm... to nie była rozmowa na okres próbny. No i teraz patrzę w KP i w art.
32 jest, że za wypowiedzeniem można rozwiązać umowę na:
1) okres PRÓBNY,
2) skreślony [tu pewnie było, że na czas określony],
3) na czas nieokreślony.
Czyli wynikałoby, że umowy na czas określony (nie próbny) nie można
wypowiadać.
Z kolei art. 42 KP par. 1 mówi, że przepisy o rozwiązywaniu umowy o pracę
stosuje się odpowiednio do wypowiedzenia wynikających z umowy WARUNKÓW pracy
i płacy.
Następnie art. 34 mówi, że okres wypowiedzenia umowy na okres PRÓBNY 3
miesięcy wynosi 2 tygodnie.
Możliwe, że pojawia się luka, w postaci: jak stosować przepisy wypowiadania
pracy podczas nieprzyjęcia wypowiedzenia WARUNKÓW pracy i płacy przy umowie
na czas określony (ale nie probny)?
Wg mnie, jeśli taka luka istnieje (nie jestem pewien, że to jest luka), to
Twoja sytuacja, NIE MOŻE być gorsza od sytuacji, gdyby w umowie było słówko
PRÓBNY. To chyba logiczne (o ile w prawie jest jakaś logika :-)) Więc
przepis należy interpretować, stosując analogię do okresu próbnego. Z
powyższych trzech artykułów dedukuję więc, że okres wypowiedzenia to 2
tygodnie. Ufff....
Ja mam duże problemy z czytanie kodeksu pracy, ale... w Sądzie przyznali mi
rację w podobnej sytuacji. Brakuje przepisów regulujących odszkodawanie
podczas bezpodstawnego rozwiązania bez wypowiedzenia umowy na okres PRÓBNY.
I zastosowano analogię do umowy na czas określony (nie próbny).
> Tak jak w p.1 W przypadku takiej umowy wydaje mi sie ze sa tylko 2
> mozliwosci. Dyscyplinarka oraz
> za porozumieniem stron.
Nie. Zawsze możecie podrzeć wypowiedzenie warunków i ustalić np.
wypowiedzenie pracy. Albo Ty możesz wypowiedzieć:-)
Wg mnie porozumienie najlepsze, ale UWAGA. Jeśli chcesz brać zasiłek z UP,
to przy porozumieniu stron lub wypowiedzeniu przez Ciebie, to zasiłek się
nie należy. Ale jeśli masz/chcesz dalej pracować, to porozumienie stron
lepiej wygląda na rozmowie kwalifikacyjnej niż wypowiedzenie nie mówiąc o
dyscyplinarce. Z drugiej strony, staż długości 3-miesięcy to nie jest jakiś
powalający atut w CV. Można więc powiedzmy zapomnięć o tym epizodzie w CV.
> > Ad. 4) Spróbuj zachować pismo wypowiadające warunki. Wtedy w Sądzie, w
> > przypadku dyscyplinarki, będziesz miała argument, że to zemsta.
>
> mam ;-)
Super! IMO wszystkie atuty są po Twojej stronie, jeśliby (puk, puk) doszło
do chodzenia po Sądach.
Aha. Możliwe, że pracodawca liczy na to, że to Ty wypowiesz umowę, lub chce
żeby doszło do porozumienia stron. Zaoszczędzi wtedy 2 tygodnie pensji.
Ja bym się zastonowił, może warto się zgodzić na gorsze warunki. Nie wiem
jaki to sklep, a może butik, ale wynagrodzenie kierowniczki nie jest super
lepsze niż kasjerki. Patrz na słynny już proces kierowniczki pewnej sieci
marketów. Niby kierowniczka a robiła za niewolnika. I umówić się z
pracodawcą np. żeby w świadectwie wpisał zamiast kasjerka, to sprzedawca
oraz kierowniczka. Wtedy w przyszłości chwalisz się, że byłaś
sprzedawczynią, ale awansowałaś na kierowniczkę :-)
Kariery i tak w tej firmie już raczej nie zrobisz. Po co sobie psuć papiery
na przyszłość. A przez ten czas jaki brakuje do końca, spokojnie możesz
szukać następnej pracy - jeśli chcesz pracować :-) oczywiście, nie ma
obowiązku pracy.
Nie wiem ile zostało czasu z tych 3 miesięcy. Jeśli miesiąc to warto
przecierpieć. Gorzej jeśli 80 dni, ale wtedy to i tak jest nie poważne, że
po tygodniu gość zmienia warunki.
pozdrawiam.
-
5. Data: 2005-04-24 13:27:41
Temat: Re: wymowienie zmienajace a umowa na czas okreslony
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Sun, 24 Apr 2005 11:22:15 +0200, "monika"
<m...@g...pl> zakodował:
>1) Czy mam racje z tym ze takie wymowienie nie jest wazne (czyli ze dalej
>normalnie pracuje).
Tak
>2) Czy ktos moze wyjśnic na jakim stanowisku aktualnie pracuje jak
>wspomnialam odmowilam przyjecia innego ale przeciez
>nie mozna byc kierownikiem bo "pracownik tak chce"
Kierownik sklepu
>3) Czy jedynymi formami rozwiazania umowy o prace moze byc albo porozumienie
>stron albo dyscyplinarka. ?
"Dyscyplinarka" to nazwa potoczna - tryb to "rozwiązanie umowy bez
wypowiedzenia". Przyczyn takiego trybu może być kilka - orzeczenie
lekarskie, że pracownika nie może wykonywać dalej takiej pracy, utrata
uprawnień, naruszenie podstawowych obowiązków i kilka innych przyczyn.
>4) Jak uwazacie, czy jezeli po odrzuceniu tej propozycji teraz bedzie mi
>probowal wreczyc dyscyplinarke to ma szanse obrony jej przed sadem pracy (
>do ktorego sie oczywiscie odwolam. Dla mnie bedzie to wygladalo na "zemste"
>Czy mam obowiazek jej przyjecia czy tez moge prosic o przeslanie poczta ;-).
Wypowiedzenie czy rozwiazanie bez wypowiedzenia jest ważne, jeżeli
zapoznasz się z oświadczeniem woli pracodawcy (jak schowasz rączki za
siebie i powiesz, że niczego nie podpiszesz, to wystarczy, że Ci
przeczyta - tylko do celów dowodowych przydaliby się świadkowie).
Możesz oczywiście odwołać się do sądu pracy. A wyroki sądów są
niezbadane - ale jeżeli przyczyna będzie nieprawdziwa masz prawie
pewność wygranej.
>5) Jakie sa konsekwencje odmowy przez pracodawce udzielenia urlopu "na
>żądanie".
Nie ma konsekwencji, bo nie może odmówić ;)
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
6. Data: 2005-04-24 13:30:51
Temat: Re: wymowienie zmienajace a umowa na czas okreslony
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Sun, 24 Apr 2005 12:17:52 +0200, "Berthli McHarvey"
<b...@o...pl> zakodował:
>przez pracodawcę z zachowaniem okresu wypowiedzenia. W przypadku umowy od 3
>miesięcy (równo 3 lub więcej) jest to (na 99%) 2 tygodnie. Czyli jesteś na
>wypowiedzeniu 2 tygodniowym.
Umowy na czas określony poniżej 6 miesięcy NIE MOŻNA wypowiedzieć (w
ogóle - nawet, jeżeli w takiej umowie jest zapis że można, to jest on
nieważny).
>Ad. 2) Nie wiem.Ale pracodawca ma prawo oddelegować Ciebie do innej pracy
>lub zlecić inne obowiązki.
Ale bez obniżenia wynagrodzenia i nie dłużej, niż na 3 miesiące.
>- rozwiązanie umowy (przez obie strony) z zachowaniem okresu wypowiedzenia,
Patrz punkt 1.
>pracodawcę na szkody to ma jakieś prawo do dochodzenia odszkodowania.
Na jakiej podstawie?
>Pracodawca nie ma obowiązku dać Ci urlopu na żądanie - urlop przyznawany
Ale bredzisz. Na tym polega urlop na żądanie, że pracodawca nie ma nic
do gadania.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
7. Data: 2005-04-24 14:13:47
Temat: Re: wymowienie zmienajace a umowa na czas okreslony
Od: m...@o...pl
Czytaj Kaizena
bo reszta bredzi...
Tak, umowy na czas określony, trwającej krócej niż 6 miesięcy nie można
wypowiedzieć, a więc również w zakresie warunków pracy i płacy.
Tyle tylko, ze CI jej nie przełużą :-(
A urlop na żadanie jak sama nazwa wskazuje....
więc pracodawca może Ci...
Jeżeli pracodawcy się śpieszy moze wynegocjujesz jakieś porozumienie?
To można zrobić zawsze...ale na Twoim miejscu już bym zaczął mocno szukać pracy.
Powodzenia,
Mxena
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2005-04-24 16:39:34
Temat: Re: wymowienie zmienajace a umowa na czas okreslony
Od: "monika" <m...@g...pl>
Hmm.
Dzieki, troche mi jasniej .. Ale jeszcze jedna rzecz mnie dreczy, ten urlop
na żądanie.
> Nie ma konsekwencji, bo nie może odmówić ;)
We wtorek mam obrone pracy na uczelni, pewnie normalnie bym jakos urlop
dostala ale w takiej sytuacji pozostaje mi tylko napisanie wniosku o urlop
na zadanie. I teraz mam fragment:
" W przypadku urlopu na żądanie panuje przekonanie, iż pracodawca nie ma
prawa odmowy jego udzielenia, jeżeli pracownik dysponuje jeszcze w danym
roku prawem do tego urlopu. Wydaje się, że nie oznacza to jednak, iż można
rozpocząć urlop całkowicie bez zgody pracodawcy. Należałoby stwierdzić, iż w
przypadku wyjątkowych sytuacji, jak np. gdy w jednym terminie z urlopu
chcieliby skorzystać jednocześnie wszyscy pracownicy firmy, pracodawca ma
prawo nieuwzględnienia wniosku pracownika o udzielenie urlopu na żądanie,
bez narażenia się na ewentualne konsekwencje karne."
Czyli jednak qrde moze mi nie pozwolic na wyjazd do uczelni.
mstyczen
>
> Nie ma konsekwencji, bo nie może odmówić ;)
>
> --
> Pozdrawiam,
> Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
> GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
> If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
9. Data: 2005-04-24 18:14:11
Temat: Re: wymowienie zmienajace a umowa na czas okreslony
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Sun, 24 Apr 2005 18:39:34 +0200, "monika"
<m...@g...pl> zakodował:
>na zadanie. I teraz mam fragment:
Z czego ten fragment?
W KP stoi:
Art. 167^2. Pracodawca jest obowiązany udzielić na żądanie pracownika
i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w
każdym roku kalendarzowym. Pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu
najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu.
Znasz jakiś przepis, który twierdzi, że "jeżeli..., to nie jest
obowiązany"?
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
10. Data: 2005-04-24 18:44:19
Temat: Re: wymowienie zmienajace a umowa na czas okreslony
Od: "monika" <m...@g...pl>
Dokładnie. Tak jest w KP.
Ale gdzies taki zapis znalazlem. W poradniku dla szefów.
;-)
Pozdrawiam
mstyczen
Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:mbon61dgme14g1a9h699jq7km25v7hc6lv@4ax.com...
> Pięknego dnia Sun, 24 Apr 2005 18:39:34 +0200, "monika"
> <m...@g...pl> zakodował:
>
> >na zadanie. I teraz mam fragment:
>
> Z czego ten fragment?
>
> W KP stoi:
> Art. 167^2. Pracodawca jest obowiązany udzielić na żądanie pracownika
> i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w
> każdym roku kalendarzowym. Pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu
> najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu.
>
> Znasz jakiś przepis, który twierdzi, że "jeżeli..., to nie jest
> obowiązany"?
> --
> Pozdrawiam,
> Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
> GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
> If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates