-
41. Data: 2008-02-05 20:15:31
Temat: Re: w jakim formacie CV ?
Od: Lukasz 'LCF' Jagiello <L...@...LOVE.SPAM>
Dnia Tue, 05 Feb 2008 20:46:58 +0100, Any User napisal(a):
>> Heh, to tylko wstyd się przyznać, że w czymś takim się pracowało.
>
> Może i wstyd, ale za to można się było w tych wszystkich firmach całkiem
> dobrze rozwinąć, a nie wszyscy byli dziećmi właścicieli...
Rozwinąć ? Jak sekretarka kasuje dokumenty w pdf-ie, które przychodzące
mailem, bo to dla niej wirus ?!? Obawiam się, że przy takim składzie
pracowników to ciężko coś zrobić.
--
*| __ _ ___ __ |*
*| / / / ___/ __/ Łukasz Jagiełło - lukasz<at>jagiello<dot>org |*
*| / /_ / /__/ _/ I'm raving till the sweat drops has |*
*| /____/\___/_/ fallen down off me...I'm raving, I'm raving |*
-
42. Data: 2008-02-05 20:18:18
Temat: Re: w jakim formacie CV ?
Od: Lukasz 'LCF' Jagiello <L...@...LOVE.SPAM>
Dnia Tue, 05 Feb 2008 21:10:25 +0100, Any User napisal(a):
>>> Może i wstyd, ale za to można się było w tych wszystkich firmach
>>> całkiem dobrze rozwinąć, a nie wszyscy byli dziećmi właścicieli...
>>>
>> I ponownie mam inne doświadczenia. W większości przypadków od dzieci
>> właściciela (on) wymagał o wiele więcej. Większe obowiązki, większa
>> odpowiedzialność, ale za razem i większe zaufanie.
>
> Ale widzisz, to ściśle zależy od tego, czy mówimy o tych dzieciach, w
> których pokłada się nadzieje na np. przejęcie firmy w przyszłości, czy o
> tych, które trzeba po prostu gdzieś upchnąć, bo z normalnej pracy by
> wyleciały.
To się nie upycha jako sekretarki, bo jak zapomnij ktoregoś razu przekazać
informacji, które przysłał klienta, albo czegoś nie wyśle na czas to
tylko można sobie w łep strzelić. Bałbym się w takim miejscu zatrudniać
osobę niekompetentną na miejscu kierownika.
--
*| __ _ ___ __ |*
*| / / / ___/ __/ Łukasz Jagiełło - lukasz<at>jagiello<dot>org |*
*| / /_ / /__/ _/ I'm raving till the sweat drops has |*
*| /____/\___/_/ fallen down off me...I'm raving, I'm raving |*
-
43. Data: 2008-02-05 20:20:55
Temat: Re: w jakim formacie CV ?
Od: Any User <u...@a...pl>
>>>> Może i wstyd, ale za to można się było w tych wszystkich firmach
>>>> całkiem dobrze rozwinąć, a nie wszyscy byli dziećmi właścicieli...
>>>>
>>> I ponownie mam inne doświadczenia. W większości przypadków od dzieci
>>> właściciela (on) wymagał o wiele więcej. Większe obowiązki, większa
>>> odpowiedzialność, ale za razem i większe zaufanie.
>> Ale widzisz, to ściśle zależy od tego, czy mówimy o tych dzieciach, w
>> których pokłada się nadzieje na np. przejęcie firmy w przyszłości, czy o
>> tych, które trzeba po prostu gdzieś upchnąć, bo z normalnej pracy by
>> wyleciały.
>
> To się nie upycha jako sekretarki, bo jak zapomnij ktoregoś razu przekazać
A jako kogo się taką zatrudnia? Konstruktywnie proszę.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
44. Data: 2008-02-05 20:40:25
Temat: Re: w jakim formacie CV ?
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2008-02-05, Marcin Kwiatkowski <m...@s...com.nospam> wrote:
[...]
>> Word Viewer też jest darmowy. A linux ma mniej niż 5% udziału
>> na desktopach. A jak sądzę więcej niż 5% rekruterów ma problem
>> z PDFem. Ale oczywiście jak się ma robotę i to dobrze płatną,
>> to można rozpowszechniać ideolo i mówić co to by się nie
>> zrobiło, czego by się nie odrzuciło 'w imię zasad' i jakie
>> to rekruterki są blondynki. ;>
>>
>
> Czyli w celu napisania CV muszę zrezygnować z podstawowego narzędzia
> pracy, kupić windowsa i worda, albo szukać kafejki internetowej z
> takowym (w promieniu 100km ode mnie takiej nie ma)? Dziękuję, ja
> wysiadam. PDF'a otworzy się wszędzie.
Fanboy detected.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
45. Data: 2008-02-05 20:41:15
Temat: Re: w jakim formacie CV ?
Od: "|--=Bartek=--|" <bolivar @ CosTamJeszcze autograf.pl>
>>> Może i wstyd, ale za to można się było w tych wszystkich firmach całkiem
>>> dobrze rozwinąć, a nie wszyscy byli dziećmi właścicieli...
>>>
>> I ponownie mam inne doświadczenia. W większości przypadków od dzieci
>> właściciela (on) wymagał o wiele więcej. Większe obowiązki, większa
>> odpowiedzialność, ale za razem i większe zaufanie.
>
> Ale widzisz, to ściśle zależy od tego, czy mówimy o tych dzieciach, w
> których pokłada się nadzieje na np. przejęcie firmy w przyszłości, czy o
> tych, które trzeba po prostu gdzieś upchnąć, bo z normalnej pracy by
> wyleciały.
>
Przejąć firmy nie przejmę - nie moje zainteresowania. Zresztą już jakiś czas
temu wybrałem swoją drogę.
Zresztą spotkałem kilku/a innych synów/córek szefa. Początkowo
szał/maniera/niewiadomo co, później jak mijał okres "cielęcy" rozumieli, że
firma właśnie będzie w przyszłości ich. To naprawdę zmienia ludzi.
Jednak wiem, że potrafią się trafić osoby całkowicie niekompetentne -
najlepiej wtedy dać je np. do pomocy księgowości na stanowisko archiwizacji
(czytaj układa dokumenty (np. wg. daty, kontrahenta, itp) i przekazuje
dalej. Dobre stanowisko to zastępca (tu wstawić odpowiednią nazwę) np. d/s
marketingu - ogólnie takie stanowiska, gdzie praca jest w grupie i czasem
może taka osoba zostać naprowadzona przez szefa na "super pomysł".
Przyznam, że wymyślam w tym momencie - na szczęście nie spotkałem takiej
osoby. Zazwyczaj masz kasę i rób co chcesz...
B.Z.
-
46. Data: 2008-02-05 20:49:16
Temat: Re: w jakim formacie CV ?
Od: "Mich@l" <k...@t...cy>
W dniu 2008-02-05 21:20, Any User pisze:
> A jako kogo się taką zatrudnia? Konstruktywnie proszę.
Na stanowisku na którym może wyrządzić jak najmniej szkód - stara reguła
głosi iż jest to stanowisko kierownicze.
--
To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
Michał "Willy" Olszewski
GG: 2903798 / ICQ: 199507526
http://www.olszewski.net.pl
-
47. Data: 2008-02-05 20:52:30
Temat: Re: w jakim formacie CV ?
Od: Any User <u...@a...pl>
>> A jako kogo się taką zatrudnia? Konstruktywnie proszę.
>
> Na stanowisku na którym może wyrządzić jak najmniej szkód - stara reguła
> głosi iż jest to stanowisko kierownicze.
To by taką kobitkę wszyscy podwładni rżnęli (w przenośni!) na wydajności
pracy, a ona by ich w życiu nie dopilnowała - a zatem szkody znacznie
większe.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
48. Data: 2008-02-05 21:00:45
Temat: Re: w jakim formacie CV ?
Od: "Mich@l" <k...@t...cy>
W dniu 2008-02-05 21:52, Any User pisze:
> To by taką kobitkę wszyscy podwładni rżnęli (w przenośni!) na wydajności
> pracy, a ona by ich w życiu nie dopilnowała - a zatem szkody znacznie
> większe.
W takim przypadku oprócz formalnego kierownika - figuranta ustanawia się
nieformalnego kierownika faktycznego. Figurant i tak nic nie zauważy bo
ciągle siedzi na nasza-klasa.
--
To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
Michał "Willy" Olszewski
GG: 2903798 / ICQ: 199507526
http://www.olszewski.net.pl
-
49. Data: 2008-02-05 21:01:25
Temat: Re: w jakim formacie CV ?
Od: sieciowy groszek <b...@g...com>
Nie wysyłam na zewnątrz innych dokumentów niż w formacie pdf a tym
bardziej CV czy innych dokumentów personalnych (nie żebym wietrzył
spisek w tym że pani Basia złośliwie mi coś wykreśli czy dopiszę ale już
raz byłem świadkiem jak HR na rozmowie miał moje "poprzesuwane" CV
wyglądające okropnie).
Open Office ma opcje eksportu do formatu .doc
Dla mnie to naturalna selekcja jak wyślę cv do firmy w której nie wiedzą
co to pdf to nawet dobrze że nikt nie będzie potrafił otworzyć,
przeczytać. Dobrze oczywiście dla mnie ;) bo nie chciałbym w takiej
firmie pracować ;)
Pozdrawiam,
NB
-
50. Data: 2008-02-05 22:06:36
Temat: Re: w jakim formacie CV ?
Od: Lukasz 'LCF' Jagiello <L...@...LOVE.SPAM>
Dnia Tue, 05 Feb 2008 21:20:55 +0100, Any User napisal(a):
>> To się nie upycha jako sekretarki, bo jak zapomnij ktoregoś razu przekazać
>
> A jako kogo się taką zatrudnia? Konstruktywnie proszę.
No jak zawód syn, zawód córka prezesa, to tylko i wyłącznie zastępca,
który zajmuje się wspomnianą już "nasza-klasa"(bo jemu nie blokujemy ;P)
--
*| __ _ ___ __ |*
*| / / / ___/ __/ Łukasz Jagiełło - lukasz<at>jagiello<dot>org |*
*| / /_ / /__/ _/ I'm raving till the sweat drops has |*
*| /____/\___/_/ fallen down off me...I'm raving, I'm raving |*