eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeurlop i tel sluzbowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 136

  • 91. Data: 2006-12-28 17:35:39
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: MarcinF <m...@i...pl>



    Mateusz Pronobis wrote:

    > Moze jestem glupi, ale nie potrafie jakos powiedziec "nie bedzie
    > pracowac do 3 stycznia bo mi sie nie chce ruszyc"

    nie sluchaj rad tych ktorzy najwyrazniej nie chca przyjac do swiadomosci
    sytuacji w jakiej sie znajdujesz, cechy stanowiska na ktorym pracujesz
    juz znasz, takie sa potrzeby firmy i tak sie na tym stanowisku pracuje

    jesli cos ma sie zmienic w tym ukladzie to najpredzej pracownik,
    ewentualnie pensja jezeli zmiana pracownika jest trudna i droga

    tak wiec jesli ta praca Ci nie odpowiada to szukaj innej, a poki
    co pracuj i zdobywaj doswiadczenie ktore Ci pomoze w przyszlosci,
    nie sugeruje zebys dawal sobie wlazic na glowe, ale moze
    z obrazaniem sie na pracodawce i wylaczaniem telefonu poczekaj
    do momentu az bedziesz mial konkretne propozycje lepszej pracy

    no chyba ze Cie stac na to by poprostu powiedziec szefowi
    co o tym wszystkim myslisz i olac te robote...


  • 92. Data: 2006-12-28 17:41:33
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: "glosnetu" <g...@p...onet.pl>


    Mateusz Pronobis napisał(a):
    > A wymyslanie kosztow - mam bardzo dobry kontakt z przelozona i wie ze
    > siedze i pije kawe ;) bo mam ja na gg;) wiec to nie wypali :)

    skoro masz z nia tak dobry kontakt, to moze wyjasnij z nia sprawe
    telefonu, urlopu i dyzurow? Albo rozwiazesz problem, albo rozwieje sie
    mit dobrych kontaktow.

    --

    Pozdrawiam,

    glos


  • 93. Data: 2006-12-28 17:41:52
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: Mateusz Pronobis <s...@-...pl>

    Kira wrote:
    > Re to: Mateusz Pronobis [Thu, 28 Dec 2006 12:34:27 +0100]:
    >
    >
    >> Dzis sytuacja sie powtorzyla, dzis jest 3 dzien mojego
    >> urlopu i kolejny problem
    >
    > Wyłączysz ty ten telefon w końcu, czy dalej będziesz taki
    > swoisty masochizm kultywował...? ;)
    >
    >
    > Kira
    >
    Jutro tez mam wolne! wiec jutro ;-)

    --
    Mateusz Pronobis


  • 94. Data: 2006-12-28 17:43:43
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: MarcinF <m...@i...pl>



    Jotte wrote:


    > To jednak trochę inaczej. Pracodawca chcąc wyciągnąć konsekwencje musi móc
    > wykazać (a przed sądem pracy - udowodnić), że przekazał Ci polecenie
    > służbowe w taki sposób, że Ty się z nim zapoznałeś. Nie musisz niczego
    > potwierdzać.

    pracodawca tez nie musi niczego wykazywac ani tymbardziej udowadniac,
    podobnie jak pracownik moze poprostu wypowiedziec umowe jesli
    wspolpraca mu nie odpowiada


  • 95. Data: 2006-12-28 18:15:03
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:4594006B.BCBC779E@interia.pl MarcinF <m...@i...pl>
    pisze:

    >> Moze jestem glupi, ale nie potrafie jakos powiedziec "nie bedzie
    >> pracowac do 3 stycznia bo mi sie nie chce ruszyc"
    > nie sluchaj rad tych ktorzy najwyrazniej nie chca przyjac do swiadomosci
    > sytuacji w jakiej sie znajdujesz
    Czytając wątek odniosłem wrażenie, że chyba wszyscy w nim uczestniczący
    rozumieją tę sytuację i do wiadomości ją przyjmują.
    Zresztą ona nie jest specjalnie trudna do pojęcia - po prostu facet ma
    służbową komórkę, jest na urlopie, a żaden zapis umowny nie nakłada na niego
    obowiązku umozliwiania pracodawcy kontaktowania się poza godzinami pracy.

    >, cechy stanowiska na ktorym pracujesz
    > juz znasz, takie sa potrzeby firmy i tak sie na tym stanowisku pracuje
    Stanowisko pracy może mieć dowolne cechy. Pracownik wykonywac winien pracę
    określoną w umowie o pracę i z uwzględnieniem zakresu obowiązków w takiej
    jego części, jaka nie jest sprzeczna z prawem.

    > z (...) wylaczaniem telefonu poczekaj
    Dlaczego? Nie naruszy obowiązków, nie naruszy prawa, a będzie mieć spokój.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 96. Data: 2006-12-28 18:26:05
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:4594024F.6CF02C2A@interia.pl MarcinF <m...@i...pl>
    pisze:

    >> To jednak trochę inaczej. Pracodawca chcąc wyciągnąć konsekwencje musi
    >> móc wykazać (a przed sądem pracy - udowodnić), że przekazał Ci polecenie
    >> służbowe w taki sposób, że Ty się z nim zapoznałeś. Nie musisz niczego
    >> potwierdzać.
    > pracodawca tez nie musi niczego wykazywac ani tymbardziej udowadniac,
    Napisałem wyraźnie: "chcąc wyciągnąć konsekwencje". Naturalnie służbowe.
    Jednak masz rację - i wówczas nie musi. Zawsze może przegrać.

    > podobnie jak pracownik moze poprostu wypowiedziec umowe jesli
    > wspolpraca mu nie odpowiada
    Pracownik nie współpracuje tylko pracuje. Nazywa się to pozostawaniem w
    stosunku pracy na podstawie umowy o pracę. Jak celnie i błyskotliwie
    zauważyłeś, można ją wypowiedzieć.
    Ja nie jestem jednak człekiem tak lotnego umysłu i nie rozumiem, jaki jest
    związek możliwości wypowiedzenia przez pracownika umowy o pracę (czyli
    ogólnie z Rozdziałem 2 Oddziałem 2 i 3 KP) z kwestią prawidłowości odwołania
    pracownika z urlopu (czyli art. 167 KP).
    Czemu od razu wypowiadać pracę (która może mieć przecież także cechy
    pozytywne), skoro można po prostu niewielkim nakładem sił spróbować
    doszkolić pracodawcę i zdyscyplinować go w zakresie przestrzegania prawa
    pracy i praw pracowniczych?
    Ty zawsze wyrzucasz ubrudzone spodnie, czy może najpierw je pierzesz?

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 97. Data: 2006-12-28 18:26:35
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Thu, 28 Dec 2006 16:32:25 +0100, Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
    w <en0o28$dkg$2@inews.gazeta.pl> napisał:

    [ ... ]
    >> zauważ, że
    >> całość procesu rekrutacji bazuje na niedomówieniach, zarówno ze strony
    >> pracodawcy, jak i pracownika.
    > Chyba w rekrutacji do mafii.

    Akurat w rekrutacji do mafii to niedomówień jest raczej mniej, bo ktoś
    może sobie ubzdurać, że rzeczywiście pracuje w zakładzie utylizacji
    śmieci Tony'ego S.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.


  • 98. Data: 2006-12-28 19:50:36
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: MarcinF <m...@i...pl>



    Jotte wrote:

    > Pracownik nie współpracuje tylko pracuje. Nazywa się to pozostawaniem w
    > stosunku pracy na podstawie umowy o pracę. Jak celnie i błyskotliwie
    > zauważyłeś, można ją wypowiedzieć.

    a stosunek pracy nie jest wspolpraca miedzy pracownikiem a pracodawca?
    mysle ze czepianie sie slow nie wnosi wiele do dyskusji

    > Ja nie jestem jednak człekiem tak lotnego umysłu i nie rozumiem, jaki jest
    > związek możliwości wypowiedzenia przez pracownika umowy o pracę (czyli
    > ogólnie z Rozdziałem 2 Oddziałem 2 i 3 KP) z kwestią prawidłowości odwołania
    > pracownika z urlopu (czyli art. 167 KP).

    tez nie widze scislego zwiazku, ale tez takiego nie sugerowalem,
    poprostu jesli pracodawca oczekuje czegos od danego stanowiska
    to predzej zmieni pracownika niz swoje oczekiwania

    > Czemu od razu wypowiadać pracę (która może mieć przecież także cechy
    > pozytywne), skoro można po prostu niewielkim nakładem sił spróbować
    > doszkolić pracodawcę i zdyscyplinować go w zakresie przestrzegania prawa
    > pracy i praw pracowniczych?

    ale mala firma nie jest w stanie funkcjonowac pod tym wzgledem
    tak jak zaklad zatrudniajacy wiele setek pracownikow gdzie
    zwykle jest zapas rak do pracy i tam faktycznie WSPOLPRACA :)
    miedzy pracodawca a pracownikami moze wygladac jak w przepisach


  • 99. Data: 2006-12-28 20:55:48
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:4594200C.1444C9EA@interia.pl MarcinF <m...@i...pl>
    pisze:

    >> Pracownik nie współpracuje tylko pracuje. Nazywa się to pozostawaniem w
    >> stosunku pracy na podstawie umowy o pracę.
    > a stosunek pracy nie jest wspolpraca miedzy pracownikiem a pracodawca?
    Nie. To jest stosunek zależności służbowej. Inaczej mówiąc pracodawca jest
    zwierzchnikiem, a pracownik powładnym.

    > mysle ze czepianie sie slow nie wnosi wiele do dyskusji
    Czepianie się słów może i niewiele. Natomiast prostowanie znaczenia
    podstawowych pojęć z pewnością tak.

    >> Ja nie jestem jednak człekiem tak lotnego umysłu i nie rozumiem, jaki
    >> jest związek możliwości wypowiedzenia przez pracownika umowy o pracę
    >> (czyli ogólnie z Rozdziałem 2 Oddziałem 2 i 3 KP) z kwestią
    >> prawidłowości odwołania pracownika z urlopu (czyli art. 167 KP).
    > tez nie widze scislego zwiazku, ale tez takiego nie sugerowalem,
    > poprostu jesli pracodawca oczekuje czegos od danego stanowiska
    > to predzej zmieni pracownika niz swoje oczekiwania
    Odniosłem wrażenie - być może mylne - że sugerowałeś, że jak mu (wątkodawcy)
    sie nie podoba, że do niego wydzwaniają na urlopie to może wypowiedzieć
    umowę o pracę. Szczerze mówiąz nadala mam to wrażenie.

    >> Czemu od razu wypowiadać pracę (która może mieć przecież także cechy
    >> pozytywne), skoro można po prostu niewielkim nakładem sił spróbować
    >> doszkolić pracodawcę i zdyscyplinować go w zakresie przestrzegania prawa
    >> pracy i praw pracowniczych?
    > ale mala firma nie jest w stanie funkcjonowac pod tym wzgledem
    > tak jak zaklad zatrudniajacy wiele setek pracownikow
    Co?! Co Ty opowiadasz? Jak firma jest mała (co to znaczy "mała"?) to może
    prawa nie przestrzegać??
    Aktualne prawo przewiduje w pewnych (nielicznych) obszarach zróżnicowane
    traktowanie firm "małych" i "dużych". Ale cóż - dura lex sed lex.

    > gdzie
    > zwykle jest zapas rak do pracy i tam faktycznie WSPOLPRACA :)
    > miedzy pracodawca a pracownikami moze wygladac jak w przepisach
    Taaa? Na przykład jak w Kauflandzie? W Biedronce? U Bylejakiego
    Użyszkodnika?

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 100. Data: 2006-12-28 21:30:24
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: MarcinF <m...@i...pl>



    Jotte wrote:

    > Odniosłem wrażenie - być może mylne - że sugerowałeś, że jak mu (wątkodawcy)
    > sie nie podoba, że do niego wydzwaniają na urlopie to może wypowiedzieć
    > umowę o pracę. Szczerze mówiąz nadala mam to wrażenie.

    chodzilo mi raczej o wypowiedzenie ze strony pracodawcy, gdy
    pracownik nie bedzie chcial "poswiecac sie" dla dobra firmy

    > Co?! Co Ty opowiadasz? Jak firma jest mała (co to znaczy "mała"?) to może
    > prawa nie przestrzegać??

    mysle ze czesto jest jej trudniej i da sie to zauwazyc w praktyce

    > Taaa? Na przykład jak w Kauflandzie? W Biedronce? U Bylejakiego

    ja pisalem o duzych zakladach, majac ma mysli takie gdzie w jednym
    miejscu
    pracuja setki ludzi, dziala zwiazek zawodowy itd.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1