eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjesocjalisci atakuja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 636

  • 231. Data: 2005-10-15 15:28:27
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>

    Dnia 15-10-2005 o 14:35:35 Raf256 <s...@r...com.invalid> napisał:

    > Tomasz Płókarz <op.syoqhpulfrn0ri@donkichot> Saturday 15 of October 2005
    > 13:35
    >
    >> b) Tusk nie ma żadnego
    >> wiarygodnego programu,
    >
    > kaczyński ma wiarygodny program - jak udupić polską ekonomię.

    nonsens, ale o tym w inej gałęzi wątku.

    --
    "Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że wnioski płynące z samego tylko
    życiowego doświadczenia czasami bywają mylące. Na przykład doświadczenie
    życiowe poucza nas, że zawsze umiera kto inny."
    Stanisław Michalkiewicz


  • 232. Data: 2005-10-15 15:29:21
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    On Sat, 15 Oct 2005 16:37:50 +0200, złoty wrote:

    >noooo... widzę, że "gnojenie" Marixa (i "matrixopodobnych") świetnie Ci
    >idzie (socjostudent, dupa itd). Nic nie wiem na jego temat i nie wiem co
    >on wart jako potencjalny pracownik. Za to Ty widzę, że wiesz świetnie.
    >Ale powiedz - czym Ty się właściwie chwalisz? ..że pracowałeś na czarno?
    >znaczy się _oszukiwałeś_ i _okradałeś_ państwo (czyli wszystkich nas tu
    >obecnych)?? ..i to mu stawiasz za wzór? Jaja... jak słowo daję.
    >Pamiętam, jak kolega zajmujący się programowaniem (własna, _legalna_
    >firma) je**ał <autocenzura> jakiś czas temu na nieuczciwą konkurencję i
    >na p***onych <autocenzura> studenciaków psujących rynek. Hmm... teraz
    >wiem, że mówił m.in. o Tobie.
    >Jakżeś takie obrotny "gieroj" trzeba było założyć działalność i płacić
    >jak my podatki, zus-y itd.

    Jak taki chojrak jesteś to idź powiedz dzieciom pracujących na czarno,
    że jutro nie będzie papu, bo tatuś za Twoimi namowami zrezygnował z
    pracy na czarno.

    >Z twoich słów zaczyna mi się wyłaniać obraz zwolenników Tuska - cwaniaki
    >i lawiranci. Nonooo.. niedźwiedzią przysługę mu robisz :)

    A w odbycie z nimi wszystkimi - Tuskami, Kaczyńskimi i Kwaśniewskimi
    (długo możnaby te nazwiska wymieniać, ale pewnie w jelicie grubym by
    się wszyscy nie pomieścili).

    --
    pozdrawiam
    Bremse


  • 233. Data: 2005-10-15 15:37:37
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dip26v$e5q$1@inews.gazeta.pl Kira
    <c...@W...pl> pisze:

    >> Jego to kupa obchodzi (i słusznie) bo to pracodawca jeśli
    >> potrzebuje pracownika, który będzie na niego pracował ma się
    >> martwić o zorganizowanie stanowiska pracy tak, aby było ono
    >> opłacalne z jego punktu widzenia.
    > I zorganizuje: tam, gdzie faktycznie trzeba
    Nie. Zatrudni tam, gdzie uważa że trzeba. Jeśli się pomyli to poniesie
    straty - cóż, jego kasa. Ale jak przesadzi i popełni za duży błąd to ludzie
    którzy na niego pracowali stracą środki utrzymania. Dlatego prawo w pewnym
    stopniu przewiduje ich ochronę przed poczynaniami gównianych "byznesmenków".
    Jest to słuszne.

    >> Pracownik ma obowiązek tylko wykonywać okresloną robotę i może
    >> spokojnie mieć w dupie interes pracodawcy oraz jego kolacje w
    >> Sobieskim.
    > Pracownik tylko wtedy jest pracownikiem, kiedy jest opłacalny.
    > Jak nie jest opłacalny to przestaje być pracownikiem i zostaje
    > bezrobotnym. I nadal może go to kupa obchodzić. Pracodawcę też
    > kupa obchodzi że tamten pracy nie ma.
    Pracodawca jest pracodawcą wtedy, gdy jest wypłacalny. Jak nie jest
    wypłacalny to należy poszukać innej pracy, a frajera zostawić bez
    sentymentów biorąc co się da. I niech sobie bankrutuje.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 234. Data: 2005-10-15 15:38:05
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: Piotr <s...@r...com>

    Matrix napisał(a):

    > a kto komu w gospodarce rynkowej kaze pracodawcy tworzyc nierentowne
    > miejsce pracy ??

    Nikt. No to już się pewnie domyślasz czemu firmy nie chcą zatrudniać
    absolwentów bez doświadczenia, którzy na początku swej pracy nie
    generują zysków a stanowią koszty. Im te koszty będą większe tym
    bardziej niechętnie ktoś zdecyduje się zaryzykować w przyuczenie nowego
    pracownika.

    > jakby tak isc dalej tym tobkiem twojego rozumowania to
    > pracodwacom sie nie oplaca nikogo zatrudniac bo najlepeij jakby sie
    > wszystko samo robilo i jemu napychalo portfel przy astronomicznie
    > minimalnych kosztach poniesionych z jego strony

    Dobrze kombinujesz, zagrożeniem dla pracowników, oprócz innych jeszcze
    tańszych pracowników jest też automatyzacja produkcji. Na szczęście
    automatyka i robotyka to jeszcze bardzo drogie zabawki a da się nimi
    zastąpić przede wszystkim niewykwalifikowanych robotników tylko w
    niektórych rodzajach produkcji. Choć zdarzyło mi się już "fabrykę bez
    ludzi" widzieć...

    pozdrawiam
    Piotr


  • 235. Data: 2005-10-15 15:39:28
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: Matrix <m...@x...com>

    Bremse napisał(a):

    >
    > Jakiś zakaz pracy w czasie studiów miałeś?

    tak zdziwilbys sie ale tak mialem nie z wlasnej niecheci czy lenistwa
    poprostu tu gdzie mieszkam nie bylo gdzie pracowac... i nadal nie ma

    >
    > W urzędzie bezrobocia już byłeś. Wychodzi na to że nie raz. Ja byłem
    > aż dwa razy i odpowiednie wnioski wyciągnąłem. Ty jeszcze nie? :>

    ja tez wiem ze oni to mi pracy nie znajda ale caly czas licze na ten staz

    >>a jednak sie mylisz nawet jednen 100 nie moglbym wysuplac bo
    >>utyrzymuje mnie matka rencistka i to tez czasem co ona tej renty
    >>dostaje nie starcza i trzeba pozyczac

    > No to jak jest aż tak źle, to może byś jednak jakiś źródeł
    > zarobkowania poszukał?

    ja naprawde chcialbym robic to w czym czuje sie najlepeij i z czym
    wiaze swoja przyszlosc dalsza i chce sie rozwijac w tym kierunku bo
    chyba nie chcesz mi powiedziec ze to niewazne ze tyle lat sie uczylem
    zeby teraz sie przekwalifikowac na sprzatacza kibli czy kogo tam
    jeszcze i tak do konca zycia ? jezeli tak to jestes niepowazny naprawde

    > W sklepach komputerowych jako sprzedawca i/lub serwisant próbowałeś
    > pracę znaleźć?

    byla taka oferta to tez smiech na sali podobnie jak przy tej ofercie
    na programiste identyczna odpowiedz


    > Może na przedstawiciela handlowego byś się nadawał? Próbowałeś?

    to raczej nie naprawde :( na handlowca sie zupelnie nie nadaje
    ja chce robic to co lubie


    > Jak już musisz status bezrobotnego mieć to może coś na czarno? Jakieś
    > komputery naprawiać, coś instalować, dzikie sieci osiedlowe kłaść lub
    > naprawiać, jakieś stronki klepać. Jak byłeś dobry na studiach to
    > programy na zaliczenie tworzyć, prace licencjackie i magisterskie
    > zaocznym pisać, ewentualnie ludziom z innych kierunków przepisywać z
    > analogowej postaci na cyfrową?

    to juz jest konkurencja w akademikach i oni to robia po zlodziejsko
    niskich cenach

    > Jak masz kontakty z ludźmi, którzy w Niemczech z wystawek towar
    > ściągają to może jakieś monitory, komputery, skanery i drukarki
    > ściągać i naprawiać? Potem to na allegro puścić. Ewentualnie połączyć
    > to z przepisywaniem prac i od razu drukowanie oferować?
    > Przejdź się po akademiku i popatrz na ogłoszenia studentów, może coś
    > Ci w oko wpadnie?

    nie mam takich znajomosci pewnie jakbym pracowal zawodowo w tej branzy
    to bym mial takie znajomosci, przepisywanie prac i drukowanie to
    rowniez doemna akdemikow i przebic sie tam a takze co najwyzej na tym
    to mozna na piwo zarobic a nie jakies konkretne pozwalajace cos
    zdzialac pieniadze np: zeby bylo stac na te ewentualne podroze na te
    rozmowy kwalifikacyjne


    > w McDonald's też Cię nie chcieli? :>


    no sory ale co mam sobie potem w cv wpisac jak ja chce pracowac jako
    informatyk (ogolne okreslenie - prosze sie nie czepiac) ze umiem
    perfekcyjnie frytki smazyc ?


    > Chłopie, powiedz mi czy Ty pracujesz po to żeby sobie w CV linijki
    > płodzić, czy żeby pieniądze mieć?

    chce pracowac i rozwijac sie w tym co lubie a nie smazyc frytki bo tym
    smazeniem to dlugo nie pociagne

    > Olej to pieprzenie o kształtowaniu kariery, pracowaniu dla
    > przyjemności itp.
    > Z przyjemności to można sobie podupczyć lub parę skrętów wypalić, a
    > nie pracować przez kilkadziesiąt lat.

    no ale w pracowaniu za groszowe stawki w smazalini frytek czy
    sprzataniu kibli to nie jest to co chcialbym robic powiem szczeze ze
    az takiego desperackiego podejscia do przetrwania chocby nie wiem co
    nie mam bo co mi po takim zywocie jak robie cos czego nienawidze,
    zarabiam tyle ze nie moge zalozyc rodziny i to co mam to starcza mi
    ledwo na oplaty i zeby cokolwiek do ust wlozyc ? zycie dla samego
    zycia a raczej wegetacji to zadne zycie chyba sie zgodzisz ?


    > Przestań miauczeć i rusz wreszcie dupę, bo z marudzenia kasy żadnej
    > mieć nie będziesz.
    >

    i co mam z nia zrobic zgodnie z twoimi sugestiami z mgr inz
    informatyki przekwalifikowac sie na kiblosprzataczke ?


    Pozdrawiam

    M A T R I X


  • 236. Data: 2005-10-15 15:47:05
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:diqnsn$4l5$1@inews.gazeta.pl Kira
    <c...@W...pl> pisze:

    >> Normalnie. Nie rozumiesz, że to system naczyń połączonych?
    > Jak najbardziej :)
    A zachowujesz się jakbyś nie kumała.

    > No właśnie. Mi nikt nie każe moich usług sprzedawać akurat w PL.
    > Tu mogę sobie mieć tanią siłę roboczą tylko, która sama dąży do
    > tego żeby być śmiesznie tania, a sprzedawać za granicą.
    Coś mi tu nie gra. Wszyscy na tej grupie (i nie tylko) o orientacji
    proliberalnej (że tak to nazwę na roboczo) jęczą, biadolą, sklamlą jakie to
    wysokie są koszty pracy w PL i jak to rzekomo hamuje przedsiębiorczość
    (notabene koszty pracy w Polsce są proporcjonalnie porównywalne, a nawet
    niższe niż w wielu krajach Unii).
    A Ty nagle nawijasz, że mamy śmiesznie tanią siłę roboczą. To oni się
    wszyscy mylą, czy Ty się zwyczajnie nie znasz i piszesz co popadnie?

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 237. Data: 2005-10-15 15:52:14
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: Matrix <m...@x...com>

    Piotr napisał(a):

    > Nikt. No to już się pewnie domyślasz czemu firmy nie chcą zatrudniać
    > absolwentów bez doświadczenia, którzy na początku swej pracy nie
    > generują zysków a stanowią koszty. Im te koszty będą większe tym
    > bardziej niechętnie ktoś zdecyduje się zaryzykować w przyuczenie nowego
    > pracownika.

    skoro mamy gospodarke rynkowa to rynek jak mniemam rzadzi sie takim
    prawem: trzeba najpierw zainwestowac zeby potem na tym zarobic ? no a
    skoro tak to najpierw trzeba zainwestowac w pracownika czy jak to tu
    ujales nic nie umiejacego absolwenta (ciekawe skad ta pewnosc ze jak
    nigdzie nie pracowal to juz nic nie umie i od razu stawianie na nim
    kreski ?) zeby pozniej czerpac zyski


    > Dobrze kombinujesz, zagrożeniem dla pracowników, oprócz innych jeszcze
    > tańszych pracowników jest też automatyzacja produkcji. Na szczęście
    > automatyka i robotyka to jeszcze bardzo drogie zabawki a da się nimi
    > zastąpić przede wszystkim niewykwalifikowanych robotników tylko w
    > niektórych rodzajach produkcji. Choć zdarzyło mi się już "fabrykę bez
    > ludzi" widzieć...

    i dlugo sie nie zastapi a ktos musi ta prace wykonywac

    Pozdrawiam

    M A T R I X


  • 238. Data: 2005-10-15 15:59:21
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>

    Dnia 15-10-2005 o 17:52:14 Matrix <m...@x...com> napisał:

    > Piotr napisał(a):
    >
    >> Nikt. No to już się pewnie domyślasz czemu firmy nie chcą zatrudniać
    >> absolwentów bez doświadczenia, którzy na początku swej pracy nie
    >> generują zysków a stanowią koszty. Im te koszty będą większe tym
    >> bardziej niechętnie ktoś zdecyduje się zaryzykować w przyuczenie nowego
    >> pracownika.
    >
    > skoro mamy gospodarke rynkowa to rynek jak mniemam rzadzi sie takim
    > prawem: trzeba najpierw zainwestowac zeby potem na tym zarobic ? no a
    > skoro tak to najpierw trzeba zainwestowac w pracownika czy jak to tu
    > ujales nic nie umiejacego absolwenta

    nie, "skoro" jest tu nie na miejscu.

    --
    "Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że wnioski płynące z samego tylko
    życiowego doświadczenia czasami bywają mylące. Na przykład doświadczenie
    życiowe poucza nas, że zawsze umiera kto inny."
    Stanisław Michalkiewicz


  • 239. Data: 2005-10-15 16:00:04
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: złoty <m...@o...TEGONIEMA.pl>

    Dnia 2005-10-15 17:29 , walcząc mozolnie z klawiaturą Bremse w pocie
    czoła napisał/a:

    >
    > Jak taki chojrak jesteś to idź powiedz dzieciom pracujących na czarno,
    > że jutro nie będzie papu, bo tatuś za Twoimi namowami zrezygnował z
    > pracy na czarno.

    czyli jednak sądzisz, że Raf256 nie dałby sobie rady na wolnym,
    _legalnym_ rynku? aaa......to zmienia postać rzeczy
    Po drugie - rozróżniasz "pracować na czarno" a "chwalić się pracą na
    czarno" i dawać to Matrixowi jako wzór? Wg mnie różnica jest spora..

    >
    >>Z twoich słów zaczyna mi się wyłaniać obraz zwolenników Tuska - cwaniaki
    >>i lawiranci. Nonooo.. niedźwiedzią przysługę mu robisz :)
    >
    >
    > A w odbycie z nimi wszystkimi - Tuskami, Kaczyńskimi i Kwaśniewskimi
    > (długo możnaby te nazwiska wymieniać, ale pewnie w jelicie grubym by
    > się wszyscy nie pomieścili).
    >

    ..i słusznie :)


  • 240. Data: 2005-10-15 16:03:03
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>

    Dnia 15-10-2005 o 18:03:22 Matrix <m...@x...com> napisał:

    > Tomasz Płókarz napisał(a):
    >
    >> nie, "skoro" jest tu nie na miejscu.
    >>
    >
    > fakt :)

    mam na myśli Twój wydumany związek przyczynowo-skutkowy

    --
    "Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że wnioski płynące z samego tylko
    życiowego doświadczenia czasami bywają mylące. Na przykład doświadczenie
    życiowe poucza nas, że zawsze umiera kto inny."
    Stanisław Michalkiewicz

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 30 ... 64


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1