eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › soboty pracujące - zgodne z prawem?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 11. Data: 2005-10-31 11:23:48
    Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
    Od: "rs" <i...@w...pl>


    Użytkownik "@nn" <ann@post> napisał w wiadomości
    news:436550f5$1@news.home.net.pl...
    > Użytkownik "rs" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:dk3jal$ae5$1@inews.gazeta.pl...
    > >
    > >
    > >> No co Ty nie powiesz? To zrób profesora, wygraj wybory, bądź
    > >> prezydentem i spraw żeby prawo nie było łamane na każdym kroku :P
    > >
    > > Ales ty tepa.
    >
    > Bardziej niż ty chyba się nie da :>



    Oj da sie da.
    Ty jestes tego przykladem :>



  • 12. Data: 2005-10-31 15:20:18
    Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
    Od: "@nn" <ann@post>

    Użytkownik "rs" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dk4us5$37i$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "@nn" <ann@post> napisał w wiadomości
    > news:436550f5$1@news.home.net.pl...
    >> Użytkownik "rs" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    >> news:dk3jal$ae5$1@inews.gazeta.pl...
    >> >
    >> >
    >> >> No co Ty nie powiesz? To zrób profesora, wygraj wybory, bądź
    >> >> prezydentem i spraw żeby prawo nie było łamane na każdym kroku :P
    >> >
    >> > Ales ty tepa.
    >>
    >> Bardziej niż ty chyba się nie da :>
    >
    >
    >
    > Oj da sie da.
    > Ty jestes tego przykladem :>
    >
    Robisz się nudny :>
    PLONK
    Ania
    --
    ***********e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ***********
    ******************** www.madej.master.pl ********************
    Seks jest jedną z dziewięciu rzeczy potrzebnych do reinkarnacji,
    pozostałe osiem nie ma znaczenia.



  • 13. Data: 2005-10-31 15:40:38
    Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dk3ik7$7v8$1@inews.gazeta.pl rs <i...@w...pl> pisze:

    > W tych czasach lamie sie na kazdym kroku przepisy ale dlatego ze jest
    > bezrobocie i jak pracownik sie boi to nawet przepracuje 80 godzin w
    > miesiacu...
    Dlatego, że jest bezrobocie - też. Ale przede wszystkim dlatego, że prawo
    nie zapewnia odpowiedniej ochrony. Wystarczyłby zapis o odszkodowaniu od
    pracodawcy dla pracownika w takiej wysokości, że przez rok, dwa mógłby on
    nie pracować i jeszcze sięna Bahamach wybyczyć, a do tego bezwzględnie
    skuteczny mechanizm egzekucji i szybciutko by się takie ekscesy skończyły.
    Paru "byznesmenków" by zbankrutowało, paru innych z jękiem zapłaciło i po
    sprawie.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte



  • 14. Data: 2005-10-31 16:39:15
    Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
    Od: "vertret" <vertret@@@op.pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:dk5dtl$l7h$1@news.dialog.net.pl...

    > Wystarczyłby zapis o odszkodowaniu od pracodawcy dla pracownika w takiej
    wysokości, że przez rok, dwa mógłby on nie pracować i jeszcze sięna Bahamach
    wybyczyć, a do tego bezwzględnie
    > skuteczny mechanizm egzekucji i szybciutko by się takie ekscesy skończyły.
    > Paru "byznesmenków" by zbankrutowało, paru innych z jękiem zapłaciło i po
    > sprawie.

    Dodaj jeszcze, że mało kto by wogóle zatrudniał.


    vertret


  • 15. Data: 2005-10-31 16:46:07
    Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dk5hch$h4i$1@news.onet.pl vertret <vertret@@@op.pl>
    pisze:

    > Dodaj jeszcze, że mało kto by wogóle zatrudniał.
    Jeśli pozwolisz, będę zamieszczał w moich postach to co ja sam uznam za
    stosowne. ;)

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 16. Data: 2005-10-31 17:36:44
    Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    On Mon, 31 Oct 2005 16:40:38 +0100, "Jotte" wrote:

    >W wiadomości news:dk3ik7$7v8$1@inews.gazeta.pl rs <i...@w...pl> pisze:
    >
    >> W tych czasach lamie sie na kazdym kroku przepisy ale dlatego ze jest
    >> bezrobocie i jak pracownik sie boi to nawet przepracuje 80 godzin w
    >> miesiacu...
    >Dlatego, że jest bezrobocie - też. Ale przede wszystkim dlatego, że prawo
    >nie zapewnia odpowiedniej ochrony. Wystarczyłby zapis o odszkodowaniu od
    >pracodawcy dla pracownika w takiej wysokości, że przez rok, dwa mógłby on
    >nie pracować i jeszcze sięna Bahamach wybyczyć, a do tego bezwzględnie
    >skuteczny mechanizm egzekucji i szybciutko by się takie ekscesy skończyły.
    >Paru "byznesmenków" by zbankrutowało, paru innych z jękiem zapłaciło i po
    >sprawie.

    A wystarczyłoby zmienić kodeks i zezwolić na swobodne ustalanie czasu
    pracy i wszystko byłoby proste - ktoś chce pracować to pracuje, a jak
    nie to nie - chcesz to pracujesz 80 godzin miesięcznie, a jak chcesz
    to i 80 tygodniowo.

    --
    pozdrawiam
    Bremse


  • 17. Data: 2005-10-31 17:38:56
    Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    vertret napisał(a):

    >> Paru "byznesmenków" by zbankrutowało, paru innych z jękiem zapłaciło i po
    >> sprawie.

    > Dodaj jeszcze, że mało kto by wogóle zatrudniał.

    Moim zdaniem dotknął sedna problemu jaki ma nasze państwo. Społeczeństwo
    w naszym kochanym kraju olewa prawo. Na każdym szczeblu, od przedszkola do
    Opola. Słabe Państwo nie umie sobie poradzić z pijanymi kierowcami, z
    debilami jeżdzącymi po mieście 200 km/h, ani nawet z psimi odchodami na
    miejskich chodnikach.

    j.


  • 18. Data: 2005-10-31 17:47:41
    Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:94lcm1lt0qpe5pqomcduneljhonh10rcre@4ax.com Bremse
    <bremse{usun.to}@wp.pl> pisze:

    > A wystarczyłoby zmienić kodeks i zezwolić na swobodne ustalanie czasu
    > pracy i wszystko byłoby proste - ktoś chce pracować to pracuje, a jak
    > nie to nie - chcesz to pracujesz 80 godzin miesięcznie, a jak chcesz
    > to i 80 tygodniowo.
    Przyznaję, że pomysł jest niezły, szczególnie z uwagi na jego uniwersalność
    i interdyscyplinarność.
    Czemu skomplikowanej operacji nie miałby Ci zrobić wykończony chirurg po 50
    godzinach nieustannej pracy? Albo czemu kiedy jedziesz z rodziną nie miałby
    Ci walnąć czołówki przysypiający kierowca TIR'a prowadzący od 16 godzin?
    Wdrożenie tego projektu mogłoby otworzyć drogę do modyfikacji wielu aktów
    prawnych. Np. PORD: chcesz: jedziesz po osiedlu 40 km/h, nie chcesz - to 120
    km/h (ofiary wkalkulowane i tym samym dozwolone).

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 19. Data: 2005-10-31 19:31:05
    Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
    Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>


    Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:dk5dtl$l7h$1@news.dialog.net.pl...
    >W wiadomości news:dk3ik7$7v8$1@inews.gazeta.pl rs <i...@w...pl> pisze:
    >
    >> W tych czasach lamie sie na kazdym kroku przepisy ale dlatego ze jest
    >> bezrobocie i jak pracownik sie boi to nawet przepracuje 80 godzin w
    >> miesiacu...
    > Dlatego, że jest bezrobocie - też. Ale przede wszystkim dlatego, że prawo
    > nie zapewnia odpowiedniej ochrony. Wystarczyłby zapis o odszkodowaniu od
    > pracodawcy dla pracownika w takiej wysokości, że przez rok, dwa mógłby on
    > nie pracować i jeszcze sięna Bahamach wybyczyć, a do tego bezwzględnie
    > skuteczny mechanizm egzekucji i szybciutko by się takie ekscesy skończyły.
    > Paru "byznesmenków" by zbankrutowało, paru innych z jękiem zapłaciło i po
    > sprawie.
    >

    Przeciez jest prawo dotyczace zaplaty za nadgodziny i bywaly pozwy o
    zaplacenie z tego tytulu naleznosci siegajacych kilkudziesieciu tysiecy
    zlotych, za co rok sie da przezyc, choc moze bez tych Bahamow. Jako osoba
    zainteresowana tym tematem na pewno znasz przyklady takich procesow. Twoje
    rozwiazanie - zwiekszenie potencjalnych kar - niewiele by zmienilo, bo
    nieprawidlowosci moze wykazac tylko kontrola lub skarga pracownika. Kontrola
    w tej dziedzinie jest bardzo trudna, bo czasochlonna - w praktyce trzeba by
    sie zaczaic przed wejsciem do firmy i patrzec, kiedy ludzie wchodza, a kiedy
    wychodza, bo podpisywanie list obecnosci najczesciej odbywa sie na zasadzie
    "dzien taki a taki, podpis", bez godzin, a w kazdym razie ich zafalszowanie
    lub prowadzenie podwojnej ewidencji jest sprawa bardzo prosta. Nie
    liczylabym na powszechne wprowadzenie bramek i elektronicznych czytnikow
    rejestrujacych pore wejscia/wyjscia.
    Natomiast gdy chodzi o skarge pracownika, nie sadze, ze zwiekszenie
    wysokosci potencjalnych zyskow z tej skargi zmotywuje wiecej osob do
    zglaszania. Proces, trudnosci z udowodnieniem, obawa o opinie i o
    znalezienie kolejnej pracy po tym roku wylegiwania sie za wygrane pieniadze
    sa przez wielu uwazane za gorsza opcje niz relatywna stabilnosc z
    nadgodzinami, zwlaszcza, gdy firma placi w terminie, a pensja nie jest
    glodowa. Rs ma racje, ze tylko zmiany w podazy/popycie na rynku pracy moga
    tu cos znaczacego zmienic - albo skuteczne panstwo policyjne, co jest jednak
    w naszym kraju calkowicie nierealne :)

    I.


  • 20. Data: 2005-10-31 20:07:04
    Temat: Re: soboty pracujące - zgodne z prawem?
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dk5rf2$rcv$1@nemesis.news.tpi.pl Immona
    <c...@n...googlemailu> pisze:

    > Twoje rozwiazanie - zwiekszenie potencjalnych kar - niewiele by
    > zmienilo, bo nieprawidlowosci moze wykazac tylko kontrola lub skarga
    > pracownika.
    To tylko hipoteza. Trzeba by sprawdzić empirycznie, inaczej to czcza
    gadanina.

    > Kontrola w tej dziedzinie jest bardzo trudna, bo
    > czasochlonna - w praktyce trzeba by sie zaczaic przed wejsciem do firmy
    > i patrzec, kiedy ludzie wchodza, a kiedy wychodza, bo podpisywanie list
    > obecnosci najczesciej odbywa sie na zasadzie "dzien taki a taki,
    > podpis", bez godzin, a w kazdym razie ich zafalszowanie lub prowadzenie
    > podwojnej ewidencji jest sprawa bardzo prosta. Nie liczylabym na
    > powszechne wprowadzenie bramek i elektronicznych czytnikow
    > rejestrujacych pore wejscia/wyjscia.
    No już nie wymyślaj, nie wymyślaj... ;)))

    > Natomiast gdy chodzi o skarge
    > pracownika, nie sadze, ze zwiekszenie wysokosci potencjalnych zyskow z
    > tej skargi zmotywuje wiecej osob do zglaszania. Proces, trudnosci z
    > udowodnieniem, obawa o opinie i o znalezienie kolejnej pracy po tym
    > roku wylegiwania sie za wygrane pieniadze sa przez wielu uwazane za
    > gorsza opcje niz relatywna stabilnosc z nadgodzinami,
    Kurczę, ile ja już razy mówiłem Tobie - nie wypowiadaj sie za innych!

    > zwlaszcza, gdy
    > firma placi w terminie, a pensja nie jest glodowa.
    To już prędzej prawda.

    > Rs ma racje, ze
    > tylko zmiany w podazy/popycie na rynku pracy moga tu cos znaczacego
    > zmienic - albo skuteczne panstwo policyjne, co jest jednak w naszym
    > kraju calkowicie nierealne :)
    Akurat. W naszym kraju realny jest nawet Kaczor na stolcu prezydenckim,
    Jurek Marek (czy jakoś tak) trzymający laskę marszałka, minister Ziobro i
    sporo innych facecji. ;)

    --
    Pozdrawiam
    Jotte

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1