eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepseudoinformatycy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 115

  • 31. Data: 2005-07-23 18:32:03
    Temat: Re: pseudoinformatycy
    Od: Mariusz 'BB' Trojanowski <m...@a...in.sig>

    On 7/23/2005 5:11 PM, Tomi wrote:

    >
    > Bo wykladowcy nic innego nie umieja , a nikt ich nie bedzie szkolil za
    > darmo.informatyka w polsce to dno.na mojej uczelni pb w bialymstoku
    > ucza na pierwszym roku tylko pascala, i huj wie po co jak to
    > prehistoryczny jezyk.na drugim roku co prawda uczą c ale co z tego jak
    > przez te dwa lata mozna by bylo nauczyc zaawansowanego programowania w
    > c zamiast marnowania roku na pascala.to sie robi dlatego ze tam idą
    > głąby ktore nie maja pojecia z programowania i datego uczy sie takich
    > rzeczy bo oni gowna wiedzą ze im to w zyciu sie przyda , bo dla nich
    > liczy sie tylko papierek.
    >

    Drogi Tomi,

    Mylisz się, sądząc, że głównym celem studiów informatycznych jest
    nauczenie studentów umiejętności programowania w C, C++, C#, czy
    jakimkolwiek innym języku. Znaczyłoby to bowiem, że za pięć czy dziesięć
    lat, kiedy będziemy patrzyć na te języki, tak jak dziś patrzymy na
    Fortran czy Cobol, student taki rozłożyłby ręce i powie "tego mnie nie
    nauczyli".

    Powinny one za to wyrobić w nich umiejętność uczenia się i zaszczepić
    pewne ogólne wzorce, które potem, w zależności od potrzeb, pozwolą
    nauczyć się dowolnego języka programowania, który będzie mu potrzebny do
    pracy. I Pascal jest takim właśnie językiem wzorcowym w dziedzinie
    języków imperatywnych czy (zależnie od wersji) obiektowych, tak jak w
    dziedzinie języków logicznych wzorcem takim jest Prolog.

    To, że po wpojeniu podstaw informatyki, logiki czy matematyki przez
    pierwszy rok czy dwa uczelnie starają się nauczać rzeczy bardziej
    "praktycznych", jest ich słabością, a nie siłą. Takie przedmioty dają
    złudne przekonanie, że skoro zdałeś egzamin, to znasz się na tym
    doskonale - a to był dopiero początek, resztę i tak trzeba poznać
    samemu. I tak w 90% przypadków okaże się, że w pracy potrzebne Ci będzie
    akurat to, czego nie było na wykładach.

    Oczywiście, studia powinny także wyrabiać inne cenne umiejętności, na
    przykład umiejętność pracy zespołowej czy też jasnego i poprawnego
    wyrażania swoich myśli w formie pisemnej. Nie wiem, czy coś jeszcze z
    tego zostało na uczelniach, ale "za moich czasów" na politechnice były
    tak zwane "przedmioty społeczne", takie jak kultura języka czy filozofia
    (niekoniecznie marksistowska). Uwierz mi, wielu moich znajomych
    ciekawiej je wspominam niż najbardziej zaawansowane wykłady kierunkowe.

    Nie obraź się, ale polecałym Ci przeanalizowanie swoich wypowiedzi pod
    kątem ich poprawności językowej. Zapewniam Cie, że przy poszukiwaniu
    pracy będzie to o wiele ważniejsze, niż to, ile zaawansowanych funkcji
    języka C nauczono Cię na uczelni, a ile musiałeś poznać sam.

    --
    Pozdrawiam @ Mariusz Trojanowski @@@ slotyzmok @ narod!ru (s <-> z)
    "Lejzorek odetchnął z ulgą. - Chwała Bogu! A jednak nie na próżno
    zrodziliście Kopernika!" [Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca]


  • 32. Data: 2005-07-23 18:46:05
    Temat: Re: pseudoinformatycy
    Od: "janek" <a...@p...onet.pl>

    > Jak bys widzial studia informatyczne bez programowania? Jak by wygladal
    > program?
    >
    > I.
    Kto powiedzial,ze studiach informatycznych jedyne czego mozna sie uczyc to
    programowania??



  • 33. Data: 2005-07-23 19:04:30
    Temat: Re: pseudoinformatycy
    Od: Mariusz 'BB' Trojanowski <m...@a...in.sig>

    On 7/23/2005 8:31 PM, Immona wrote:

    > Informatyka to nauka o programach i dzieli sie na nauke o ich
    > wlasciwosciach i ich tworzeniu - Computer Science i Software
    > Engineering. CS zajmuje sie m.in. badaniem wlasciwosci programow, takich
    > jak zlozonosc, obliczalnosc, poprawnosc itp.
    > SE to dzialka wiedzy zwiazana z tworzeniem programow, a wiec samo
    > programowanie, ale takze requirements engineering, projektowanie
    > interfejsu, algorytmy i wszystko, co nalezy do zlozonego procesu
    > tworzenia oprogramowania.
    >
    > I.

    ... zwierzęta dzielą się na a) należące do Cesarza, b) zabalsamowane, c)
    tresowane, d) prosięta, e) syreny, f) fantastyczne, g) psy spuszczone z
    łańcucha, h) włączone do niniejszej klasyfikacji, i) miotające się jak
    szalone, j) niezliczone, k) narysowane cienkim pędzelkiem z wielbłądziej
    sierści, l) et cetera, m) które rozbiły wazon, n) które z daleka podobne
    są do much. [J. L. Borges, "Analityczny język Johna Wilkinsa"]

    Jakoś mnie nie przekonałaś. Dlaczego informatyka ma być nauką "o
    programach" a nie, jak sama nazwa wskazuje "o informacji"? O
    wyszukiwaniu, magazynowaniu, przetwarzaniu, przesyłaniu, utajnianiu,
    wizualizacji, itd. Pod każde z tych określeń możesz podstawić konkretną
    działkę informatyki. A programy to tylko narzędzia, przydatne, ale nie
    najważniejsze. Nie czyńmy z nich fetysza.

    To ja już wolę definicję informatyki z polskiej Wikipedii:

    "Z Wikipedii, wolnej encyklopedii.

    Informatyka (ang. computer science, computing science, information
    technology, informatics) to dziedzina nauki i techniki zajmująca się
    przetwarzaniem informacji - w tym technologiami przetwarzania informacji
    oraz technologiami wytwarzania systemów przetwarzających informacje.

    Informatykę można podzielić na dwie główne dziedziny. Pierwsza z nich
    obejmuje analizowanie informacji przepływających w świecie rzeczywistym
    - analiza, druga zajmuje się tworzeniem oraz używaniem systemów
    służących do przetwarzania informacji - obejmuje projektowanie systemów
    informatycznych, programowanie oraz korzystanie z systemów informatycznych.

    Obecnie systemy informatyczne tworzone są głównie z wykorzystaniem
    komputerów jako narzędzi do przetwarzania informacji."

    --
    Pozdrawiam @ Mariusz Trojanowski @@@ slotyzmok @ narod!ru (s <-> z)
    @@@ "Niechże pan schowa swoją rozpaczliwą chustkę i przestanie wycierać
    nos jak Sienkiewicz. Niech pan lepiej zatańczy fokstrota." [Burzliwe
    życie Lejzorka Rojtszwańca]


  • 34. Data: 2005-07-23 19:17:48
    Temat: Re: pseudoinformatycy
    Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela>

    Dnia 23-07-2005 o 21:04:30 Mariusz 'BB' Trojanowski
    <m...@a...in.sig> napisał:


    > "Z Wikipedii, wolnej encyklopedii.
    >
    > Informatyka (ang. computer science, computing science, information
    > technology, informatics) to dziedzina nauki i techniki zajmująca się
    > przetwarzaniem informacji - w tym technologiami przetwarzania informacji
    > oraz technologiami wytwarzania systemów przetwarzających informacje.
    >
    > Informatykę można podzielić na dwie główne dziedziny. Pierwsza z nich
    > obejmuje analizowanie informacji przepływających w świecie rzeczywistym
    > - analiza, druga zajmuje się tworzeniem oraz używaniem systemów
    > służących do przetwarzania informacji - obejmuje projektowanie systemów
    > informatycznych, programowanie oraz korzystanie z systemów
    > informatycznych.

    ...co pozwala spokojnie nazwać informatykiem również np. researchera lub
    helpdeskowca.

    --
    Odkąd myślę samodzielnie, głosuję na JK-M. http://pjkm.pl


  • 35. Data: 2005-07-23 19:53:56
    Temat: Re: pseudoinformatycy
    Od: "stokrotka" <p...@o...pl>

    > Na rynku pracy pojawia sie coraz wiecej mgr. pseudoinformatykĂłw.
    Pseudo informatyków ?. Prawda. Wystarczy potrafić włączyć komputer,
    zainstalować kilka gier i mamy nowego "informatyka".

    magistrów?
    Teraz zazdrościsz im tego mgr ?
    A wcześniej nie chciało się uczyć?


    > Tacy informatycy tak naprawde na niczym dobrze sie nie znają.
    Magister nie musi się na niczym znać perfekcyjne, bo nie wiadomo gdzie będzie
    pracował, co będzie robił. Możliwości jest wiele więcej niż może istnieć
    specjalizacji.
    Magister ma mieć szeroką wiedzę ogólną, by w każdych warunkach szybko się
    dostosował i udoskonalił to co mu będzie potrzebne.

    > poziom
    > nauczania na polskich uczelniach jest naprawde mały.
    Jakieś konkretne statystyki? To, że studenci informatyki UW zwyciężają w
    międzynarodowym konkursie stało się już tradycją.

    > Głownie na
    > panstwowych(tych biedniejszych) , sam studiowalem na panstwowej uczelni
    > i wiem czego tam uczą a uczą samych podstaw ktore w zyciu realnym dla
    > nikogo nie sa potrzebne.
    NIe chciało się uczyć czytać i pisać (podstaw). Od razu chcesz być dyrektorem?

    > Naucze sie programowac w c, pascalu ale tak
    > naprawdwe 1% inforamtykĂłw zostaje programistami.
    Administrator nie jest programistą, a czasem programuje. Wielu innych
    specjalistów - informatyków też, choć nie nazywają się programistami.
    Ci co nie programują , to ci, którzy nie umieją programować, i dlatego nie
    programują, bo nie chciało się uczyć programowania.

    > Narzeka sie ze na
    > prywatnych jest niski poziom , ale niestety te lepsze prywatne szkoly
    > mają dwa razy wiekszy poziom nauczania informatyki niz te panstwowe.
    Jakieś konkretne dane? Skąd te "dwa razy". Ja miałam do czynienia z człowiekiem
    po 3 latach prywatnej wyższej uczelni. Symbol nieskończoności wziął na
    schemacie za krzywo napisaną ósemkę, bo nie wiedział co to relacja.

    NIe twierdzę, że programy nauczania na państwowych uczelniach są idealne.
    Zawsze można coś poprawić. Ale myślę , że nie są złe.

    stokrotka


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 36. Data: 2005-07-23 20:45:49
    Temat: Re: pseudoinformatycy
    Od: Stanislaw Chmielarz <s...@u...com.PL>

    Immona wrote:


    > Jak bys widzial studia informatyczne bez programowania? Jak by
    > wygladal program?

    Nie jestem specem od ksztalcenia ale ja, na studiach mialem 2
    semestry metod numerycznych i na oczy nie widzialem ani
    klawiatury ani monitora, zaczynalismy od pisania programow na
    maszyne Turinga a programy w Algolu (pod koniec 2-giego
    semestru) oddawalo sie na kartce do sprawdzenia.
    Nie mialem jakos pozniej klopotow z opanowaniem programowania
    komputerow Compucorp 400, czy pozniej ZX Spectrum i wreszcie PC w
    Turbo Basic i Turbo Pascal a dzisiaj w programowaniu sterownikow
    PLC. Moim zdaniem trzeba poznac zasade "jak to dziala" a dalej
    juz tylko ksiazki z syntax'em i doswiadczenie praktyczne.

    --
    Pozdrowienia!!StaCH
    Sieci,systemy,alarmy,domofony,serwis PC,sterowniki PLC.
    http://www.uniprojekt.com


  • 37. Data: 2005-07-23 20:47:15
    Temat: Re: pseudoinformatycy
    Od: Stanislaw Chmielarz <s...@u...com.PL>

    Mariusz 'BB' Trojanowski wrote:

    > On 7/23/2005 7:08 PM, Immona wrote:
    >
    >> Jak bys widzial studia informatyczne bez programowania? Jak by
    >> wygladal program?
    >>
    >> I.
    >
    > Masz rację, program bez programowania?
    > Imposible!

    Informatyka to nie jest tylko pisanie programow. Jesli ksztalci
    sie programistow to potem powstaja takie koszmarki jak
    oprogramowanie ZUS czy innych firm.


    --
    Pozdrowienia!!StaCH
    Sieci,systemy,alarmy,domofony,serwis PC,sterowniki PLC.
    http://www.uniprojekt.com


  • 38. Data: 2005-07-23 20:48:28
    Temat: Re: pseudoinformatycy
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Uzytkownik "Stanislaw Chmielarz" <s...@u...com.PL> napisal w
    wiadomosci news:dbua5a$loo$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Immona wrote:
    >
    >
    >> Jak bys widzial studia informatyczne bez programowania? Jak by
    >> wygladal program?
    >
    > Nie jestem specem od ksztalcenia ale ja, na studiach mialem 2
    > semestry metod numerycznych i na oczy nie widzialem ani
    > klawiatury ani monitora, zaczynalismy od pisania programow na
    > maszyne Turinga a programy w Algolu (pod koniec 2-giego

    Ale to bylo programowanie. Nawet, jesli oddawaliscie to na kartce, to byl to
    program, bo program to nie jest cos dzialajace na komputerze, tylko opis
    algorytmu.

    I.


  • 39. Data: 2005-07-23 20:56:38
    Temat: Re: pseudoinformatycy
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Mariusz 'BB' Trojanowski" <m...@a...in.sig> napisał w
    wiadomości news:dbu477$4va$1@inews.gazeta.pl...

    >
    > Jakoś mnie nie przekonałaś. Dlaczego informatyka ma być nauką "o
    > programach" a nie, jak sama nazwa wskazuje "o informacji"? O wyszukiwaniu,
    > magazynowaniu, przetwarzaniu, przesyłaniu, utajnianiu, wizualizacji, itd.
    > Pod każde z tych określeń możesz podstawić konkretną działkę informatyki.
    > A programy to tylko narzędzia, przydatne, ale nie najważniejsze. Nie
    > czyńmy z nich fetysza.
    >
    > To ja już wolę definicję informatyki z polskiej Wikipedii:

    Wikipedia nie jest zrodlem rzetelnej informacji, niestety.
    Istnieje definicja naukowa i uzytkowa. Naukowa jest taka, jak podalam. W
    dodatku, w jezyku angielskim, ktory jest jezykiem nauk informatycznych, nie
    ma odpowiednika slowa "informatyka" - jest Computer Science, Software
    Engineering i IT - IT to jest branza i jest to termin ekonomiczny.

    zreszta, jak by nie patrzec, to wszystko, co wymieniles, podpada pod
    programy - wymienione przez Ciebie procesy wykonuje sie przy pomocy
    algorytmow, a algorytm=program (wedlug tezy Churcha-Turinga).

    W naszym pieknym kraju tzw. "informatyka" to rzecz stosunkowo nowa i jako ze
    komputery wydawaly sie na poczatku dla kazdego "czarna magia dla
    wtajemniczonych" - nawet na etapie instalacji Windowsa czy zrobienia
    czegokolwiek - powstalo slowo "informatyk" oznaczajace "ktos posiadajacy
    jakas bieglosc w poslugiwaniu sie komputerami wychodzaca poza konsumpcyjne
    uzywanie programow". I w praktyce dzis to obejmuje admina, wdrozeniowca,
    serwisanta, programiste, analityka, projektanta i inne zawody/zestawy
    umiejetnosci, ktore sa bardzo zroznicowane i wymagaja zroznicowanych
    umiejetnosci - od wielkiej wiedzy i inteligencji do czegos, co ja moge w
    miare szybko opanowac.

    I.


  • 40. Data: 2005-07-23 21:01:09
    Temat: Re: pseudoinformatycy
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Stanislaw Chmielarz" <s...@u...com.PL> napisał w
    wiadomości news:dbua80$loo$2@atlantis.news.tpi.pl...
    > Mariusz 'BB' Trojanowski wrote:
    >
    >> On 7/23/2005 7:08 PM, Immona wrote:
    >>
    >>> Jak bys widzial studia informatyczne bez programowania? Jak by
    >>> wygladal program?
    >>>
    >>> I.
    >>
    >> Masz rację, program bez programowania?
    >> Imposible!
    >
    > Informatyka to nie jest tylko pisanie programow. Jesli ksztalci
    > sie programistow to potem powstaja takie koszmarki jak
    > oprogramowanie ZUS czy innych firm.

    Z oprogramowaniem ZUS mam do czynienia i powiem Ci, ze to nie jest skutek
    istnienia programistow, ale skutek braku specjalistow ds. projektowania
    interfejsu i uzytkowosci. Jest to zreszta moj wymarzony zawod, ktorego w
    Polsce jeszcze nie ma i dlugo nie bedzie, bo tu ludzie jeszcze nie
    zrozumieli, ze latwosc i przyjemnosc uzywania programu jest bardzo znaczace
    w jego rynkowym sukcesie (nie mowie o ZUSie i przetargu, ktory wygrywa jedna
    firma, tylko o sytuacji normalnej konkurencji), a takie stanowisko - jesli
    ktos o nim w ogole slyszal - jest widziane w wielu polskich firmach jako
    wylacznie kosztowe i "fanaberia".

    I.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1