-
11. Data: 2006-03-25 14:29:30
Temat: Re: przedluzenie umowy o prace - podchdy
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
W wiadomości <news:e03jp4$49l$1@nemesis.news.tpi.pl>
fart <a...@w...pl> pisze:
> Podaję podstawę prawną m.in.
> KP Art. 22. § 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik
> zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz
> pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie
> wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania
> pracownika za wynagrodzeniem.
I gdzie tu jest napisane to, o czym mówiłeś?
--
PozdrawiaM
-
12. Data: 2006-03-25 16:11:21
Temat: Re: przedluzenie umowy o prace - podchdy
Od: "fart" <a...@w...pl>
> Podaj zatem stosowny przepis z KP, że tak to właśnie wygląda.
> Wg mnie jeśli umowa kończy się danego dnia, to logiczne jest, że
> pracodawcy i pracownika nie wiąże już nic.
> Jeśli chcą mimo to współpracować nadal, to należy sporządzić nową umowę.
> Bez niej praca wykonywana jest nielegalnie.
> W jaki bowiem sposób pracodawca udowodni, że pracownik przyszedł do pracy
> faktycznie kolejnego dnia po ukończeniu umowy, a nie dopiero miesiąc
> później?
To bardzo prosto udowodnić .... wystarczy, że np. w danym dniu osoby obce
widziały go podczas wykonywania pracy u przedsiębiorcy lub on pozostawi ślad
swojego pobytu .... nie żartuj dla sądu ten dowód jest najłatwiej dostarczyć
.... aaaa podstawa .. to KP
Art. 22. § 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do
wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego
kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a
pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.
§ 1.1. Zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na
podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy.
§ 1.2. Nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilnoprawną
przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w § 1.
§ 2. Pracownikiem może być osoba, która ukończyła 18 lat. Na warunkach
określonych w dziale dziewiątym pracownikiem może być również osoba, która
nie ukończyła 18 lat.
§ 3. Osoba ograniczona w zdolności do czynności prawnych może bez zgody
przedstawiciela ustawowego nawiązać stosunek pracy oraz dokonywać czynności
prawnych, które dotyczą tego stosunku. Jednakże gdy stosunek pracy
sprzeciwia się dobru tej osoby, przedstawiciel ustawowy za zezwoleniem sądu
opiekuńczego może stosunek pracy rozwiązać.
chyba wystarczy :))
a jak nieeee .. tooo
Art. 26. Stosunek pracy nawiązuje się w terminie określonym w umowie jako
dzień rozpoczęcia pracy, a jeżeli terminu tego nie określono - w dniu
zawarcia umowy.
>
>> Ale jęsli pracodawca będzie na tyle świadom sytuacji .. to przyjdzie
>> wcześniej do pracownika i zaproponuje mu nową umowę .. i teraz
>> pracownik ... może się zgodzic ... bądź nie ......
>
> Z tego, co zostało opisane w pierwszym poście pracodawca NIE CHCE
> przedłużać umowy, lecz zależy mu tylko na tym, by pracownik w ciągu 2-3
> tygodni przekazał obowiązki swojemu następcy.
No kurna czegoś nie rozumiem ....... albo pracuję przez 2-3 tygodni ... i
mi płaci wraz z ZUS ... albo spindalaj ..... w końcu pracownikowi to ryta te
dodatkowe 2 - 3 tygodni pracy za psie pieniądze :)))))
Ja to tak widzę
Czy nie widzisz, że role się odwróciły i w tym momencie stroną stawiającą
warunki może być pracownik ???!!!!!!! kurna :))
> Zrozum - pracodawcy NIE ZALEŻY na tym, by przetrzymywać tego właśnie
> pracownika.
> Więc stawiam orzechy przeciwko dolarom, że zrobił/zrobi tak, jak to
> opisałam wyżej.
Ja się nie zakładam z definicji ... bo w zakładach z regóły bierze udział
kretym i cham ... a ja nie chce być postrzeganym jako jeden z nich :))))
Wystrarczy, że jestem wulgarny :)))))))Q2 :)))
> A te 2-3 tygodnie będą wtedy pracą na czarno i tyle.
Nixe ... dobra ... pracodawca ma dwa wyjścia:
1) chce mnie przyjąć legalnie i chce wystawić umowę na ... te 3 tygodnie
....
ja mam dwa wyjścia:
pierwsze - odpowiedzić mu, że mnie to ryta i pierdyknąć drzwiami
i czekać na rozliczenie miesięcznebo może być wypłacane 10 dnia po miesiącu
przepracowanym
drugie - przyjąć zaproponowane warunki.
2) proponuje mi pracę na nielegalu .. mam dwa wyjścia:
pierwsze - pracuję i kasuję i dowidzenia
drugie - po przepracowaniu idę do sądu pracy o należny mi staż,
ZUS, odszkodowania i takiem tam pierdy :)))
I to jest motywem przewodnim mojej treści .... a nie to, co jest w życiu ..
pozdrawiam
fart
-
13. Data: 2006-03-25 17:54:21
Temat: Re: przedluzenie umowy o prace - podchdy
Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>
> Ja się nie zakładam z definicji ... bo w zakładach z regóły bierze udział
> kretym i cham ...
wybacz, ale na podstawie tego stwierdzenia mówisz do wszystkich wokół
"patrzcie jaki jestem boski że nie gram w totka". A inny sobie zagrał i
sciągnął np. 9 melonów...
a poza tym idę o zakład, że na swojej półce słownika to nie posiadasz. A
nawet jak posiadasz, to zaglądałeś do niego ostatnio może po dyktandzie na
j. polskim w szkole podstawowej, żeby sprawdzić dlaczego dostałes pałę. no,
tu jest duże prawdopodobieńsstwo że wtesy właśnie zaglądałeś
--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_
-
14. Data: 2006-03-25 19:12:11
Temat: Re: przedluzenie umowy o prace - podchdy
Od: "gomez" <g...@w...pl>
Dzieki wszystkim za tak aktywny udzial w dyskusji.
Po lekturze ww watku doszedlem do nastepujacych wnioskow:
1. Nie ma ryzyka zatrudnienia mnie na "czarno" poniewaz firma w ktore pracuje
jest zbyt duza i na tyle "powazna" ze nie zaryzykuja paru zlotych aby bawic sie
w zatrudnianie pracownika bez waznej umowy.
Moje wczesniejsze pytanie wynikalo z niezbyt uwaznego zapoznania sie z ostatnia
umowa o prace. Zapomnialem ze jest tam okreslony termin zakonczenia umowy o
prace ktory w zasadzie wyjasnia wszystko jezeli chodzi o termin ustania umowy o
prace. W podanym terminie jestem w pracy poraz ostatni i jezeli pracodawca chce
mnie jeszcze widziec to wystapi z propozycja kolejnej umowy.
2. We wstepie podalem czwartek jako dzien rozwiazania umowy, w rzeczywistosci
sprawdzilem w umowie, okres pracy konczy mi sie z ostatnim dniem miesiaca.
3. Termin zawarcia przez mnie tej ostatniej, aktualnej umowy o prace nastapil w
polowie miesica, wiec tak naprawde popisalem umowe o prace na rok + 2 tygodnie,
w umowie jest wskazany konkretny dzien rozwiazania umowy. Ta informacje podaje
tak na marginesie odnosnie pytania kiedy zawarlem umowe o prace
4. Jedyne watpliwosci jakie teraz mam to czy jezeli pracodawca zechce ze mna
przedluzyc umowe o prace to czy jest jakis wymog na minimalny okres kolejnego
zatrunienia? 1 dzien?, tydzien? miesiac?
Czy ta kolejna umowa o prace moze byc kolejna umowa na czas okreslony czy juz
musi byc na czas nieokreslony. Sorki za drazenie tego tematu ale jest tu kilka
roznych i sprzecznych wypowiedzi, podobnie jak przy okresleniu minimalnego
okresu zatrunienia.
Pozdrawiam wszystkich
-
15. Data: 2006-03-25 20:10:06
Temat: Re: przedluzenie umowy o prace - podchdy
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
W wiadomości <news:e044na$1mh$1@atlantis.news.tpi.pl>
gomez <g...@w...pl> pisze:
> 4. Jedyne watpliwosci jakie teraz mam to czy jezeli pracodawca zechce
> ze mna przedluzyc umowe o prace to czy jest jakis wymog na minimalny
> okres kolejnego zatrunienia? 1 dzien?, tydzien? miesiac?
Prawdopodobnie nie ma takiego limitu.
> Czy ta kolejna umowa o prace moze byc kolejna umowa na czas okreslony
> czy juz musi byc na czas nieokreslony.
Jeśli teraz kończy Ci się druga umowa na czas określony, to kolejna
automatycznie będzie miała status umowy na czas nieokreślony, niezależnie od
tego, co będziesz chciały Ty czy pracodawca.
Jeśli natomiast kończy się dopiero pierwsza umowa na czas określony, to
kolejna może być dowolna.
--
PozdrawiaM
-
16. Data: 2006-03-25 20:22:37
Temat: Re: przedluzenie umowy o prace - podchdy
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
W wiadomości <news:e03q41$n4b$1@atlantis.news.tpi.pl>
fart <a...@w...pl> pisze:
> To bardzo prosto udowodnić .... wystarczy, że np. w danym dniu osoby
> obce widziały go podczas wykonywania pracy u przedsiębiorcy lub on
> pozostawi ślad swojego pobytu .... nie żartuj dla sądu ten dowód jest
> najłatwiej dostarczyć .... aaaa podstawa .. to KP
A konkretnie który paragraf o tym mówi, że dowód w postaci zeznań osób
trzecich jest wystarczający, by uznać, iż pracownik pracuje legalnie?
> Art. 26. Stosunek pracy nawiązuje się w terminie określonym w umowie
> jako dzień rozpoczęcia pracy, a jeżeli terminu tego nie określono - w
> dniu zawarcia umowy.
Ale co ma piernik do wiatraka czyli powyższe do tego, o czym rozmawiamy?
>> Z tego, co zostało opisane w pierwszym poście pracodawca NIE CHCE
>> przedłużać umowy, lecz zależy mu tylko na tym, by pracownik w ciągu
>> 2-3 tygodni przekazał obowiązki swojemu następcy.
> No kurna czegoś nie rozumiem ....... albo pracuję przez 2-3 tygodni
> ... i mi płaci wraz z ZUS ... albo spindalaj
Ale tutaj nie ma takiej sytuacji. Przynajmniej ja tak to widzę.
Autor wątku nie wiedział, czy pracodawca nie ma przypadkiem prawa zatrzymać
pracownika jeszcze 2-3 tygodnie po zakończeniu umowy. Owszem - ma, ale pod
warunkiem, że podpisze kolejną i, że nie wręczy mu PIT-11 i świadectwa pracy
oraz nie wyrejestruje z ZUS.
> Czy nie widzisz, że role się odwróciły i w tym momencie stroną
> stawiającą warunki może być pracownik
A gdzie napisałam, że jest inaczej?
>> A te 2-3 tygodnie będą wtedy pracą na czarno i tyle.
> Nixe ... dobra ... pracodawca ma dwa wyjścia:
> 1) chce mnie przyjąć legalnie i chce wystawić umowę na ... te 3
> tygodnie ....
> ja mam dwa wyjścia:
> pierwsze - odpowiedzić mu, że mnie to ryta i pierdyknąć
> drzwiami i czekać na rozliczenie miesięcznebo może być wypłacane 10
> dnia po miesiącu przepracowanym
> drugie - przyjąć zaproponowane warunki.
W tym przypadku zgadzam się.
Ale nie wiedzieć czemu przyjąłeś, że pracodawca CHCE przedłużyć współpracę z
tym człowiekiem.
Ja zrozumiałam, ze bynajmniej tego nie chce, a chce go jedynie wykorzystać
przez te 2-3 tygodnie na lewo.
Może źle to odebrałam, ale tak to wynikało z pierwszego posta.
> 2) proponuje mi pracę na nielegalu .. mam dwa wyjścia:
> pierwsze - pracuję i kasuję i dowidzenia
> drugie - po przepracowaniu idę do sądu pracy o należny mi
> staż, ZUS, odszkodowania i takiem tam pierdy :)))
Możesz też powiedzieć mu, żeby się pocałował w d...ę i w ogóle u niego nie
pracować.
Ale to Ty, a nie każdy ma świadomość tego, że pracodawca chce go
wykorzystać. Autor wątku też nie był pewien, czy pracodawca przypadkiem nie
ma prawa do zatrzymania przez te 2-3 tygodnie pracownika.
--
PozdrawiaM
-
17. Data: 2006-03-25 21:04:07
Temat: Re: przedluzenie umowy o prace - podchdy
Od: " mlecz" <m...@W...gazeta.pl>
> Autor wątku nie wiedział, czy pracodawca nie ma przypadkiem prawa zatrzymać
> pracownika jeszcze 2-3 tygodnie po zakończeniu umowy. Owszem - ma, ale pod
> warunkiem, że podpisze kolejną i, że nie wręczy mu PIT-11 i
> świadectwa pracy oraz nie wyrejestruje z ZUS.
Wręczenie świadectwa pracy o niczym nie świadczy. Pracodawca może za każdy
okres zatrudnienia wydać nowe świadectwo pracy, co więcej przez jakiś okres
(w 2003r) obowiązywał OBOWIĄZEK pracodawcy wręczania pracownikowi świadectwa
pracy za każdy okres zatrudnienia, i nie ma to żadnego związku z nastepną
umową o pracę, nawet jeśli nie było żadnego dnia przerwy pomiędzy kolejnymi
umowami.
Podobnie wyrejestrowanie z ZUS też o niczym nie świadczy.
Wyrejestrowanie z ZUS określa pewne stosunki prawne ZUS- pracodawca, a nie
pracownik-pracodawca.
> Możesz też powiedzieć mu, żeby się pocałował w d...ę i w ogóle u niego nie
> pracować.
> Ale to Ty, a nie każdy ma świadomość tego, że pracodawca chce go
> wykorzystać. Autor wątku też nie był pewien, czy pracodawca przypadkiem nie
> ma prawa do zatrzymania przez te 2-3 tygodnie pracownika.
Pracodawca nie ma prawa, i normalny pracownik powinien powiedzieć
pracodawcy :pocałuj się w d...
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2006-03-26 01:04:08
Temat: Re: przedluzenie umowy o prace - podchdy
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
W wiadomości <news:e04b87$qjn$1@inews.gazeta.pl>
mlecz <m...@W...gazeta.pl> pisze:
> Wręczenie świadectwa pracy o niczym nie świadczy. Pracodawca może za
> każdy okres zatrudnienia wydać nowe świadectwo pracy, co więcej przez
> jakiś okres (w 2003r) obowiązywał OBOWIĄZEK pracodawcy wręczania
> pracownikowi świadectwa pracy za każdy okres zatrudnienia, i nie ma
> to żadnego związku z nastepną umową o pracę, nawet jeśli nie było
> żadnego dnia przerwy pomiędzy kolejnymi umowami.
> Podobnie wyrejestrowanie z ZUS też o niczym nie świadczy.
> Wyrejestrowanie z ZUS określa pewne stosunki prawne ZUS- pracodawca,
> a nie pracownik-pracodawca.
Więc co w związku z tym? Raz zawarta umowa obowiązuje dożywotnio?
Z tego, co wyżej napisałeś na to wygląda.
Zatem jak wg Ciebie faktycznie kończy się zatrudnienie pracownika?
Brak nowej umowy? Jak widać z wątku - nie.
Wyrejestrowanie z ZUS? Wg Ciebie nie.
>> Możesz też powiedzieć mu, żeby się pocałował w d...ę i w ogóle u
>> niego nie pracować.
>> Ale to Ty, a nie każdy ma świadomość tego, że pracodawca chce go
>> wykorzystać. Autor wątku też nie był pewien, czy pracodawca
>> przypadkiem nie ma prawa do zatrzymania przez te 2-3 tygodnie
>> pracownika.
> Pracodawca nie ma prawa, i normalny pracownik powinien powiedzieć
> pracodawcy :pocałuj się w d...
I dokładnie to właśnie napisałam w swoim pierwszym poście.
--
PozdrawiaM
-
19. Data: 2006-03-26 14:08:26
Temat: Re: przedluzenie umowy o prace - podchdy
Od: " mlecz" <m...@W...gazeta.pl>
> > Wręczenie świadectwa pracy o niczym nie świadczy. Pracodawca może za
> > każdy okres zatrudnienia wydać nowe świadectwo pracy, co więcej przez
> > jakiś okres (w 2003r) obowiązywał OBOWIĄZEK pracodawcy wręczania
> > pracownikowi świadectwa pracy za każdy okres zatrudnienia, i nie ma
> > to żadnego związku z nastepną umową o pracę, nawet jeśli nie było
> > żadnego dnia przerwy pomiędzy kolejnymi umowami.
> > Podobnie wyrejestrowanie z ZUS też o niczym nie świadczy.
> > Wyrejestrowanie z ZUS określa pewne stosunki prawne ZUS- pracodawca,
> > a nie pracownik-pracodawca.
>
> Więc co w związku z tym? Raz zawarta umowa obowiązuje dożywotnio?
> Z tego, co wyżej napisałeś na to wygląda.
Nie, ja nic takiego nie piszę, ja piszę, że zakonczenie jednej umowy nie
oznacza, że nastepna nie została zawarta.
Świadectwo pracy mówi tylko : w okresieod.. do..pracował.
Świadectwo nie mówi co było dalej. Nie może mówić.
Nawet odejście na emeryture nie jest zakończeniem pracy.
Emeryt może 2 lata odpoczywać, a potem znów podjąć pracę np. na ćwierć etatu.
Nie ma czegoś takiego jak zakończenie pracy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
20. Data: 2006-03-26 14:23:55
Temat: Re: przedluzenie umowy o prace - podchdy
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
W wiadomości <news:e0678q$gqd$1@inews.gazeta.pl>
mlecz <m...@W...gazeta.pl> pisze:
> Nie, ja nic takiego nie piszę, ja piszę, że zakonczenie jednej umowy
> nie oznacza, że nastepna nie została zawarta.
Nie oznacza też, że zawarta została.
A słowa "[...] moj pracodawca uprzedzil mnie ze nie zamierza przedluzyc ze
mna umowy o prace" chyba są wystarczająco zrozumiałe. I w połączeniu z
wydaniem ŚP, PIT-11 i wyrejestrowaniem z ZUS oznacza, że stosunek pracy
wygasł.
Jaśniej nie potrafię.
> Nie ma czegoś takiego jak zakończenie pracy.
Sorki, ale mogę Ci powiedzieć tylko jedno - zastanów się pięć razy, zanim
znów napiszesz coś równie głupiego.
--
M.