-
11. Data: 2007-03-15 08:24:13
Temat: Re: pracodawca dzwoni podczas urlopu
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
zywy napisał(a):
> Witam,
>
> Taki casus do rozwiazania: jestem na urlopie, szef usilnie dzwoni na
> moj prywatny numer telefonu, w koncu odbieram i odpowiadam uprzejmie
> na kilka pytan zwiazanych z praca, dodatkowo na prosbe szefa spedzam,
> powiedzmy, pol godziny na rozwiazanie pewnego problemu, po czym
> informuje go o efektach mojej pracy. Po wszystkim powracam do
> odpoczynku zniesmaczony zaistniala sytuacja.
>
> Czy sa jakies podstawy prawne, by odliczyc sobie te godzine spedzona
> na pracy podczas urlopu od wykorzystanego urlopu? lub najlepiej caly
> dzien hehe
Są podstawy by zrobić jedną z dwóch rzeczy:
1. Usilnie nie odbierać telefonu, aż szef zrozumie, że nie warto dzwonić.
2. Odebrać i grzecznie acz stanowczo powiedzieć, iż nie życzysz sobie
telefonów podczas urlopu, ponieważ jest to Twój czas wolny.
pozdr.
M.
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
-
12. Data: 2007-03-15 11:19:17
Temat: Re: pracodawca dzwoni podczas urlopu
Od: "zywy" <m...@g...com>
On 15 Mar, 09:24, Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer> wrote:
> zywy napisał(a):> Witam,
>
> > Taki casus do rozwiazania: jestem na urlopie, szef usilnie dzwoni na
> > moj prywatny numer telefonu, w koncu odbieram i odpowiadam uprzejmie
> > na kilka pytan zwiazanych z praca, dodatkowo na prosbe szefa spedzam,
> > powiedzmy, pol godziny na rozwiazanie pewnego problemu, po czym
> > informuje go o efektach mojej pracy. Po wszystkim powracam do
> > odpoczynku zniesmaczony zaistniala sytuacja.
>
> > Czy sa jakies podstawy prawne, by odliczyc sobie te godzine spedzona
> > na pracy podczas urlopu od wykorzystanego urlopu? lub najlepiej caly
> > dzien hehe
>
> Są podstawy by zrobić jedną z dwóch rzeczy:
> 1. Usilnie nie odbierać telefonu, aż szef zrozumie, że nie warto dzwonić.
> 2. Odebrać i grzecznie acz stanowczo powiedzieć, iż nie życzysz sobie
> telefonów podczas urlopu, ponieważ jest to Twój czas wolny.
zapytam inaczej: gdy pracodawca dzwoni do Pana Jana Kowalskiego w
czasie urlopu i prosi o wykonanie jakiejs pracy, a Pan Jan Kowalski
zgadza sie ja wykonac to czy nastapilo odwolanie z urlopu?
domyslam sie, ze pytanie nie jest trywialne, sam nie jestem
prawnikiem, no ale moze ktos na grupie pokusi sie o interpretacje
-
13. Data: 2007-03-15 11:22:02
Temat: Re: pracodawca dzwoni podczas urlopu
Od: "zywy" <m...@g...com>
On 15 Mar, 08:15, Tomasz Kaczanowski
<k...@n...poczta.onet.pl> wrote:
> zywy napisa?(a):
>
> > Witam,
>
> > Taki casus do rozwiazania: jestem na urlopie, szef usilnie dzwoni na
> > moj prywatny numer telefonu, w koncu odbieram i odpowiadam uprzejmie
> > na kilka pytan zwiazanych z praca, dodatkowo na prosbe szefa spedzam,
> > powiedzmy, pol godziny na rozwiazanie pewnego problemu, po czym
> > informuje go o efektach mojej pracy. Po wszystkim powracam do
> > odpoczynku zniesmaczony zaistniala sytuacja.
>
> Nasuwa sie pytanie, skad szef zna twój prywatny numer telefonu....
jest kilka mozliwosci, ale czy to ma znaczenie?
-
14. Data: 2007-03-15 12:27:20
Temat: Re: pracodawca dzwoni podczas urlopu
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Formalnie odwołanie z urlopu powinno być udokumentowane.
Czy nie prościej się normalnie jak człowiek z cżłowiekiem dogadać na
zasadzie "wiesz zrobiłem to dla Ciebie, jak bede potrzebować to wezmę sobie
za to dodatkowy dzień lub godziny wolnego". Czy nie jest to po prostu
normalne?
W skrajnie wynaturzonym przypadku dojdzie do tego że z pracodawcą bedzie
rozmawiać na nas tylko i wyłącznie nasz adwokat :) i tez tylko on bedzie na
tym dobrze wychodzić.
--
Jackare
-
15. Data: 2007-03-15 12:39:42
Temat: Re: pracodawca dzwoni podczas urlopu
Od: "Kuroi Bonza" <b...@w...pl>
On Thu, 15 Mar 2007 08:15:51 +0100, Tomasz Kaczanowski
<k...@n...poczta.onet.pl> wrote:
> Nasuwa sie pytanie, skad szef zna twój prywatny numer telefonu.... Sam
> mu go dales, to teraz masz....
to akurat dla mnie nie jest dziwne...
Przeciez np. skladal cv i pracodawca potencjalny najczesciej dzwoni aby
zaprosic na rozmowe kwalifikacyjna... I juz ma jego prywatny numer
--
Pozdrawiam serdecznie
Dariusz
Bądź najlepszy! http://www.kaizen-edu.com
-
16. Data: 2007-03-15 12:42:59
Temat: Re: pracodawca dzwoni podczas urlopu
Od: "Kuroi Bonza" <b...@w...pl>
On Thu, 15 Mar 2007 02:45:34 +0100, zywy <m...@g...com> wrote:
> On 15 Mar, 02:07, Jasek <j...@p...onet.pl> wrote:
>> zywy wrote:
>> > Czy sa jakies podstawy prawne, by odliczyc sobie te godzine spedzona
>> > na pracy podczas urlopu od wykorzystanego urlopu? lub najlepiej caly
>> > dzien hehe
>>
>> To dobry pracodawca byl. Mogl odwolac z urlopu a tylko poprosil o
>> wyswiadczenie mu przyslugi.
>
> Nie interesuje mnie to co ty myslisz na ten temat. Interesuje mnie, co
> mowi na ten temat prawo(czytaj posty zanim na nie odpowiadasz)
>
wyasygnuj wiec min. 50 zl i idz do prawnika. Wtedy dostaniesz odpowiedz
dokladnie taka jakiej oczekujesz. Jak chcesz darmowej porady prawnej, to
badz wyrozumialy dla tych ktorzy tresci poboczne Ci zapodaja...
--
Pozdrawiam serdecznie
Dariusz
Bądź najlepszy! http://www.kaizen-edu.com
-
17. Data: 2007-03-15 17:24:50
Temat: Re: pracodawca dzwoni podczas urlopu
Od: "Kroket" <kroket@BEZ_MIELONKI_op.pl>
Uzytkownik "zywy" <m...@g...com> napisal w wiadomosci
news:1173913268.037491.287080@p15g2000hsd.googlegrou
ps.com...
> Czy sa jakies podstawy prawne, by odliczyc sobie te godzine spedzona
> na pracy podczas urlopu od wykorzystanego urlopu? lub najlepiej caly
> dzien hehe
Niezaleznie od podstw prawnych, gdybys zglosil sie do mnie, oddalbym te pol
godziny. Serio. Po czym obcinal premie (pensje) za kazda minute spedzona w
internecie, kiblu, przy kawie i kanapce oraz patrzyl na zegarek kiedy
przychodzisz do pracy i z niej wychodzisz.
Pozdr. Filip
-
18. Data: 2007-03-15 17:38:24
Temat: Re: pracodawca dzwoni podczas urlopu
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Thu, 15 Mar 2007 18:24:50 +0100, "Kroket"
<kroket@BEZ_MIELONKI_op.pl> wrote:
>> Czy sa jakies podstawy prawne, by odliczyc sobie te godzine spedzona
>> na pracy podczas urlopu od wykorzystanego urlopu? lub najlepiej caly
>> dzien hehe
>
>Niezaleznie od podstw prawnych, gdybys zglosil sie do mnie, oddalbym te pol
>godziny. Serio. Po czym obcinal premie (pensje) za kazda minute spedzona w
>internecie, kiblu, przy kawie i kanapce oraz patrzyl na zegarek kiedy
>przychodzisz do pracy i z niej wychodzisz.
Dobrze wiedzieć. Podaj jeszcze nazwę firmy, w jakiej pracujesz/jakiej
szefujesz.
--
Maciej Bójko
m...@g...com
-
19. Data: 2007-03-15 18:28:07
Temat: Re: pracodawca dzwoni podczas urlopu
Od: MarcinF <m...@i...pl>
zywy wrote:
>
> Witam,
>
> Taki casus do rozwiazania: jestem na urlopie, szef usilnie dzwoni na
> moj prywatny numer telefonu, w koncu odbieram i odpowiadam uprzejmie
> na kilka pytan zwiazanych z praca, dodatkowo na prosbe szefa spedzam,
> powiedzmy, pol godziny na rozwiazanie pewnego problemu, po czym
> informuje go o efektach mojej pracy. Po wszystkim powracam do
> odpoczynku zniesmaczony zaistniala sytuacja.
>
> Czy sa jakies podstawy prawne, by odliczyc sobie te godzine spedzona
> na pracy podczas urlopu od wykorzystanego urlopu? lub najlepiej caly
> dzien hehe
a jak np. potrzebujesz urwac sie z pracy 2 godziny wczesniej
to szef zachowuje sie wobec Ciebie normalnie czy szuka podstaw
prawnych ?
jesli to pierwsze to chyba mozna mu wbaczyc skoro napisales
ze prosil (a nie zazadal od Ciebie), a jesli to drugie
to moze czas pomyslec o pracy w ktorej nie bedzie takich
dziwnych problemow
-
20. Data: 2007-03-15 18:57:21
Temat: Re: pracodawca dzwoni podczas urlopu
Od: "Hankiel" <p...@g...pl>
Użytkownik "Kroket" <kroket@BEZ_MIELONKI_op.pl> napisał w wiadomości
news:etbvi5$in1$1@news.onet.pl...
> Niezaleznie od podstw prawnych, gdybys zglosil sie do mnie, oddalbym te
> pol godziny. Serio. Po czym obcinal premie (pensje) za kazda minute
> spedzona w internecie, kiblu, przy kawie i kanapce oraz patrzyl na zegarek
> kiedy przychodzisz do pracy i z niej wychodzisz.
Bo widzisz - ja na przyklad, jak jestem na urlopie to nie odbieram
telefonu - wcale i od nikogo. Mam dwie komorki - jedna o ktorej wie
pracodawca (i ta mam wylaczona na urlopie (z ustawiona wiadomoscia na
poczcie glosowej ze wyjechalem na urlop i wroce wtedy a wtedy) i druga o
ktorej wie tylko waskie grono znajomych (i bezwzglednie zaden znajomy z
pracy, chocby nie wiem jakim przyjacilem byl). Jest jeszcze telefon
stacjonarny, ale i na to jest bardzo proste wyjscie - mianowicie NIGDY i
PRZENIGDY jak jestes na urlopie, nie odbieraj go osobiscie. Przewaznie
mieszka sie w domu, z
zona/kochanka/przyjacielem/wspolokatorem/matka/babci
a/ojcem czy kims innym.
telefon odbiera kto inny i mowi ze wyjechales na urlop i wrocisz wtedy a
wtedy (i tu podaje termin na 1 dzien przed koncem urlopu) Proste i
skuteczne. Brak kontaktu z pracownikiem to szczesliwy i udany urlop. To
dewiza dobrego pracownika.