Patrze, patrze a tu kowalski porozsypywal nastepujace haczki:
> co myslec o tych "kombinacjach" z forma zatrudnienienia. to normalna
> praktyka?
Tak. Pracodawca chce przeznaczyc na Ciebie kwote X. Z tej kwoty, Y
dostaniesz na reke a X-Y to beda rozne koszty (ZUSy, podatki itp). W
przypadku umowy o prace, te koszty sa duzo wyzsze niz umowa-zlecenie
albo umowa o dzielo ze studentem ponizej 26 roku zycia. Duza czesc
pracodawcow (jesli nie wiekszosc) zatrudnia studentow na umowy
cywilno-prawne. I w sumie im sie nie dziwie... studentom zalezy na
zdobyciu doswiadczenia i zarobieniu kasy. Pracodawcom zalezy na niskich
kosztach. Ot, cala filozofia.
--
badzio

do góry

"badzio" <b...@n...skreslic.epf.pl> wrote in message
news:erk0ln$7ee$1@inews.gazeta.pl...
>> co myslec o tych "kombinacjach" z forma zatrudnienienia. to normalna
>> praktyka?
> Tak. Pracodawca chce przeznaczyc na Ciebie kwote X. Z tej kwoty, Y
> dostaniesz na reke a X-Y to beda rozne koszty (ZUSy, podatki itp). W
> przypadku umowy o prace, te koszty sa duzo wyzsze niz umowa-zlecenie albo
> umowa o dzielo ze studentem ponizej 26 roku zycia. Duza czesc pracodawcow
> (jesli nie wiekszosc) zatrudnia studentow na umowy cywilno-prawne. I w
> sumie im sie nie dziwie... studentom zalezy na zdobyciu doswiadczenia i
> zarobieniu kasy. Pracodawcom zalezy na niskich kosztach. Ot, cala
> filozofia.

rozumiem. ale dlaczego proponuja wlasnie umowa o dzielo... a nie umowa na
zlecenie..
w umowie o dzielo jestem w pelni odpowiedzialny za swoj produkt "koncowy",
wiec
troche sie obawiam czy nie otwiera to pola do jakis naduzyc.

do góry

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:erk0ln$7ee$1@inews.gazeta.pl>
badzio <b...@n...skreslic.epf.pl> pisze:

> W przypadku umowy o prace, te koszty sa duzo wyzsze niz umowa-zlecenie

Dużo? Nie przesadzaj. Kwoty są praktycznie pomijalne, jeśli nie identyczne
(co innego umowa o dzieło, bo tu odpada cały ZUS albo umowa ze studentem
poniżej 26 lat).
Z własnego doświadczenia wiem, że umowę zlecenie zawiera się czasem
chętniej, ponieważ prościej jest się z (niechcianym z jakiegoś powodu)
pracownikiem rozstać, nie przysługuje mu urlop, zwolnienia lekarskie i inne
świadczenia przysługujące z tytułu zatrudnienia. Innymi słowy mniej w tym
wszystkim zamieszania, PIP się nie wtrąca, bo to nie jego broszka i tak
dalej.

> Pracodawcom zalezy na niskich kosztach.

Zapewniam Cię, że zawarcie z kimś umowy zlecenia (zamiast zatrudnienia go)
nie jest tak atrakcyjne z punktu widzenia finansowego, jakby się to mogło
wydawać.

--
Nixe

do góry

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:erk1e5$r29$1@atlantis.news.tpi.pl>
kowalski <l...@o...pl> pisze:

> rozumiem. ale dlaczego proponuja wlasnie umowa o dzielo... a nie
> umowa na zlecenie..

Po przy dziele nie jest odprowadzany ZUS.

--
Nixe

do góry

Patrze, patrze a tu Nixe porozsypywal nastepujace haczki:
>> W przypadku umowy o prace, te koszty sa duzo wyzsze niz umowa-zlecenie
> Dużo? Nie przesadzaj. Kwoty są praktycznie pomijalne, jeśli nie
> identyczne (co innego umowa o dzieło, bo tu odpada cały ZUS albo umowa
> ze studentem poniżej 26 lat).
Zacytuj prosze cale zdanie, ktore napisalem - pisalem wlasnie o
przypadku studenta, ponizej 26 roku zycia.
> Z własnego doświadczenia wiem, że umowę zlecenie zawiera się czasem
> chętniej, ponieważ prościej jest się z (niechcianym z jakiegoś powodu)
> pracownikiem rozstać, nie przysługuje mu urlop, zwolnienia lekarskie i
> inne świadczenia przysługujące z tytułu zatrudnienia.
Czyli jednak moze byc taniej, nawet jesli to nie jest student - bo nie
musisz mu placic za czas choroby :P
--
badzio

do góry

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:erk7mu$914$1@inews.gazeta.pl>
badzio <b...@n...skreslic.epf.pl> pisze:

> Zacytuj prosze cale zdanie, ktore napisalem - pisalem wlasnie o
> przypadku studenta, ponizej 26 roku zycia.

Hmm... napisałeś:
"Pracodawca chce przeznaczyc na Ciebie kwote X. Z tej kwoty, Y
dostaniesz na reke a X-Y to beda rozne koszty (ZUSy, podatki itp). W
przypadku umowy o prace, te koszty sa duzo wyzsze niz umowa-zlecenie"

Gdzie tu jest mowa o studencie (piszesz o nim chwilę później i w kontekście
umowy o dzieło)
Z kolei "kowalski" nigdzie nie pisał, że jest studentem (albo tego nie
widzę).


>> Z własnego doświadczenia wiem, że umowę zlecenie zawiera się czasem
>> chętniej, ponieważ prościej jest się z (niechcianym z jakiegoś
>> powodu) pracownikiem rozstać, nie przysługuje mu urlop, zwolnienia
>> lekarskie i inne świadczenia przysługujące z tytułu zatrudnienia.

> Czyli jednak moze byc taniej, nawet jesli to nie jest student - bo nie
> musisz mu placic za czas choroby :P

Ale płacę mu tak czy siak kwotę, którą ustaliliśmy na umowie - nie obcinam
mu "pensji" dlatego, że jest chory.
Chodzi jedynie o to, że taki ktoś jeśli zachoruje to ma przechlapane, bo
zlecenie musi wykonać w danym czasie.
Może je (za zgodą zleceniodawcy) "scedować" na kogoś innego.

--
Nixe

do góry

Patrze, patrze a tu Nixe porozsypywal nastepujace haczki:
> Hmm... napisałeś:
> "Pracodawca chce przeznaczyc na Ciebie kwote X. Z tej kwoty, Y
> dostaniesz na reke a X-Y to beda rozne koszty (ZUSy, podatki itp). W
> przypadku umowy o prace, te koszty sa duzo wyzsze niz umowa-zlecenie"
> Gdzie tu jest mowa o studencie (piszesz o nim chwilę później i w
> kontekście umowy o dzieło)
"W przypadku umowy o prace, te koszty sa duzo wyzsze niz umowa-zlecenie
albo umowa o dzielo ze studentem ponizej 26 roku zycia"
Napisze raz jeszcze co mialem na mysli - zakladajac ze kowalski jest
studentem ponizej 26 roku zycia, koszty 'dodatkowe' w przypadku umowy o
prace beda wyzsze niz w przypadku umow cywilno-prawnych.
> Z kolei "kowalski" nigdzie nie pisał, że jest studentem (albo tego nie
> widzę).
W innym jego poscie (z 11:23) kowalski napisal " czy jako student mam w
ogole szanse na zatrudnienie na baze 'zwyczajnej' umowy o prace. "
>> Czyli jednak moze byc taniej, nawet jesli to nie jest student - bo nie
>> musisz mu placic za czas choroby :P
> Ale płacę mu tak czy siak kwotę, którą ustaliliśmy na umowie - nie
> obcinam mu "pensji" dlatego, że jest chory.
> Chodzi jedynie o to, że taki ktoś jeśli zachoruje to ma przechlapane, bo
> zlecenie musi wykonać w danym czasie.
> Może je (za zgodą zleceniodawcy) "scedować" na kogoś innego.
Z praktyki - programista zatrudniony na umowe o prace albo wykonujacy
zlecenie - obydwaj robia to samo. Pierwszy z nich dostaje stala pensje,
bez wzgledu na to ile wypadlo w danym m-cu swiat, wolnych dni, ile
chorowal itp. Drugi, ma ustalona stawke za godzine pracy, na koniec
kazdego m-ca sprawdzane jest ile czasu 'przepracowal', mnozy sie ilosc
godzin przez stawke i wychodzi pensja do wyplaty. Zatem w m-cu, kiedy
nie ma swiat, dostanie mniej kasy niz np w grudniu (boze narodzenie,
zwlaszcza jesli jescze firma praktykuje wolne w przerwie
miedzyswiatecznej). To samo nauczyciel - jeden na umowe o prace, drugi
na umowe o dzielo. Obydwaj umowili sie na 1000zl/m-c. Tylko ze ten z
etatem w lutym tez dostanie 1000zl a ten z umowa o dzielo dostanie tylko
500zl (bo z powodu ferii bedzie mial o polowe mniej godzin). Podobnie
rozliczane sa choroby.
Wiem, jest to niezgodne z przepisami, bo takie wykonywanie
dziela/zlecenia, podpada de facto pod umowe o prace. Ale takie sa realia.
--
badzio

do góry

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:erkb7c$o1r$1@inews.gazeta.pl>
badzio <b...@n...skreslic.epf.pl> pisze:

> Z praktyki - programista zatrudniony na umowe o prace albo wykonujacy
> zlecenie - obydwaj robia to samo. Pierwszy z nich dostaje stala
> pensje, bez wzgledu na to ile wypadlo w danym m-cu swiat, wolnych
> dni, ile chorowal itp.

Nie do końca.
Jeśli choruje dostaje jedynie 80%.
I to tylko przez 33 dni. Potem płaci ZUS.

Co do urlopu to się zgadzam - tu koszta faktycznie są mniejsze o ten okres.

> Drugi, ma ustalona stawke za godzine pracy, na
> koniec kazdego m-ca sprawdzane jest ile czasu 'przepracowal', mnozy
> sie ilosc godzin przez stawke i wychodzi pensja do wyplaty.

A od kiedy to w ten sposób wylicza się wynagrodzenie z tytułu umowy
zlecenie/dzieło?
Przecież na umowie masz podaną konkretną kwotę - za wykonanie
zlecenia/dzieła.
Nie ma żadnych stawek godzinowych.

--
Nixe

do góry

Dnia Thu, 22 Feb 2007 14:39:57 +0100, Nixe napisał(a):


>> rozumiem. ale dlaczego proponuja wlasnie umowa o dzielo... a nie
>> umowa na zlecenie..
>
> Po przy dziele nie jest odprowadzany ZUS.


Przy "zleceniu" za "czynnego studenta" także nie.


--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB

do góry

Dnia Thu, 22 Feb 2007 12:49:15 +0100, badzio napisał(a):


>> co myslec o tych "kombinacjach" z forma zatrudnienienia. to normalna
>> praktyka?
> Tak. Pracodawca


Ja się zastanawiam dlaczego ciągle posługujecie się określeniem
"pracodawca" w tym wątku?
Mowa jest wyraźnie o umowie cywilno prawnej - więc po kiego grzyba robicie
zamęt z "pracodawcą"?


--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB

do góry