-
21. Data: 2003-04-18 16:11:28
Temat: Re: poziom zycia w irlandii - jestem w szoku ;-o
Od: "Michał Gancarski" <w...@e...org.pl>
> > Aha, wolny rynek to w USA był w XVIII i XIX wieku. Kryzysy początku XX
wieku
> > w USA (słynna Great Depression) miały swoje korzenie przede wszystkim w
> > interewencjoniźmie państwowym (szalona polityka inflacyjna).
>
> .. a potem przyszedl new deal..... ktory polozyl sie cieniem na
> gospodarce i pokutuje do dzis, niestety.
>
> tymczasem z kryzysu usa wyszly nie za pomoca new deal tylko II wojny
> swiatowej...
New Deal to pmyłka, tu się zgodzę, jednak co do wojny to nie bardzo. Wojna
jest wyniszczająca dla gospodarki, także tej, której moce produckyjne są
nastawione na zbrojenia, Ninka. Zamiast produkować rajstopy, produkuje się
bomby, zamiast inwestować w cywilne projekty, myśli się o bombie atomowej.
Jedynymi korzyściami, jakie USA ma z działań militarnych, to technologie,
które znajdują cywilne zastosowanie. Nikt jednak nie zastanawia się, czy aby
wydane pieniądze nie okazały się jeszcze skuteczniejsze, gdyby nie ściągać
ich jako podatków. Oczywiście nie umniejszam udziału armii USA w rozwoju
projektu, dzięki któremu sobie teraz siedzimy i stukamy, i rozmawiamy sobie
i wogóle googla mamy... :-)
--
++ Michał Gancarski ++
++ w...@e...org.pl ++
Even if a woodchuck could chuck wood
why would woodchuck chuck?
-
22. Data: 2003-04-18 16:41:09
Temat: Re: poziom zycia w irlandii - jestem w szoku ;-o
Od: "Marcin Lewoszewski" <m...@l...pl>
> Tylko jak się > czyta dzisiejszy sondaż Demoskopu[1]: 22% SLD, 21% PiS,
20%
> Samoobrona[2] to niestety pozostaje tylko wołać po pomstę
> do nieba, albo błagać USA o interwencje w Polsce, żeby
> zaprowadziły tu demokrację i wolny rynek :)
Błąd, wolny rynek juz byl i sie nie sprawdzil, nawet w USA z niego
zrezygnowali.
Pozdrawiam.
-
23. Data: 2003-04-18 17:23:24
Temat: Re: poziom zycia w irlandii - jestem w szoku ;-o (Uwaga na marginesie)
Od: "Tomasz Nowicki" <t...@p...pl>
"Michał Gancarski" <w...@e...org.pl> wrote in message
news:b7p7pl$90d$1@atlantis.news.tpi.pl...
> No, jeżeli bierzesz mnie za obrońcę socjalu, to rzeczywiście cierpisz na
> paranoję :-D. Chyba, że nastąpiło nieporozumienie :-D.
>
> ;-)
To była uwaga na marginesie, a propos twoich bojów z niejakim ML - a więc
ogólnie do dyskutantów. Ty jesteś zgniły reakcjonista, jak widzę i jeszcze
dosięgnie cię ręka sprawiedliwości ludowej, czekaj no ;)))
T.
-
24. Data: 2003-04-18 17:23:35
Temat: Re: poziom zycia w irlandii - jestem w szoku ;-o (Uwaga na marginesie)
Od: "Michał Gancarski" <w...@e...org.pl>
> To była uwaga na marginesie, a propos twoich bojów z niejakim ML - a więc
> ogólnie do dyskutantów. Ty jesteś zgniły reakcjonista, jak widzę i jeszcze
> dosięgnie cię ręka sprawiedliwości ludowej, czekaj no ;)))
> T.
Eeee, ja jeno pragnę, by ludziom się dobrze i dostatnio żyło, jeno nie mogę
jakoś dać się przekonać, że można wszystkim zagwarantować raj na Ziemi :-),
więc szukam rozwiązań, które jak najwięcej tego raju nam tu zaprowadzą. A
sprawiedliwość ludowa? Co tam, mnie osądzi historia :-)
--
++ Michał Gancarski ++
++ w...@e...org.pl ++
Even if a woodchuck could chuck wood
why would woodchuck chuck?
-
25. Data: 2003-04-18 18:09:18
Temat: Re: poziom zycia w irlandii - jestem w szoku ;-o
Od: "Michał Gancarski" <w...@e...org.pl>
> Odpowiedz jest dosc dziwna bo ...... zastosowano oba rozwiazania.
Liberalizacja
> to dla przykladu obnizka podatkow, zwolnienia na kilka lat (do 10 lat) od
> podatku dla inwestorow z sektora IT, oddawanie gruntow pod inwestycje za
> symboliczne 1 EUR, etc.
> A z drugiej strony mamy interwencje panstwa - uzbrajanie
> gruntow pod inwestycje na koszt podatnika, ksztalcenie w dziedzinach tzw.
nowych
> technologi dofinansowywane z kieszeni podatnika (tak by nowe firmy
zatrudnialy
> dobrze wyksztalcona irlandzka mlodziez), etc. Jak widac liberalizacja i
> interwencja moga ze soba wspolgrac, wcale sie nie wykluczaja a nawet
wprost
> przeciwnie - moga sie doskonale uzupelniac.
Nie twierdzę, że państwu nie może udać się zrobić czegoś dobrego, twierdzę
natomiast, że nigdy nikt nie ocenia wydajności państwowych inwestycji (które
czasem ciężko nazwać inwestycjami). Bo widzisz, to działa tak: państwo
zabiera ludziom część kasy w postaci podatków. Jeśli z tych pieniędzy uda
się zakupić/wykonać coś fajowego, państwo mówi: popatrzcie, jesteśmy
przydatni, zrobiliśmy fajowe coś. Niestety, nikt nie liczy, czy w wyniku
pozostawienia tych pieniędzy w kieszeniach podatników nie powstałoby coś
jeszcze fajowszego. Istnieją spory, czy kosztowną infrastrukturę może
zapewnić sektor prywatny. W tym temacie nie mam wyrobionego zdania, bo nie
przestudiowałem odpowiedniej ilości przykładów. Warto jednak spojrzeć na
rozwój kolei w USA, przecież to był w zasadzie prywatny kapitał, a jednak
się dało. Co więcej, doświadczenie pokazuje, że inwestycje prywatne są
zazwyczaj trafniejsze. Polskie PKP jest niewydajne między innymi dlatego, że
nie potrafi dostosować struktury przewozów do rynku (pomijając brak presji
ze strony jakiejkolwiek konkurencji czy monstrualną strukturę
organizacyjną).Ogólnie sprawa jest naprawdę dyskusyjna.
Ale wracając do Irlandii. Działania liberalizujące gospodarkę były
niezbędne, by ruszyć ją z miejsca, inwestycje poczynione przez rząd były co
najwyżej bardzo przydatne. Gdyby zamiast nich obniżyć podatki,
infrastruktura Irlandii byłaby rzeczywiście mniej zachęcająca, za to
gospodarka zyskała by dodatkowo na konkurencyjności, przyciągając kapitał
tak czy inaczej. Owszem, nadal twierdzę, że sposób wydania pieniędzy w tym
przypadku był rozważny (kiedy do nas zawita taka roztropność....), jednak
patrząc na wydatki po stronie rządu zawsze trzeba rozpatrzyć możliwy sposób
wydania ich przez samych obywateli (i vice versa ale tu wracamy do
przykładów gospodarek bardziej i mniej regulowanych). Ten problem występuje
również w przypadku całej UE: olbrzymia kasa na Wspólną Politykę Rolną, ale
też wielkie fundusze na rozwój infrastruktury regionów. Niby dobrze, rozwój
itd. itp., jednak te wydatki są okupione olbrzymimi obciążeniami sektora
prywatnego, który traci na konkurencyjności i możliwości inwestowania wedle
własnego uznania (czyli uznania konsumentów), co więcej, trzeba jeszcze
utrzymać armię urzędników, zarówno tych "oświeconych" jak i malutkich,
krótkowzrocznych urzędasów, która to armia dodatkowo kosztuje.
Zgadzam się więc, że rząd Irlandii zainwestował mądrze, jednak to sektor
prywatny dzięki wolności, jaką mu w Irlandii zapewniono, pociągnął
gospodarkę do przodu.
--
++ Michał Gancarski ++
++ w...@e...org.pl ++
Even if a woodchuck could chuck wood
why would woodchuck chuck?
-
26. Data: 2003-04-18 19:17:45
Temat: Re: poziom zycia w irlandii - jestem w szoku ;-o
Od: "Kaczmar" <k...@g...pl>
Bo - polski rząd stawia na przedsiębiorczorć swoich obywateli ;)
chlodny_ <c...@g...pl> napisał(a) w artykule
<b7mf0v$d7b$1@inews.gazeta.pl>...
> wczoraj przez zupelny przypadek trafilem w tv na program o panstwach
> stowarzyszonych w UE - odcinek byl poswiecony irlandii
>
> przedstawiona przecietna rodzine irlandzka w tzw. nizszej klasy sredniej
>
> ona - policjantka - 2400 Euro/mc
> on - nauczyciel akademicki - 2000 Euro/mc
>
> maja 2 malych dzieci - trzecie w drodze
> mieszkaja pod dublinem w blizniaku ktory wzieli na kredyt - 30 lat
> maja 2 samochody - kilku letniego golfa i 15 letnia mazde
>
> w sumie zarabiaja 18 tys zl
> a wydatki to m.in
> splata domu - 1000 e/mc
> media - 800 e/mc
> jedzenie - 1000 e/mc (zadnych kompromisow - jedza to na co maja ochote)
> ubezp. med. - 180 e/mc
> inne wydatki, utrzymanie samochodow etc.
>
> w sumie po zbilansowaniu - wyszlo ze wydaja 13 tys zl co w ostatecznym
> rozrachunku oznacza ze zostaje im okolo 5 tys zl mc oszczednosci....
>
> ...niezle jak na nizsza klase srednia.... a dodam ze spedzaja 2 razy do
roku
> wakacje obowiazkowo za granica - np. na majorce - 5 osobowa rodzine (bo
sie
> powiekszy) kosztowac ta przyjemnosc bedzie 3000 euro za 2 tyg pobyt
>
> dla przykladu polska rodzina "nauczycielsko/policyjna" zakladajac ze ona
nie
> dorabia udzielajac korepetycji a on nie bierze lapowek zamiast mandatow
moze
> sobie pozwolic na ...... nie, w zasadzie na nic sobie nie moze
pozwolic....
>
> .....ale nie martwcie sie - wejdziemy do UE, bezrobocie gwaltownie
spadnie -
> co prawda miejsc pracy nie przybedzie ba nawet moze ubyc, ale setki
tysiecy
> polakow wyemigruja...... ja wiedzialem ze tak bedzie, ja wiedzialem....
;-)
>
> chlodny_
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
>
-
27. Data: 2003-04-18 19:43:02
Temat: Re: poziom zycia w irlandii - jestem w szoku ;-o
Od: "swd4" <s...@g...pl>
Użytkownik "Dariusz Jaworski" <d...@s...waw.pl> napisał w wiadomości
news:b7mhnp$30b$1@absolut.sgh.waw.pl...
> chlodny_ <c...@g...pl> wrote:
> > .....ale nie martwcie sie - wejdziemy do UE, bezrobocie gwaltownie
spadnie -
> > co prawda miejsc pracy nie przybedzie ba nawet moze ubyc, ale setki
tysiecy
> > polakow wyemigruja...... ja wiedzialem ze tak bedzie, ja wiedzialem....
;-)
>
> Irlandia za World Factbook by CIA: GDP per capita - 28 tys. $
> (Polska poniżej 9 tys. $), bezrobocie 4,7% (Polska 18%),
> w rolnictwie pracuje 8% społeczeństwa (Polska, nawet nie chce
> mi się pisać), wzrost gospodarczy 6% (Polska poniżej procenta),
> stosunek wartości eksportu do importu jak 2 do 1. No i przede
> wszystkim Irlandia ma najniższe podatki w Europie, w tym
> liniowy od osób fizycznych. Czym tu się szokować, panie?
Mozna by jeszcze dodac , ze wszystkie wieksze zakupy Polskich
firm produktow M$ lub ORACLE sa fakturowane .... no jasne ,
ze nie w Warszawie :)))
-
28. Data: 2003-04-18 21:57:21
Temat: Re: poziom zycia w irlandii - jestem w szoku ;-o
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"Michał Gancarski" <w...@e...org.pl> writes:
> New Deal to pmyłka, tu się zgodzę, jednak co do wojny to nie bardzo. Wojna
> jest wyniszczająca dla gospodarki, także tej, której moce produckyjne są
> nastawione na zbrojenia, Ninka. Zamiast produkować rajstopy, produkuje się
> bomby, zamiast inwestować w cywilne projekty, myśli się o bombie atomowej.
> Jedynymi korzyściami, jakie USA ma z działań militarnych, to technologie,
> które znajdują cywilne zastosowanie. Nikt jednak nie zastanawia się, czy aby
no ja to wiem ale.....
> wydane pieniądze nie okazały się jeszcze skuteczniejsze, gdyby nie ściągać
> ich jako podatków. Oczywiście nie umniejszam udziału armii USA w rozwoju
> projektu, dzięki któremu sobie teraz siedzimy i stukamy, i rozmawiamy sobie
> i wogóle googla mamy... :-)
moznaby sie pozastanawiac, czy gdyby nie wojna i udzial w niej usa to
w jakikolwiek "legalny" (demokratyczny) sposob daloby sie ludzi
namowic, zeby zaczeli racjonowac sobie podastawowe produkty a cale
podatki poswiecili na inwestycje....
i czy daloby sie zrobic tak predka i prawie-ze wylaczna ekspansje na
rynki panstw administrowanych, takich jak japonia i niemcy (i w
stopniu mniejszym inne panstwa).
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
29. Data: 2003-04-18 22:08:22
Temat: Re: poziom zycia w irlandii - jestem w szoku ;-o
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"Michał Gancarski" <w...@e...org.pl> writes:
[...]
> zapewnić sektor prywatny. W tym temacie nie mam wyrobionego zdania, bo nie
> przestudiowałem odpowiedniej ilości przykładów. Warto jednak spojrzeć na
> rozwój kolei w USA, przecież to był w zasadzie prywatny kapitał, a jednak
> się dało. Co więcej, doświadczenie pokazuje, że inwestycje prywatne są
no tutaj tez taka pewna nie jestem. dalo sie, ale na krotka mete.
transport kolejowy jeszcze 100 lat temu byl w usa potezny, a dzis -
pasazerski zwlaszcza - w zasadzie nie istnieje.
stalo sie tak z powodu konkurencji: rosnace w sile firmy samochodowe
wykupily po ogromnych cenach infrastrukture kolejowa... po czym ja
rozmontowaly, jednoczesnie inwestujac ciezkie miliardy w rozwoj drog i
infrastruktury samochodowej.
nikt wtedy nie myslal o tym, ze to sie moze niespecjalnie dobrze odbic
na ludziach... dzis juz jednak wiadomo, kiedy korki na autostradach
osmiopasmowych sa straszne (vide LA) a ludziska dusza sie od smogu.
teraz dopiero szuka sie alternatywnych metod komunikacji - ale koszty
realizacji jakiegoklwiek projektu sa zawrotne, zwraca sie wolno - i
zadna firma prywatna nie chce sie tego podjac, bez gwarancji
rzadowych...
zbyt duze ryzyko po prostu, zbyt maly zysk.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
30. Data: 2003-04-19 02:23:26
Temat: Re: poziom zycia w irlandii - jestem w szoku ;-o
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
chlodny_ napisał:
> nie wies a przedmiescia stolicy, a swoja droga tez nas to czeka
> w perspektywnie kilku najblizszych lat ceny gruntow pod zabudowe
> poszybuja w gore
Ja tu swoje wtrącę - skoro wszyscy zarabiają względnie dobrze (w
Irlandii), to nie dziw, że wzrasta popyt na ziemię i jej cena - czyste
prawo popytu i podaży.
> a od klasy ziemi uzytkowej (czy jakkolwiek sie to okresla) a teraz
> odpowiedzcie
> sobie wszyscy kto w pierwszej kolejnosci korzysta ze wszelkich ulg
> podatkowych
> wiadomo
> ci ktorzy je ustalaja
> chyba
> nie musze juz dodawac dlaczego zmieniono rozporzadzenia...... ;-)))
Kurde, wiedziałem że PSL ma agenturę w rządzie. No bo przecież nie SLD
mający tylko działki wypoczynkowe na mazurskich piaskach. ;)
Flyer