eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRe: informatyk medyczny ?[ot] Re: informatyk medyczny ?
  • Data: 2005-05-08 20:37:10
    Temat: [ot] Re: informatyk medyczny ?
    Od: Michał <m...@s...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Immona wrote:
    > Niewiele, niewiele. Panstwo polskie powinno pobierac zwrot kosztow studiow
    > od absolwentow takich kierunkow, jesli zaraz po studiach pojada za granice i
    > beda placic podatki z zarobkow z tej wiedzy obcemu panstwu. Panstwa
    > afrykanskie tak robia i my tez nie powinnismy sie wstydzic. Dochody dla
    > panstwa z takiego rozwiazania moglyby byc calkiem znaczace.

    Mysle, ze bardzo wiele osob rezygnuje u nas z mysli o realizacji
    wlasnych planow biznesowych tylko dlatego, ze polityka naszego kraju
    wobec sektora MSP (o czym zreszta swietnie wiesz) skupia sie przede
    wszystkim na ograniczeniach i cerowaniu dziur prawnych, a nie na
    stymulacji przedsiebiorczosci. To naprawde niepokojace, ze mlodzi
    ludzie, bardzo dobrze wyksztalceni w waskich, zaawansowanych
    technologicznie specjalnosciach, szukaja pracy najemnej za granica nie
    widzac szans na realizacje wlasnych ambicji poprzez zalozenie biznesu
    tutaj - w kraju - mimo szczerych checi. To panstwo jest dla ludzi, a nie
    ludzie dla panstwa - nie martwilbym sie wiec o PKB, ale o to, jak toczy
    sie zycie naszych znajomych.

    Zdarza sie, ze zdobycie dobrej pracy za granica postrzegane jest jako
    zyciowy sukces - czesto jednak dla osoby, ktora zdecydowala sie na taki
    krok, jest to bardzo trudny i niekoniecznie przynoszacy zyciowe
    szczescie wybor. Bywa po prostu tak, ze znalezienie ciekawej pracy w
    kraju jest niemozliwe, co potwierdza pewnie stali bywalcy tej grupy, jak
    Przemek Maciuszko. Niemoznosc zawodowej realizacji w ojczyznie
    zmuszajaca zdolnych, tworczych ludzi do wyjazdu to czesto dramatyczne
    momenty w ich zyciu, rzadko utozsamiane z ogolnopojeta radoscia.

    >>btw, Immona, czy ja Ci mogę zadać pytanie osobistej natury?;) czytujesz
    >>może Forbes'a?
    >
    > Nie. A co?

    <priv> przez chwile mialem jednak wrazenie, że sie znamy... </priv>

    > Wiem, ze popadam w tryb czatu :) ale widzialam raz na zywo aktualizacje
    > niekomputerowej prawniczej bazie danych. Taka wielka ksiega w jednym kawalku
    > zawierajaca cale prawo niemieckie. Naprawde olbrzymia ksiega z wymiennymi
    > stronami. Aktualizacja nadchodzi w postaci kartek, ktore trzeba podmienic
    > lub dodac i instrukcji, co gdzie - tez mnostwa, czasem trzeba wymienic jedna
    > kartke w jakims miejscu, nie rozsypujac calosci. Jak bylam w niemieckim UVB,
    > to te cale dwa tygodnie co tam bylam, siedziala tam praktykantka i
    > wymieniala mozolnie te kartki, szesc godzin dziennie. Komputery to jednak
    > wspaniala rzecz.

    Problem "wielkich segregatorow" nadal bywa problemem nie do ruszenia :).
    Bardzo czesto uwaza sie, ze zadaniem firm konsultingowych z branzy IT
    jest dostarczenie systemu informatycznego na zlecenie klienta. Duzo
    trudniejsza bywa jednak sama zmiana procedur obowiazujacych w danej
    firmie, ktora pozwolilaby na wdrozenie rzeczywiscie efektywnych
    rozwiazan IT. Malo kto pamieta tez o tym, ze wdrozenie systemu IT konczy
    sie sukcesem nie wtedy, gdy system dziala, ale gdy jego wprowadzenie
    przynioslo rzeczywiste korzysci biznesowe. A mowie o tym dlatego, ze
    bardzo trudno przychodzi niektorym instytucjom chociazby czesciowa
    rezygnacja z obiegu dokumentow papierowych czy powierzenie czesci
    operacji analitycznych maszynie.

    dobranoc,
    --
    mgl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1