-
11. Data: 2004-08-08 13:17:55
Temat: Re: molestowanie w pracy
Od: Deltak <d...@o...pl>
> chyba trudno ocenic co jest "wyzywajace"
> zapewne przyjscie do biura w samej bieliznie jest wyzywajace
> natomiast krotka spodniczka juz niekoniecznie
Moim zdaniem to nie ma tutaj zadnej roznicy.
> IMHO decyduja o tym intencje osoby ubierajacej sie
> poniewaz niektorzy KAZDE ubranie moga uznac za
> wyzywajace pod warunkiem odpowiedniego nastawienia
> wobec danej kobiety
No coz to opowiadanie dowcipow tez niektore panie uznaja za
molestowanie. A to porzeciez zalezy od intecji zawodnika, o ktorym dana
pani nie ma zielonego pojecia.
Jezeli dopuszczone jest przychodzenie kobiety w ktrotkiej spodniczce to
roznie dobrze mozna dopuscic aby przychodzila w bieliznie, zatem facet w
biurze tez moglby przyjsc w bieliznie.
> nie ma jasnej definicji molestowania poniewaz nie jest ona
> mozliwa do stworzenia; IMHO swiadome prowokowanie
> na przyklad glebokim dekoltem moze miec jakies
> cechy molestowania lecz jeszcze raz podkreslam
> znaczenie intencji wlascicielki stroju oraz relatywizm danej sytuacji
>
> W kazdym wypadku nalezy chyba zachowac zdrowy rozsadek
Zdrowy rozsadek mozesz sobie zachowac, ale jak kolezanka na sile chce
dostac podwyzke to wszystko jest gotowa zrobic, no bo w koncu 1200 zl to
ponizej jej godnosci. Zenada. Kierownik nie dal. Ciekawy jestem kiedy
go oskarzy o molestowanie.
Deltak
-
12. Data: 2004-08-08 13:42:21
Temat: Re: molestowanie w pracy
Od: "thuringwethil" <oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl>
"Deltak" <d...@o...pl> wrote in message
news:cf5964$74j$1@julia.coi.pw.edu.pl...
> > chyba trudno ocenic co jest "wyzywajace"
> > zapewne przyjscie do biura w samej bieliznie jest wyzywajace
> > natomiast krotka spodniczka juz niekoniecznie
>
> Moim zdaniem to nie ma tutaj zadnej roznicy.
niektóre firmy maja scisle okreslone zasady ubierania sie
w innych panuje pewna dowolnosc w tym zakresie
> No coz to opowiadanie dowcipow tez niektore panie uznaja za
> molestowanie. A to porzeciez zalezy od intecji zawodnika, o ktorym dana
> pani nie ma zielonego pojecia.
z osobami z ktorymi nie jest sie w relacji towarzyskiej lecz jedynie
zawodowej
zazwyczaj ludzie nie dziela sie sprosnymi dowcipami IMHO, nie wiem
czy to molestowanie czy nie, ale na pewno jest niesmaczne
> Zdrowy rozsadek mozesz sobie zachowac, ale jak kolezanka na sile chce
> dostac podwyzke to wszystko jest gotowa zrobic, no bo w koncu 1200 zl to
> ponizej jej godnosci. Zenada. Kierownik nie dal. Ciekawy jestem kiedy
> go oskarzy o molestowanie.
>
jesli wspomniana pani chce wymusic podwyzke prowokacyjnym zachowaniem
a szef to akceptuje to coz, po pierwsze dziwna to firma gdzie stroj decyduje
o pensji a nie kompetencje, a po drugie nie bagatelizowalabym tak calkiem
tematu molestowania poniewaz w wielu firmach ogromne patologie
sa na porzadku dziennym co jest dramatyczne w sytuacji naszego bezrobocia
-
13. Data: 2004-08-08 14:20:54
Temat: Re: molestowanie w pracy
Od: Deltak <d...@o...pl>
> niektóre firmy maja scisle okreslone zasady ubierania sie
> w innych panuje pewna dowolnosc w tym zakresie
Moze warto to do ustawodawstwa wprowadzic.
> z osobami z ktorymi nie jest sie w relacji towarzyskiej lecz jedynie
> zawodowej
> zazwyczaj ludzie nie dziela sie sprosnymi dowcipami IMHO, nie wiem
> czy to molestowanie czy nie, ale na pewno jest niesmaczne
IMHO w pracy powinno sie pracowac, a nie opowiadac dowcipy albo palic
papierosy. Ale jak widac nie wszyscy to rozumieja.
>
>
>>Zdrowy rozsadek mozesz sobie zachowac, ale jak kolezanka na sile chce
>>dostac podwyzke to wszystko jest gotowa zrobic, no bo w koncu 1200 zl to
>> ponizej jej godnosci. Zenada. Kierownik nie dal. Ciekawy jestem kiedy
>>go oskarzy o molestowanie.
>>
>
>
> jesli wspomniana pani chce wymusic podwyzke prowokacyjnym zachowaniem
> a szef to akceptuje to coz, po pierwsze dziwna to firma gdzie stroj decyduje
> o pensji a nie kompetencje
No coz szef nie jest aniolkiem, miewa kochanki na boku, ale nie jest
takim durniem zeby sie w bagno molestowania pakowac. Aczkolwiek w sadzie
ta jego rozwiazlosc moze byc w przyszlosci obciazeniem. Madry szef, mam
nadzieje ze zadnej zdzirze nie uda sie go zastraszyc.
Wlasnie szef jest bardzo tolerancyjny, IMHO powinien troche ostrzej do
niektorych podejsc.
>, a po drugie nie bagatelizowalabym tak calkiem
> tematu molestowania poniewaz w wielu firmach ogromne patologie
> sa na porzadku dziennym co jest dramatyczne w sytuacji naszego bezrobocia
No coz jest to utrapienie niektorych kobiet, a niektore sprawnie
potrafia to wykorzystac, pozbawiajac szans na prace mezczyzn. Generalnie
nie ma co narzekac. Ale kierownik w dzisiejszyh czasach ma przerabane.
Deltak
-
14. Data: 2004-08-08 14:27:31
Temat: Re: molestowanie w pracy
Od: "thuringwethil" <oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl>
"Deltak" <d...@o...pl> wrote in message
news:cf5cs6$86p$1@julia.coi.pw.edu.pl...
coz szef nie jest aniolkiem, miewa kochanki na boku, ale nie jest
> takim durniem zeby sie w bagno molestowania pakowac. Aczkolwiek w sadzie
> ta jego rozwiazlosc moze byc w przyszlosci obciazeniem. Madry szef, mam
> nadzieje ze zadnej zdzirze nie uda sie go zastraszyc.
> Wlasnie szef jest bardzo tolerancyjny, IMHO powinien troche ostrzej do
> niektorych podejsc.
och mądry szef miewa kochanki a kolezanka z pracy
która z nim sypia to zdzira?
nie mam wiecej pytan
-
15. Data: 2004-08-08 14:54:50
Temat: Re: molestowanie w pracy
Od: Deltak <d...@o...pl>
> och mądry szef miewa kochanki a kolezanka z pracy
> która z nim sypia to zdzira?
A gdzie napisalem ze z nim sypia ???????????????????
Masz problemy z logicznym rozumowaniem.
> nie mam wiecej pytan
No coz z gory oceniasz faceta, ale to jest twoj problem.
Deltak
-
16. Data: 2004-08-08 15:08:29
Temat: Re: molestowanie w pracy
Od: "thuringwethil" <oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl>
"Deltak" <d...@o...pl> wrote in message
news:cf5erq$o7s$1@julia.coi.pw.edu.pl...
> > och mądry szef miewa kochanki a kolezanka z pracy
> > która z nim sypia to zdzira?
>
> A gdzie napisalem ze z nim sypia ???????????????????
> Masz problemy z logicznym rozumowaniem.
>
> > nie mam wiecej pytan
>
> No coz z gory oceniasz faceta, ale to jest twoj problem.
Nie oceniam ludzi. Nie mam w zwyczaju mówić "zdzira"
o koleżankach z pracy ani o żadnych innych osobach.
-
17. Data: 2004-08-08 15:22:10
Temat: Re: molestowanie w pracy
Od: Deltak <d...@o...pl>
> Nie oceniam ludzi. Nie mam w zwyczaju mówić "zdzira"
> o koleżankach z pracy ani o żadnych innych osobach.
Nie mam zadnej watpliwosci ze kolezanka ktora probuje wymusic podwyzke
placy i jest gotowa posunac sie do tego zeby oskarzyc kierownika o
molestowanie seksualne jest ZDZIRA.
Jezeli tego nie rozumiesz to jest twoj problem, ze masz taki maly rozumek.
Deltak
-
18. Data: 2004-08-08 15:44:53
Temat: Re: molestowanie w pracy
Od: "thuringwethil" <oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl>
"Deltak" <d...@o...pl> wrote in message
news:cf5gf2$ame$1@julia.coi.pw.edu.pl...
>
> Jezeli tego nie rozumiesz to jest twoj problem, ze masz taki maly rozumek.
>
no i dyskusja poszybowala od tematu molestowania do tematu wielkosci
mojego rozumku
brawo jasiu
-
19. Data: 2004-08-08 15:54:00
Temat: Re: molestowanie w pracy
Od: Deltak <d...@o...pl>
thuringwethil wrote:
> "Deltak" <d...@o...pl> wrote in message
> news:cf5gf2$ame$1@julia.coi.pw.edu.pl...
>
>>Jezeli tego nie rozumiesz to jest twoj problem, ze masz taki maly rozumek.
>>
> no i dyskusja poszybowala od tematu molestowania do tematu wielkosci
> mojego rozumku
>
> brawo jasiu
Malgosiu to nie ja decyduje o twoim rozumku. Sama (skrot myslowy) o tym
decydujesz rozumiejac problem (na ktorym zabierasz glos), badz nie.
Deltak
-
20. Data: 2004-08-08 15:57:22
Temat: Re: molestowanie w pracy
Od: Deltak <d...@o...pl>
thuringwethil wrote:
> "Deltak" <d...@o...pl> wrote in message
> news:cf5gf2$ame$1@julia.coi.pw.edu.pl...
>
>>Jezeli tego nie rozumiesz to jest twoj problem, ze masz taki maly rozumek.
>>
>
>
> no i dyskusja poszybowala od tematu molestowania do tematu wielkosci
> mojego rozumku
>
> brawo jasiu
Malgosiu to nie ja decyduje o wielkosci twojego rozumku. Sama (srot
myslowy) o tym decydujesz, rozumiejac problem (na ktory zabierasz glos),
badz nie.
Deltak