-
11. Data: 2006-03-10 08:35:08
Temat: Re: jak szukasz programisty - polecam Wrocław
Od: "sheerer" <s...@g...pl>
Użytkownik "Immona" napisała:
>PWr jest informatycznie dobra i
> ma renome i to akurat trudno negowac.
Ja nie przeczę, ale stwierdzenia typu:
| To jedna z nielicznych uczelni w tym kraju, której dyplom kraju otwiera
| drzwi każdej firmy - i to nie bez przyczyny. W absolwentów Politechniki
| Wrocławskiej, wydz. Elektroniki lub Informatyki i Zarządzania inwestuje
| się w ciemno, a ta inwestycja zawsze przynosi zysk.
raczej jej nie pomogą.
-
12. Data: 2006-03-10 11:46:14
Temat: Re: jak szukasz programisty - polecam Wrocław
Od: "Boa" <u...@p...onet.pl>
> To jedna z nielicznych uczelni w tym kraju, której dyplom otwiera drzwi
> każdej firmy - i to nie bez przyczyny. To się poprostu opłaca. W
> absolwentów Politechniki Wrocławskiej, wydz. Elektroniki lub Informatyki i
> Zarządzania inwestuje się w ciemno, a ta inwestycja zawsze przynosi zysk.
Guzik prawda i czuję tu zalążki trollowania ;-)
W ostatnim pół roku miałem na rozmowach u siebie ok. 20 absolwentów bądź
aktualnych dyplomantów z PWr z Elektroniki. Poziom ich wiedzy jest tak
zróżnicowany, że obejmuje zarówno najniższe możliwe loty, jak i bardzo
przyzwoite.
Sam fakt "bycia po Pwr" niczego nie ułatwia. Dla pracodawcy liczy się to, co
kandydat ma w głowie lub jaki ma potencjał, a nie ile miał wykładów i
jakiego poziomu z tego czy tamtego.
Pozdrr.,
Boa.
-
13. Data: 2006-03-10 12:50:36
Temat: Re: jak szukasz programisty - polecam Wrocław
Od: " leszek" <s...@W...gazeta.pl>
Boa <u...@p...onet.pl> napisał(a):
> > To jedna z nielicznych uczelni w tym kraju, której dyplom otwiera drzwi
> > każdej firmy - i to nie bez przyczyny. To się poprostu opłaca. W
> > absolwentów Politechniki Wrocławskiej, wydz. Elektroniki lub Informatyki i
> > Zarządzania inwestuje się w ciemno, a ta inwestycja zawsze przynosi zysk.
>
> Guzik prawda i czuję tu zalążki trollowania ;-)
>
> W ostatnim pół roku miałem na rozmowach u siebie ok. 20 absolwentów bądź
> aktualnych dyplomantów z PWr z Elektroniki. Poziom ich wiedzy jest tak
> zróżnicowany, że obejmuje zarówno najniższe możliwe loty, jak i bardzo
> przyzwoite.
>
> Sam fakt "bycia po Pwr" niczego nie ułatwia. Dla pracodawcy liczy się to, co
> kandydat ma w głowie lub jaki ma potencjał, a nie ile miał wykładów i
> jakiego poziomu z tego czy tamtego.
Naprawdę nie widzisz związku pomiędzy "ile miał wykładów i na jakim poziomie",
a tym co ma kandydat ma w głowie ? Poza tym, to jak stwierdzisz u ludzi bez
zawodowego doświadczenia co mają w głowie lub "potencjał" - lustereczko
powiedz przecie czy za pomocą badawczego spojrzenia.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2006-03-10 13:05:23
Temat: Re: jak szukasz programisty - polecam Wrocław
Od: "Boa" <u...@p...onet.pl>
> Naprawdę nie widzisz związku pomiędzy "ile miał wykładów i na jakim
> poziomie",
> a tym co ma kandydat ma w głowie ?
Widzę. Ale wysoki poziom wykładów nie musi mieć przełożenia w tym, co
kandydat wie.
Na wykłady kierunkowe (te najbardziej specjalistyczne) na profilu
Telekomunikacja Ruchowa chodzi stała grupa tych samych 5-10 osób z roku z 30
osób będących na profilu (wiem z doświadczenia).
Poza tym jeżeli szukam specjalisty np. z GSM, to od razu widzę, który
kandydat ma wiedzę wyniesioną ze studiów, a który oprócz wykładów przeczytał
(z zainteresowania, nie z musu) dwa razy odpowiednią książkę.
I najlepsze jest to, że Ci najlepsi najczęściej nie są po Ruchowej :-))))
> Poza tym, to jak stwierdzisz u ludzi bez
> zawodowego doświadczenia co mają w głowie lub "potencjał" - lustereczko
> powiedz przecie czy za pomocą badawczego spojrzenia.
Co mają w głowie to stwierdzę w ciągu pół godziny - znam się na tyle dobrze
na technicznych aspektach wymaganych na stanowisko, na które szukam ludzi,
że w trakcie rozmowy bez problemów ocenię, co i ile koleś ma w głowie.
Potencjał - to też widać na rozmowie. Jeżeli koleś nie wie za wiele z tego,
czego wymagam, ale ma głęboką wiedzę z innego zagadnienia i widzę, że nie
rżnął w CSa tylko coś konkretnego próbował dziabać będąc na studiach, to
taki koleś ma dla mnie potencjał.
Boa.
-
15. Data: 2006-03-10 15:16:49
Temat: Re: jak szukasz programisty - polecam Wrocław
Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik " leszek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
<cut>
> Naprawdę nie widzisz związku pomiędzy "ile miał wykładów i na jakim
> poziomie",
> a tym co ma kandydat ma w głowie ? Poza tym, to jak stwierdzisz u ludzi
> bez
> zawodowego doświadczenia co mają w głowie lub "potencjał" - lustereczko
> powiedz przecie czy za pomocą badawczego spojrzenia.
Leszku, naprawde sadzisz, ze student ktory siedzial na wykladach z
rozdziawiona geba, albo kiemal, a potem rznal na egzaminach, bedzie lepszy
od np samouka/pasjonala z odrobina oleju w glowie? Daj spokoj, widzialem
mnostwo studentow po uczelniach z marka, sam wlasnie koncze studia, i powiem
ci szczerze, ze jakbym mial zatrudnic ich albo samego siebie w branzy ktora
studiuje, to bym poszedl na korytarz, rozejrzal sie dookola, czy nikt nie
patrzy, a potem wzial rozped i walna barana w sciane, i tak do skutku, az
bym sobie wybil z glowy takie debilne pomysly. Cale szczescie, ze pracuje i
zamierzam pracowac dalej w innej branzy niz ta 'studiowana' :D
pozdr
/p
-
16. Data: 2006-03-10 16:13:20
Temat: Re: jak szukasz programisty - polecam Wrocław
Od: jerry <j...@o...pl>
> Ja nie przeczę, ale stwierdzenia typu:
>
> | To jedna z nielicznych uczelni w tym kraju, której dyplom kraju otwiera
> | drzwi każdej firmy - i to nie bez przyczyny. W absolwentów Politechniki
> | Wrocławskiej, wydz. Elektroniki lub Informatyki i Zarządzania inwestuje
> | się w ciemno, a ta inwestycja zawsze przynosi zysk.
To stwierdzenie to fakt.
-
17. Data: 2006-03-10 16:32:10
Temat: Re: jak szukasz programisty - polecam Wrocław
Od: jerry <j...@o...pl>
> Sam fakt "bycia po Pwr" niczego nie ułatwia. Dla pracodawcy liczy się to, co
> kandydat ma w głowie lub jaki ma potencjał, a nie ile miał wykładów i
> jakiego poziomu z tego czy tamtego.
Mylisz się. Nie piszę tego nieświadomie. Wiem, że to bardzo
kontrowersyjne zdanie ale jeszcze raz je wypowiem (napiszę) - dyplom PWr
(branża IT) otwiera drzwi każdej firmy, która prowadzi rekrutacje w tym
zakresie. Nie odczytujcie Państwo tego zdania jako informacje (z goła
błędną),że gdzie się nie pojawi informatyk po PWr tam ma pracę -
odczytajcie to tak jak jest napisane - ma otwarte drzwi, ma zielone
światło - czy to wykorzysta? - to kwestie interpersonalne i nie o nich
piszę.
Szukając pracowników w branży IT warto pomyśleć, czy nie
perspektywiczniej jest przenieść produkcję do Wrocławia i zasilać
zespoły doskonale przygotowanymi do pracy absolwentami PWr.
-
18. Data: 2006-03-10 16:38:03
Temat: Re: jak szukasz programisty - polecam Wrocław
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
leszek napisał(a):
[...]
>> Sam fakt "bycia po Pwr" niczego nie ułatwia. Dla pracodawcy liczy się to, co
>> kandydat ma w głowie lub jaki ma potencjał, a nie ile miał wykładów i
>> jakiego poziomu z tego czy tamtego.
> Naprawdę nie widzisz związku pomiędzy "ile miał wykładów i na jakim poziomie",
> a tym co ma kandydat ma w głowie?
Ja nie widzę, szczerze mówiąc. Twoja teoria oznaczałaby, że każdy kto
chodził do danej uczelni i uczęszczał (powiedzmy że regularnie) na wykłady,
będzie miał ten sam (albo zbliżony) poziom wiedzy. Jak dla mnie taka teoria
ma się nijak do rzeczywistości.
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
19. Data: 2006-03-10 16:42:48
Temat: Re: jak szukasz programisty - polecam Wrocław
Od: jerry <j...@o...pl>
> Leszku, naprawde sadzisz, ze student ktory siedzial na wykladach z
> rozdziawiona geba, albo kiemal, a potem rznal na egzaminach, bedzie lepszy
> od np samouka/pasjonala z odrobina oleju w glowie? Daj spokoj, widzialem
> mnostwo studentow po uczelniach z marka, sam wlasnie koncze studia, i powiem
> ci szczerze, ze jakbym mial zatrudnic ich albo samego siebie w branzy ktora
> studiuje, to bym poszedl na korytarz, rozejrzal sie dookola, czy nikt nie
> patrzy, a potem wzial rozped i walna barana w sciane, i tak do skutku, az
> bym sobie wybil z glowy takie debilne pomysly. Cale szczescie, ze pracuje i
> zamierzam pracowac dalej w innej branzy niz ta 'studiowana' :D
Jedno dementi.
Pasjonat - zawsze pozostanie pasjonatem. Będzie native speakerem C++
ale nigdy nie powierzysz mu misji kreowania, projektowania i kierowania
procesami.
Ja mówię o ludziach z wizją. Ludziach myslących analitycznie,
rozumiejących procesy biznesowe i workflow. Takich ludzi potrzebuje
firma chcąca liczyć się na wymagającym rynku.
Do tego studia są niezbędne. Także Tobie - sam kiedyś zrozumiesz jak
wiele Ci dały.
-
20. Data: 2006-03-10 16:54:17
Temat: Re: jak szukasz programisty - polecam Wrocław
Od: "sheerer" <s...@g...pl>
Użytkownik "jerry" <j...@o...pl> napisał
> To stwierdzenie to fakt.
No a ten dalej swoje. Weź koleś lepiej już nie pisz takich rzeczy bo
przeczyta to jakiś pracodawca (do których tak apelujesz) i sie zdziwi.
Widze, ze nie jestes w stanie zrozumieć o co mi chodzi więc moze wyjaśnię
(nie musisz dziękować).
Stwierdzenia typu:
| W absolwentów Politechniki
| Wrocławskiej, wydz. Elektroniki lub Informatyki i Zarządzania inwestuje
| się w ciemno, a ta inwestycja zawsze przynosi zysk
brzmią po prostu żałośnie. Dlaczego? Dlatego, że jak ktoś był kiepski, to i
uczelnia mu nie pomoże. Tak jak na mojej uczelni (PW) zdarzają się ludzie
bardzo zdolni oraz mniej zdolni wiec takie generalizowanie jest naprawde
śmieszne.
| To jedna z nielicznych uczelni w tym kraju, której dyplom kraju otwiera
| drzwi każdej firmy - i to nie bez przyczyny.
Aż się gotuję jak czytam takie bzdety. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę,
ale w rekrutacji do wielu największych/"najlepszych" firm uczelnia nie
liczy sie totalnie (chociaż wyższe wykształcenie jest wymagane). Liczy się
człowiek - jego umiejętności/możliwości i osobowość. Już szczególnie
śmiesznie brzmi "otwiera drzwi każdej firmy". Świadczy to o twoim totalnym
braku wiedzy na ten temat. No i ostatnia sprawa: Jak chłopaki z UW wygrywali
konkursy koderskie to nie chwalili się tym (na siłę) na listach
dyskusyjnych.