-
111. Data: 2004-11-14 23:35:22
Temat: Re: co zrobic, zeby bylo lepiej?
Od: "Józek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:cn8o6r$o0l$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:cn8log$nr5$1@news.onet.pl Józek
><s...@p...onet.pl>
> pisze:
>
>> Odpowiem pytaniem na pytanie:
>> Co produkuje reklama, albo inaczej, jakie dobra produkuje reklama a
>> zżera
>> (podraża)do 50% ceny produktu.
>> Zostaw PRL w spokoju, jesteśmy ludzimi w nawiasie rozumni, skoro żyjemy
>> to musimy jeść i gdzieś mieszkać a jeśli nie chcesz tym ludziom dawać
>> tego za darmo to pozwól im zapracować, zagwarantuj im tą prace, z
>> korzyścią dla siebie i policz jakie z tego wynikną korzyści dla
>> wszystkich. Mam napisać o niewolnikach?
>
> IMO masz wiele racji, ale popadasz w dogmatyzm, używasz ogólnikowej
> argumentacji i niepotrzebnie wdajesz się w ideologiczne dysputy z
> "wyznawcami" tzw. wolnego rynku. Po co? Przecież mniej oszołomieni
> szybko
> zmodyfikują swoje stanowiska po roku czy dwóch osobistego bezrobocia lub
> obserwując beznadziejną sutuację zatrudnieniową kogoś bliskiego, a o
> resztę
> nie warto się martwić.
> Nie będę próbował wzorem niektórych stwarzać wrażenia, że świetnie
> orientuję
> się w zagadnieniach ekonomii rynku pracy ani wypowiadał się groteskowym
> tonem "wszystkowiedzącego" mentora-przemądrzalca, ale przecież na całym
> świecie za instrument stymulujący procesy gospodarcze uważa sie politykę
> podatkową.
> W wielkim uproszczeniu - realnie znaczące ulgi podatkowe za zatrudnienie
> pracownika (ale nie dla właściciela osobiście, lecz dla firmy jako
> podmiotu
> gospodarczego), podatkowe zniechęcanie do likwidacji miejsc pracy,
> rozsądnie
> propracowniczy kodeks pracy i/lub otworzenie dróg do odszkodowawczych
> roszczeń cywilnych (jak w USA choćby, tam nie ma wszak KP), a całość
> systemu
> elastyczna w sensie legislacyjnym, co umozliwi szybką reakcę na
> zmieniające
> się warunki. Nie wiem co tam jeszcze, ale mniej więcej w tym kierunku
> myślę.
> Tak mi się wydaje - no, ale ja jestem związkowcem z paroma wygranymi
> sprawami na koncie, a nie posłusznym i usłużnym pracownikiem, wdzięcznym
> za
> "łaskę" pracy ;))
>
> --
> Pozdrawiam
> Jotte
>
Masz racje, tylko że szukam poparcia, niestety nikogo to nie interesuje!
Wszyscy udają że chcieli by, że zrobiliby , że wolny rynek, że socjalizm i
coraz to gorzej.
Demokracja, a gdzie kto ją widział a kto jej słucha jest jak jest, ale to
nasza wina to my nie potrafimy z tej demokracji korzystać.
Józek
-
112. Data: 2004-11-14 23:45:46
Temat: Re: co zrobic, zeby bylo lepiej?
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:cn8q24$k7n$1@news.onet.pl Józek <s...@p...onet.pl>
pisze:
> Masz racje, tylko że szukam poparcia, niestety nikogo to nie interesuje!
Mnie interesuje. I to nie teoretycznie - na swojej małej działce staram się
coś realnie robić.
Czyżbym był kopniętym idealistą? ;)))
--
Pozdrawiam
Jotte
-
113. Data: 2004-11-14 23:52:12
Temat: Re: co zrobic, zeby bylo lepiej?
Od: "Józek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Kreglicki" <p...@U...wp.pl> napisał w wiadomości
news:cn8ot2$cvh$1@inews.gazeta.pl...
> Józek napisał(a):
>
>> Jesteś przeciwny socjalizmowi, a za czym głosowałeś za UE czy przeciw,
>
> UE jest bardzo zrożnicowana pod wzgledem poziomu bezrobocia i polityki
> państwa w tym względzie. Inaczej to wygląda w Wielkiej Brytanii czy
> Irlandii a całkiem inaczej w Niemczech czy Francji.
>
>> albo inaczej dlaczego tym ludziom nie dano pracy, wolą dawać zasiłek?
>
> No ale kto i jaką prace ma im dać skoro jej nie ma? Rząd wyczaruje? Rząd
> nie jest od dawania pracy tylko od tworzenia warunków żeby praca była.
>
Żartujesz, pracy nie ma, rozejrzyj się dookoła, pracy jest w multum żeby
tylko siły wystarczyło i chęci.
Państwo, rządy się zmieniają, i jakie warunki wytworzono w ciągu tych 15
lat?
>> W pełne zatrudnienie nie wierze, a nawet zakładam że przy gwarancji
>> pracy i tak by było 5%.Tylko mięć wybór a pozostać bez wyboru to jest
>> różnica, prawda.
>> W USA oficjalnie 7% prawdopodobnie bez cudzoziemców, a ile to jest
>> milionów ludzi i rodzin? z prawem do życia a bez warunków do życia,
>
> Operowanie liczbami bezwzględnymi jest tutaj bez sensu. Idąc twoim
> tokiem rozumowania w USA jest wyższe bezrobocie niż w Polsce bo
> bezrobotnych jest tam 8 milionów ludzi (5,5% a nie 7%) a w Polsce 3
> miliony. Dane oficjalne sa tutaj: http://stats.bls.gov/
>
> P. Kręglicki
To powiedz jak te 8 milionów żyje w najbogatszym kraju świata, ja im nie
zazdroszczę, ja już wole siedzieć na bezrobociu w Polsce.
Józek
-
114. Data: 2004-11-14 23:55:16
Temat: Re: co zrobic, zeby bylo lepiej?
Od: Piotr <p...@p...fm>
Józek wrote:
> Proste prace porządkowe za minimalną płace bez względu na wiek i
> wykształcenie, praca która nie pozwoliła by się człowiekowi poniżać do
> żebractwa i gorzej.
Pomysł ma swoje plusy, napewno roboty publiczne napewno są mniej
demoralizujące niż zasiłki, zweryfikowałoby to też liczbę rzeczywiście
bezrobotnych. Tyle że jak rozwiązać twoim zdaniem takie kwestie:
- zapewnienie tym ludziom rozsądnego zajęcia, w końcu na prace porządkowe,
sadzenie lasów itp. itd. też jest ograniczone zapotrzebowanie. No ale w
sumie można ulice sprzątać choćby i z 10 razy dziennie.
- jeśli ta praca miałaby być _gwarantowana_ to czy nie groziłoby to powrotem
PRLowskiej zasady "czy się robi czy się leży..." skoro i tak delikwentowi
trzeba byłoby jakieś zajęcie zapewnić?
- no i najważniejsze, skąd wziąść pieniądze żeby tym ludziom zapłacić za
pracę ? Nawet gdyby pensja była wielkości dzisiejszego zasiłku (wiadomo że
nie może być to zbyt atrakcyjne wynagrodzenie bo inaczej nie będzie
motywowało do rozwoju i szukania lepszej pracy) to i tak jest to ogromna
kasa.
pozdrawiam
Piotr
-
115. Data: 2004-11-15 00:07:37
Temat: Re: co zrobic, zeby bylo lepiej?
Od: "Józek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cn8r24$sf1$1@opal.futuro.pl...
> Józek wrote:
>
>> Proste prace porządkowe za minimalną płace bez względu na wiek i
>> wykształcenie, praca która nie pozwoliła by się człowiekowi poniżać do
>> żebractwa i gorzej.
>
> Pomysł ma swoje plusy, napewno roboty publiczne napewno są mniej
> demoralizujące niż zasiłki, zweryfikowałoby to też liczbę rzeczywiście
> bezrobotnych. Tyle że jak rozwiązać twoim zdaniem takie kwestie:
> - zapewnienie tym ludziom rozsądnego zajęcia, w końcu na prace
> porządkowe,
> sadzenie lasów itp. itd. też jest ograniczone zapotrzebowanie. No ale w
> sumie można ulice sprzątać choćby i z 10 razy dziennie.
> - jeśli ta praca miałaby być _gwarantowana_ to czy nie groziłoby to
> powrotem
> PRLowskiej zasady "czy się robi czy się leży..." skoro i tak
> delikwentowi
> trzeba byłoby jakieś zajęcie zapewnić?
Patologii na pewno nie dało by się wyeliminować o tym trzeba zapomnieć.
wielu będzie próbowało wszystkich sztuczek, to jest tylko pomysł i trzeba
go rozpracować i dopracować.
> - no i najważniejsze, skąd wziąść pieniądze żeby tym ludziom zapłacić za
> pracę ? Nawet gdyby pensja była wielkości dzisiejszego zasiłku (wiadomo
> że
> nie może być to zbyt atrakcyjne wynagrodzenie bo inaczej nie będzie
> motywowało do rozwoju i szukania lepszej pracy) to i tak jest to ogromna
> kasa.
>
> pozdrawiam
> Piotr
>
Strzelając, było by to około 4 miliardów miesięcznie minus ZUS, służba
zdrowia, US , i wzrost gospodarczy to powinno wyjść na zero w ciągu roku.
Śmieszne :-)))))))))))))).
Pozdrawiam
Józek
-
116. Data: 2004-11-15 00:09:12
Temat: Re: co zrobic, zeby bylo lepiej?
Od: "Józek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:cn8qls$psh$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:cn8q24$k7n$1@news.onet.pl Józek
><s...@p...onet.pl>
> pisze:
>
>> Masz racje, tylko że szukam poparcia, niestety nikogo to nie
>> interesuje!
> Mnie interesuje. I to nie teoretycznie - na swojej małej działce staram
> się
> coś realnie robić.
> Czyżbym był kopniętym idealistą? ;)))
>
> --
> Pozdrawiam
> Jotte
>
To jest nas dwóch!!!
Pozdrawiam
Józek
-
117. Data: 2004-11-15 00:17:03
Temat: Re: co zrobic, zeby bylo lepiej?
Od: "Józek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:cn8qls$psh$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:cn8q24$k7n$1@news.onet.pl Józek
><s...@p...onet.pl>
> pisze:
>
>> Masz racje, tylko że szukam poparcia, niestety nikogo to nie
>> interesuje!
> Mnie interesuje. I to nie teoretycznie - na swojej małej działce staram
> się
> coś realnie robić.
> Czyżbym był kopniętym idealistą? ;)))
>
> --
> Pozdrawiam
> Jotte
>
Dodam.
Dyskusja z Sigurd mi się podobała, wniosek pracodawca chętnie za parę
groszy wlazłby pracownikowi do łóżka z butami.
Józek
-
118. Data: 2004-11-15 00:22:19
Temat: Re: co zrobic, zeby bylo lepiej?
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:cn8s1n$htu$1@news.onet.pl Józek <s...@p...onet.pl>
pisze:
> To jest nas dwóch!!!
Spoko, zapewniam, że jednak trochę więcej. Naprawdę. :-)))
Jednak za mało, choć nie tylko ilość się liczy.
Wiesz, że ludzie dość często mając 100% (no, 99%) nie tylko racji, ale
pewności wygranej w sądzie przeciwko pracodawcy, wahają się, a nawet
rezygnują? Czemu? Bo myślą, że może wygrają, ale potem ten pracodawca
porozumie się z innymi i on (pracownik) nie znajdzie zatrudnienia!!! Oni
wierzą i boją się rzekomej potęgi możliwości firm i firemek, a nie wierzą we
własne możliwości wsparte prawem.
Trudno przełamać takie opory, ale właśnie taka postawa rozzuchwala
"pracodawców", miejmy nadzieję, że przykład działań pracowników Biedronki
coś w tej mierze zmieni.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
119. Data: 2004-11-15 00:31:03
Temat: Re: co zrobic, zeby bylo lepiej?
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:cn8sga$1ej$1@news.onet.pl Józek <s...@p...onet.pl>
pisze:
> Dyskusja z Sigurd mi się podobała, wniosek pracodawca chętnie za parę
> groszy wlazłby pracownikowi do łóżka z butami.
Mnie też. On trochę prowokował, może "sprytnie" próbował sprawdzić technikę
swej pracy, ale w sumie - inteligentnie, logicznie i z dużą dozą rozsądku.
Dlatego traktowałem go serio i na koniec odpowiedziałem prawdę.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
120. Data: 2004-11-15 08:32:44
Temat: Re: co zrobic, zeby bylo lepiej?
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2004-11-14, Immona <n...@z...com.pl> wrote:
> > (podraża)do 50% ceny produktu.
> > Zostaw PRL w spokoju, jesteśmy ludzimi w nawiasie rozumni, skoro żyjemy to
> > musimy jeść i gdzieś mieszkać a jeśli nie chcesz tym ludziom dawać tego za
> > darmo to pozwól im zapracować, zagwarantuj im tą prace, z korzyścią dla
> > siebie i policz jakie z tego wynikną korzyści dla wszystkich. Mam napisać
> > o niewolnikach?
> Nie odpowiedziales mi na moje pytanie. Jaka by byla ta praca, ktora bys
> zagwarantowal? Na czym by polegala? Konkretnie.
Immona, nie szkoda Ci czasu na dyskusje z Józkiem? Chyba, że trenujesz
erystykę ;) Rewolucję socjalistyczną już mieliśmy. Jak to się kończy wszyscy
widzą. Kraje tzw. socjalistyczne w Europie można spokojnie zaliczyć
do rozwijających się. Kraje, gdzie panował kapitalizm okraszony socjalizmem
zaczynają pomału robić bokami i kto może próbuje wycofać się z tego.
Nie tędy droga...
<offtopic>
Choć z drugiej takie roboty porządkowe... Po tym, jak wczoraj zobaczyłem
przystanek autobusowy koło Dworca Zachodniego w Wawie. Obok przystanku
jest coś, co w założeniu miało być trawnikiem. A jest lekko przydeptany
czarnoziem cały zawalony kiepami. Czasem żal, że zniesiono kary cielesne...
</offtopic>
Pozdrawiam
Czesiu
--
Nie taki daemon straszny jak go killują
/z pamiętnika administratora/